Sześciu mężczyzn wysiada z furgonetki, wyciąga długi rulon, rozwija. Spod rąk aktywistów szybko wychodzą czerwone i żółte barwy.
Operacja zaplanowana na ekspresową trochę jednak trwa, bo zbocze jest mocno porośnięte krzakami, skaliste, płótno co chwilę się zaczepia. Po kilku minutach oczom setek gapiów i turystów u podnóża Skały Gibraltarskiej, brytyjskiej enklawy na Półwyspie Iberyjskim, którą tutejsza prawica zawsze uznawała za swoją integralną własność, ukazuje się gigantyczna, dwustumetrowa flaga Hiszpanii. A oczom europejskich politologów, dziennikarzy, liberalnych komentatorów, dopiero co straumatyzowanych przez pierwsze harce Orbána i Kaczyńskiego, ukazuje się Vox – nowy element prawicowo-populistycznej układanki na Starym Kontynencie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale dlaczego tak? Nie głupota a brak refleksji i pazerność partii rządzących. To samo było u nas. W PO również myśleli, że utrzymają się u rządów w zasadzie już nic nie robiąc no i pękło. Wedle mnie to standardowy proces w wielu krajach. Rozpad idei, a wtedy po władzę idą populiści.
Rozpad jakich idei, nie za bardzo rozumiem? Kościół, wiara, tożsamość? Moim zdaniem to raczej efekt kryzysu finansowego, globalizacji, przeniesienia centrów przemysłowych poza Europę, no i napływu imigrantów (teraz do tego powoli dochodzą efekty klimatyczne). W Polsce rząd PO szedł raczej w dobrym kierunku. Ale zgadzam się, że PO popełniło stanowczy błąd robiąc politykę w sposób nijaki, bojaźliwy i bez wyrazu. Dobre diagnozy sytuacji społecznej nie były odzwierciedlone w działaniu. No i ten Nowak, omg, nie mówiąc o PSL...
Marksista Zandberg lubi to.
Tutaj dr. José Ramy mocno się pomyliła, bo wystarczy zerknąć na dostępne mapy wyników wyborów w/g gmin, by zrozumieć, że może poza tradycyjnie brunatnymi rejonami Kastylii-León, większą część mandatów Vox uzyskuje w małych miejscowościach, gdzie dominuje rolnictwo lub peryferyjnych, często robotniczych miejscowościach wokół większych miast. W obu przypadkach są to miejsca, gdzie odsetek imigrantów jest bardzo wysoki więc można uznać, że właśnie o ton antyimigracyjny chodzi.
I na to właśnie muszą znaleźć odpowiedź partie lewicowe, centrowe i umiarkowanie prawicowe w Europie, by powstrzymać marsz skrajnej prawicy.
ciebie nie uratuje nawet praca w kieracie, jak twojego niepiśmiennego dziada
Gdzieś tam, w nieokreślonym miejscu na Ziemi, narodził się już zapewne nowy hitlerek i w odpowiednim momencie pozbiera tych wszystkich "prawdziwych patriotów", obrażonych inceli i wszelką brunatną hołotę pod burą szmatą, którą dumnie będzie wznosił do góry wraz z wykluczającymi hasłami.
Znów życie i umieranie urządzi nam, ludziom, zadowolony z siebie i nienawidzący wszystkich innych patriarchat.
Szkoda mi tego straconego pokolenia beznadziejnie egoistycznego i głupiego, dla którego taki Menzel czy inny Korwin są jedynymi autorytetami. Świadczy to po prostu o abdykacji państwa i jego kompletnej degrengoladzie.
Ostatnią szansę mamy w październiku.