Przy pierwszym dziecku poddałam się woli matki, ciotek. Z drugą córką odzyskałam głos i sprawczość - Monika Płatek, Jan Hartman i Andrzej Seweryn opowiadają, czego nauczyli się od swoich dzieci.

Czego nauczyliście się od swoich dzieci - zapytałam prof. Jana Hartmana, prof. Monikę Płatek i Andrzeja Seweryna. Oto, co usłyszałam. 

Prof. Jan Hartman: Zemsta dzieci to sto zębów za jeden ząb. 

Ewa Kaleta: Pamięta pan pierwszą myśl, kiedy zobaczył pan swoje dziecko?

Jan Hartman: Pomyślałam, że jest ładne. Nic oryginalnego.

Spojrzał pan na niemowlę i pomyślał pan, że jest ładne?

- Los kobiecy jest w bardzo dużym stopniu zdeterminowany wyglądem, nadal tak jest. I jak człowiek dobrze życzy swojemu dziecku płci żeńskiej, to chce, żeby było ładne, bo to wiele ułatwia. Żeby była ładna i zdrowa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    bardzo ciekawe wywiady
    Dziekuje za te mädre rozmowy. Zaluje, ze Pan Andrzej Seweryn nie chcil sie bardziej otworzyc.
    Chcialabym poznac cörki pani Moniki Platek i bardzo jej dziekuje za wszystko, czym sie podziwlila. Udalo jej sie wychowac kobiety, ktöre sobie ufajä i to znaczy, ze maciefzystwo jej sie udalo, byla wystarczajäco dobrä mamä. Mam nadzieje, ze nie ograbie mojego syna z tego zaufania do siebie.
    Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    20
    2
    Dobrze mądrych ludzi poczytać. Rodzicielstwo to wyzwanie.
    już oceniałe(a)ś
    116
    2
    "jak człowiek naprawdę kocha swoją kobietę, to chce, żeby miała dziecko i żeby miała je z nim"
    Hmmm, człowiek kocha kobietę... Serio, profesorze?
    @mojnick_a
    A kto kocha? Pies?
    już oceniałe(a)ś
    9
    9
    @wujek_zbyniu
    Podejrzewam, ze gdy w grę wchodzi wspólne dziecko, kochającym jest mężczyzna. Niby mężczyzna też człowiek, powiesz. Ale logika uczy, że o ile mężczyzna co do zasady jest człowiekiem, to człowiek już niekoniecznie musi być mężczyzną.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @mojnick_a
    No i właściwie dlaczego chce, żeby ona miała dziecko? A jak ona nie chce?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @mrtke
    Nie wiem, dlaczego chce, ale w samym chceniu chyba nie ma nic złego? Chcenie nie oznacza zmuszania kogoś, tylko własną chęć.
    A chce pewnie dlatego, że organizmy na tej planecie przeważnie mają inklinacje do rozmnażania się.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Ciekawe, że w rozmowie pod hasłem "czego nauczyłem/am się od swoich dzieci", prof. Hartman o swoim dziecku powiedział tylko, że jest typowe dla swojego pokolenia. Cała reszta rozmowy dotyczyła ogólnych rozważań na temat relacji między pokoleniami.
    @jerypi
    ...i to cię zaskoczyło u filozofa, bo spodziewałeś się "piec mufinki"?
    ;)
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    @jerypi
    Bo Hartman mógł dziecka nie dostrzec, musiałby zwrócić uwagę na kogoś, kto nie jest nim samym.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @jerypi
    A ja mam wrażenie że Pan Hartman mówił o sobie , a Pani Płatek o swoich córkach. I to zupełnie typowe …
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "Przez 20 lat człowiek pamięta, jak mama uderzyła albo powiedziała bolesne słowa."
    Dowiedzialem sie o tym 20 lat za póżno.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    do kilk klik
    no nie ,jest zupełnie odwrotnie. I co?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Jak pogodzić się z pogniewają za niewiadomo co córką?
    @la_verdad_duele
    Może na początek sprobuj sie dowiedziec, o co jest pogniewana?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    ale skąd ta odpowiedzialność się tu zaplątała, skoro wcześniej matka była wyżej niż nie-matka "Musiało upłynąć sporo lektur i rozmów, też z córkami, by zrozumieć, że decyzje o posiadaniu i nieposiadaniu dzieci są - gdy odpowiedzialne - równoważne, równie dobre"; nie wystarczy powiedzieć "nie chcę dzieci"? muszę to odpowiedzialnie uzasadniać?
    @np.
    Nie, ale ogólnie istoty żywe z zasady chcą mieć potomstwo, więc jak któraś nie chce to budzi zdziwienie. Mnie np zawsze zastanawiają motywacje do nieposiadania potomstwa. Więc jestem z tych pytających. Po prostu z ciekawości. Dla mnie rodzicielstwo było czymś fundamentalnie ważnym a brak potomstwa postrzegam w kategoriach dramatu. Więc tych dla których nie pytam dlaczego. Bo chcę zrozumieć
    już oceniałe(a)ś
    0
    0