Aby zarobić więcej, trzeba robić taniej. Hamburgery i samoloty pasażerskie. Boeing zastąpił kierownictwo złożone z inżynierów menedżerami od finansów

Gdy śledzę doniesienia o drzwiach ewakuacyjnych w samolocie linii Alaska Airlines wyrwanych w czasie lotu, o uziemionych boeingach i kolejnych w ostatnich latach problemach słynnej amerykańskiej korporacji przemysłu lotniczego, przychodzi mi na myśl film "McImperium".

Opowiada autentyczną historię o początkach najpopularniejszego fast foodu świata. W 1940 r. bracia Maurice i Richard McDonald otworzyli restaurację w San Bernardino w Kalifornii. Jednak wbrew intuicyjnemu mniemaniu to nie oni stoją za oszałamiającym sukcesem globalnej sieci wartej dziś ponad 200 mld dolarów. McDonald's taki, jaki znamy współcześnie, wymyślił i rozwinął Ray Kroc, obwoźny sprzedawca mikserów, który w latach 50. wszedł w spółkę z McDonaldami i wkrótce wykolegował ich z interesu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Podobne badziewie zapanowało w polityce, wystarczy spojrzeć na Trumpa czy Kaczyńskiego, wyborcy uwielbiają gdy oni wciskają wszystkim kit!
    @mini1434749077322konto
    Tutaj są inne przyczyny.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @kadykianus
    I tak i nie. Niedomaganie obecnego systemu ekonomiczno-społecznego pośrednio odpowiada za jedno i drugie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    @conderus
    Sieg Kacz!
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @mini1434749077322konto
    Zdejmuję czapkę w uznaniu dla autora.

    Zawsze latając pomiędzy Australią a Europą wolałem lecieć Airbusem.

    U McDonalda jadłem dwa razy w życiu. Pierwszy raz wiele lat temu w Australii, a drugi podczas służbowej podróży gdzieś w country w Nowrj Zelandii, co przekonało mnie, że zaspokajanie głodu w MzDonaldzie jest przejawem krańcowej desperacji wywołanej chęcią jedzenia.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @conderus (kit to niemiec wciska):

    jaki Niemiec? co Ty pie...sz? a jak jednak pie...sz, to już jesteś przegrany; choć póki żyjesz, zawsze możesz spróbować pomyśleć; w zasadzie nie boli.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @conderus
    I kolejny pislamista skamle jak od koryta odrywaja biedaka>:: Az miło posłuchac.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @mini1434749077322konto
    W polityce i w nauce. Uczelnie wyższe stały się korporacjami, w których najbardziej ceni się "interesariuszy" zewnętrznych i pozyskiwanie kasy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    To wszystko prawda a wiąże się ze zjawiskiem tzw. menegerializmu, nieznanego kiedyś. Ludzie, którzy nie znając się na tym, czym zarządzają łażą po fabryce (po firmie) i zastanawiają się przez osiem godzin dziennie w jaki sposób uzasadnić swoją posadę.

    To samo mówią ludzie z Hollywood. Jest to przyczyną gorszej jakości filmów niż dawniej.

    Ocenia się, że w korporacjach finansowych typu banki lub firmy ubezpieczeniowe, 80% pracowników wykonuje bezsensowną nikomu niepotrzebną pracę.

    Katastrofa promu kosmicznego Challenger była spowodowana niesłuchaniem inżynierów przez Zarząd NASA. Prezes NASA tak powiedział do członka zarządu nadzorującego pion inżynieryjny: Pora przestać myśleć jak inżynier i zacząć myśleć jak członek zarządu. Te haniebne słowa, ujawnione przez komisję śledczą Kongresu USA, przeszły do historii.

    Polecam książkę Davida Graebera pt. Praca bez sensu (wyd. polskie) z 2018 roku. Opisuje to zjawisko.
    @kadykianus
    Kapitalizm jako taki doszedl do sciany. Bez wojny i rewolucji sie raczej nie obedzie (ewentualnie kryzysy na ogromna skale)
    już oceniałe(a)ś
    18
    10
    @pijmy_szybciej_bo_sie_sciemnia
    To prawda.
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    @kadykianus
    Samo określenie, przynajmniej w j. angielskim, nie jest nowe, bo ukute w 1940, a do powszechniejszego użycia weszło podczas Zimnej Wojny. Przy czym wówczas oznaczał on coś zbliżonego do technokracji, a obecnie oznacza faktyczne rządy ludzi, którzy są "z zawodu menadżerami". O ile już wówczas było problematyczne, bo zakładało ścisłą hierarchiczność, teraz dodatkowo zdegenerowało.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @q.piatkow'
    Tak, a degeneracja polega na tym, że w firmie tym dotkniętej wyłania się system feudalny - coś, co istniało na świecie przed kapitalizmem a zostało zniszczone przez Rewolucję Francuzką. W firmach takich masz wtedy całą hierarchię menegerow od góry do dołu. ŻAden z nich nie zajmuje się niczym użytecznym dla tej firmy.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @pijmy_szybciej_bo_sie_sciemnia (Kapitalizm jako taki doszedl do sciany. Bez wojny i rewolucji sie raczej nie obedzie):

    w przypadku gospodarki i kapitalizmu w szczególności, wojna jest jakimś rozwiązaniem, ale pewnie nie w każdym przypadku najlepszym; świat się zmienia i powstają problemy, których rozwiązanie po prostu jeszcze nie jest znane, jeśli ludzka cywilizacja ma trwać :( - taka przykra okoliczność; coś zostanie wypracowane, ale czy będzie skuteczne? i jak?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Po co się odwoływać do McImperium? Na Netfliksie jest świetny film o upadku Boeinga. Pod tytułem Upadek.
    @rzodkiewka
    Dzięki, znalazłem opis na filmwebie, to chyba to: www.filmweb.pl/film/Upadek%3A+Sprawa+Boeinga-2022-10007295
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @rzodkiewka
    Ale odwołanie do Mc jest niezbyt trafione. Gdyby nie ten magik, to dzisiaj nawet nie wiedzielibyśmy, że kiedyś istniało coś takiego jak Mc. Ich imperium skończyłoby się na pierwszej restauracji.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @bart_of_mart
    powstałoby inne, nazwa nie ma zanczenia
    zresztą przecież są na rynku zamienniki McD
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @ale.ja.bez.zadnego.trybu
    Nie zrozumiałeś. Chodzi o to, że pewnie nie powstałoby żadne imperium fastfoodowe bez pełnej standaryzacji i ograniczania kosztów, czyli również pogorszenia jakości.

    Prawdą jest że analogia do fastfoodu nie bardzo działa, bo od jednego tłustego, niezdrowego maca średniej jakości nie przekręcasz się, a od jednej niedoróbki czy oszczędności w projekcie samolotu może być wiele głośnych katastrof.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Chciwość, wręcz głupota wygrywa z fachowością, z wiedzą inżynierską.
    już oceniałe(a)ś
    79
    1
    "Chciwość jest dobra"
    @wmr200
    Reaganomika w pełnej krasie.
    już oceniałe(a)ś
    26
    2
    @wmr200
    To najlepszy przepis na upadek naszej "cywilizacji".
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    @sonix24
    dodajmy do tego zidiociałe media społecznościowe i mamy przepis na upadek cywilizacji zachodniej ;)
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    A ja z innej trochę beczki:
    Pewien blisko mi czworonóg, którego kocham, syberyjski szpieg z dalekiej mroźnej krainy, który zjada wszystko i najlepiej na surowo, a najlepiej jeśli będzie to zimna ryba prosto z lodowatego jeziora lub surowe mięso renifera (przepraszam miłośników zwierząt, taka natura) - nigdy nie tknie mięsa z Mc'Donaldsa.
    Przenigdy.
    A w ramach testu było kilka prób.
    Tak że uważajcie, dziatki, co tam jecie...
    @GabrielFikcyjny
    Masz niestety racje, potwierdzam, kot czy pies odwracali się ogonem od tego badziewia.
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    @GabrielFikcyjny
    Akurat opowiadasz głupotki. Po pierwsze dowód jest anegdotyczny - tylko twój pies może tego nie chcieć jeść.
    Po drugie toto zawiera tyle przypraw, a zwierzaki są czułe, dużo czulsze na przyprawy (bo węch) i mogą tego po prostu nie wytrzymywać. Zrób eksperyment i trochę go przegłódź i zobaczymy, czy zje.
    To zupełnie tak, jakby mówić, że Misiek (czyli autor tego posta) nie jada ziemniaków, bo jada miodek, więc ziemniaki są złe, uważajcie, co tam jecie. No gdzie tu logika.

    A że jedzenie z Maca jest niezdrowe, to już całkiem inna sprawa. Ale jeśli Mac to jedyny otwarty punkt na trasie, a ty masz wrzody żołądka i musisz coś zjeść, to i Mac dobry.
    już oceniałe(a)ś
    28
    1
    @GabrielFikcyjny
    Rozumiem, że wędliny kupujesz tylko ekologiczne w cenie 70-100 zł/kg?
    już oceniałe(a)ś
    5
    6
    @GabrielFikcyjny
    "bo mięso było za słone" ;)
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @GabrielFikcyjny
    A brukselkę ten czworonów jada?
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    No i taki jest nasz przyjaciel zza wielkiej wody. Przyjaźń jego jest droga, w zamian za jego przyjażń trzeba przymykać oczy na te jego rakowe biznesy w postaci startupow typu uber, airbnb czy też social mediach itp. Pod względem rżnięcia swoich własnych obywateli poprzez brak ochrony przed chciwymi korporacjami (vide kryzys opiumowy, ubezpieczenia zdrowotne) nie wiele się różni od ruskiego czy też chińskiego totalitaryzmu. No ale nie wypada tego na głos mówić co by przyjaźni nie popsuć....
    @Wojofix
    Najbogatszy kraj 3. świata... Stosunki społeczne jak w Ugandzie.
    już oceniałe(a)ś
    24
    3
    @Wojofix
    W życiu bym się nie zamienił na totalitaryzm ruski czy chiński
    Poza tym - zgoda
    już oceniałe(a)ś
    34
    1
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    no w chinach to akurat pod pewnymi względami jest większa wolność niż na tzw. zachodzie, no ale to są delikatne kwestie i na inną okazję ;) poza tym chiny jeszcze nie osiągnęły tego do czego zmierzają jeżeli chodzi o totalitaryzm więc w sumie zgoda :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    9
    @Wojofix
    Widać, że nigdy nie byłeś w USA.
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    @Wojofix
    O, ruski trol. Wasza "przyjaźń" to dopiero droga na dno.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @JimmyDore
    "Chinczycy są na swoim"
    Tybetańczycy i Ujgurzy potwierdzają to.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @Wojofix
    "nie wiele się różni od ruskiego czy też chińskiego totalitaryzmu"

    Różni się, różni.
    Nie słyszałem, żeby ktoś normalny emigrował do Rosji.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @Killick
    do Chin też nikt nie emigruje
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Takie są rezultaty reaganomiki i taczeryzmu. Nie tylko u boeinga. Czas skończyć z tym zboczeniem.
    @beaumonter
    Ba..tak mocno panuje.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @beaumonter
    Na szczęście Airbus robi samoloty inaczej. Polecam dokument o tworzeniu A350
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @Goro Takemura
    Polecam dokument o odpadającej farbie i siatce klatki Faradaya odwarstwiającej się od kevlaru kadłuba :)
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @nikanor
    Od tego ludzie nie giną.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @szeloja
    Jeszcze.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0