Po napisaniu swoich najważniejszych powieści Lew Tołstoj stał się kimś w rodzaju proroka anarchisty podważającego filary rosyjskiego samodzierżawia, wypowiadał się za pomocą artykułów publikowanych za granicą, omijając cenzurę, jak ponad pół wieku później Pasternak, Siniawski, Daniel.
Tyle że nikt go za to nie prześladował. Może świadczy to o pozycji Tołstoja, a może o słabości imperium Romanowów w porównaniu z jego wariantem sowieckim.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze