Obserwuję więcej zachowań dowodzących, że wrony wykraczają poza sferę zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych

Od egzotycznych urzeczeń, dla których redakcja „Wolnej Soboty" udostępnia mi czasem swoje łamy, odciągnęły mnie ostatnio obserwacje naszej warszawskiej awifauny. Moją uwagę przyciągają od dłuższego czasu wrony, czyli nasze największe po krukach ptaki śpiewające (tak, tak). Czasem próbuję naiwnie nawiązać z nimi kontakt głosowy, ale moje wysiłki nie prowokują jakiegoś „dialogu", lecz co najwyżej pogardliwe kraknięcie.

O ich inteligencji i zdolnościach przystosowawczych napisano już wiele specjalistycznych prac, ale niektóre ich zachowania są wręcz fascynujące. I wciąż pojawiają się nowe, zaskakując uważniejszego obserwatora tych niezbyt lubianych, bo hałaśliwych i czasem wręcz agresywnych ptaków, które zdominowały już środowiska miejskie, skutecznie spychając na margines te mniejsze i mniej bojowe.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Od dawna lubię obserwować ciekawe zachowania wron :)

    Jakiś czas temu widziałem, jak wrony zbierają duże kawałki suchego, twardego chleba i wsadzają do kałuży, żeby rozmoczyć. Wiem, że chleb nie jest dla ptaków dobry, ale tutaj umiejętności rozwiązywania problemu stały na wysokim poziomie :)
    @MJ777
    Kaczki robią podobnie. Jest nawet słynny filmik na internecie, gdzie kaczka moczy sobie kawałki chleba w wodzie, a pod taflą wody czuwa sprytna ryba, która jej te kawałki wyjada spid dzioba.
    Oczywiście, większość niezaznajomionych z przyrodą oglądaczy lajkowała i komentowała filmik, gdzie "kaczka o dobrym serduszku karmiła rybkę"(sic!).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Przechodzę 2-3 razy w tygodniu przez jeden z Warszawskich parków. Kiedyś, opróźniając kieszenie, rzuciłem kawałek orzecha żerującej w pobliżu wronie. Dwa dni póżniej w tym samym miejscu jakaś wrona zagrodziła mi drogę wyraźnie czegoś oczekując. Od tej pory zawsze mam ze sobą orzechy, a ona poznaje mnie niezależnie od koloru ubrania, czapki lub jej braku, tego czy idę pieszo czy poruszam się na rowerze itp.
    @cendri
    Wrony kręcące się koło mojego biura rozpoznają mnie, a nawet samochód, którym przyjeżdżam, też muszę mieć orzechy lub słonecznik, bo jak nie poczęstuję, lecą lub skaczą aż pod drzwi budynku.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    A ja taki mam gust wypaczony, że lubię wrony.
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Na Youtube jest sporo filmów o wronach. One potrafią przewidywać, liczyć, pamiętają gdzie schowały swoje skarby, korzystają z narzędzi, np. potrafią znaleźć taki patyk, który będzie pasował do konstrukcji gniazda, żeby się dobrze trzymało itd. Bawią się zjeżdżając z ośnieżonego dachu na kawałku kory.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Bardzo lubię obserwować wrony itp.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Różne rzeczy można o wronie napisać, ale to nie jest ptak pospolity. W wielu miastach po prostu ich nie ma. A i całkowita liczba par lęgowych jest wcale nie tak duża (poniżej 100 tys).
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Przez dwie zimy dawałam wronom orzechy. Teraz spacerują obok mnie, latają nade mną i szturchają w głowę: dawaj wreszcie te orzechy.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Kilka lat temu zdarzyło mi się przypadkowo zauważyć wrony siwe nieopodal egipskiego lotniska. Dwa osobniki penetrowały spore pojemniki na śmieci przy parkingu. Unosiły dziobami lekkie pokrywy i wywlekały plastykowe torby, pudełka i inne odpady w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. Kiedy w p0bliżu pojawiał się człowiek, ptaki sfruwały za pojemniki. Nie uciekały - jedynie kryły się w cieniu, nieraz bardzo blisko stóp intruza. A po chwili znowu siadały na śmietnikach. Było oczywiste, że czuły się pewne swego "fachu".
    już oceniałe(a)ś
    14
    0