Może Putin nie poleciał na G20 na Bali, bo bał się, co może się wydarzyć w Moskwie pod jego nieobecność.

Precyzyjne odtworzenie biegu wydarzeń nie jest aż tak istotne. Nie ma znaczenia, czy pocisk, który spadł na przygraniczne Przewodowo, wystrzeliła ukraińska obrona przeciwrakietowa, jak sugerowali prezydenci Joe Biden i Andrzej Duda, a także przedstawiciele NATO, czy też był to, jak niektórzy początkowo podejrzewali, rosyjski błąd. Prawdziwą przyczyną eksplozji i śmierci dwóch osób jest rosyjska inwazja na Ukrainę, inwazja, która przekształciła się w zaawansowaną formę państwowego terroryzmu.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Cywilizowany swiat oprocz uzbrojenia po zeby Ukrainy musi odciac Rosje od technologii, cywilizacji i pieniedzy za surowce. Niech ruskie “elity” spedzaja wakacje na Syberii. Wkrotce to skorumpowane, terrorystyczne mafijne panstwo bezprawia stanie sie kolonia Chin. Moze tam cos sie zmieni jak rezim zbuduje Koree polnocna I ruscy beda jesc trawe. Dopoki ten ruski potwor sie nie rozleci bedzie stsnowil ciagle zagrozenie. 3 pokolenia sowieckiej demoralizacji spowodowalo nieodwtacalne zniszczenia. W Europie wschodnie wciaz odbija nam sie czkawka - w postaci PiSu, Orbana, AFD etc, komuna przez 2 pokolenia. Tam 3 pokolenia byly przerabiane na homo sovieticus. Szanse na pojscie tego potwora w strone praworzadnosci sa zadne.
    @WstydZaPis
    To nie jest do konca tak. Sponiewierane i odciete od swiata cywilizowanego spoleczenstwo rosyjskie pojdzie w kierunku ekstremizmu. Jeszcze latwiej bedzie nim sterowac niz dzisiaj i wmawiac bzdury. Popatrzmy na koree polnocna... Nie bedzie mialo wyboru. Jeszcze bardziej sie sfaszyzuje. Na to tez trzeba uwazac. Trzeba ich oslabic na tyle zeby nie mialo sily uderzyc ale nie az tak bardzo zeby wymagalo pomocy ze strony extremistow. Bo zaczna sie ataki terroryatyczne na wielka skale.
    już oceniałe(a)ś
    22
    11
    @martakrakow78
    Ruskich należy uznać za kraj faszystowski i terrorystyczny. Wywalić z ONZ, odizolować i przykleić łatkę.
    Z jednej strony pewnie jakiś ekstremizm tam będzie rósł, czyli dzień jak co dzień, z drugiej, ruscy naprawdę wierzą, że są tymi dobrymi. Że to oni pokonali faszystów i nazistów. Kiedy świat oficjalnie uzna ten syf za faszystowski i terrorystyczny, wbrew pozorom, ruskim nieco oczka się otworzą. Póki co udają kraj cywilizowany, jeżdżą sobie na zagraniczne wakacje, opowiadają o rosyjskiej duszy i wspaniałości swojej cywilizacji. A reszta świata w te bzdury wierzy. Może nieco mniej niż parę miesięcy temu, ale wciąż wierzy. Ruscy są wciąż traktowani jak normalny kraj, wciąż wetują w ONZ. Oni lubią się czuć i być brani za takich rubasznych, nieco cynicznych światowców. Zabrać im to. Nazwać po imieniu. Niech ta ruska dusza zapiszczy z biedy. Niech się wstydzą, że są ruskimi. Może to wytworzy jakąś myśl, która będzie przeciwwagą na wielkorusizm.
    już oceniałe(a)ś
    41
    5
    @JimmyDore

    Ten rosyjski inwestor może nie zdążyć. Bo na Rosję też czeka bogatszy inwestor na wschodzie. Rosjanki się sprzeda do burdeli w Szanghaju i Kantonie, Rosjan zapędzi do kopalni, i skończy się to rumakowanie. ;-)
    już oceniałe(a)ś
    15
    3
    @pankracypanasiuk

    Chiny potrzebują silnej Rosji jako strefy buforowej,
    chroniącej przed imperialistami z Waszyngtonu, Londynu i Paryża.
    Rosja się właśnie gospodarczo wzmocniła, podpisujac wieloletnie kontrakty na dostawy węgla, ropy i gazu do Indii.
    już oceniałe(a)ś
    2
    17
    @JimmyDore
    Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ukraina radzi sobie tak doskonale, że pomoc militarna w sensie interwencji NATO wyglądałoby jak podpinanie sie pod jej zwycięstwo nad RUS. Dodatkowe ryzyko globalnej wojny nuklearnej jest niepotrzebne. Dajmy jej więcej systemów OPL, czołgi i samoloty NATO.
    Jest ryzyko, że sam Putin będzie chciał wciągnąć NATO do wojny bo prestiżowo lepiej dla niego przegrać z USA niż z UA. Proponuję nad tym intensywnie myśleć, jak nie dać mu tak zachować twarz tfu parszywej gęby i utrzymać się przy władzy...
    @plutar
    Tak doskonale sobie radzi, że będą cierpieć zimno, brak wody i ciemności.
    już oceniałe(a)ś
    6
    32
    @fasi6
    No popatrz, co za dziwacy. Wolą te cierpienia od kacapskiej okupacji.
    już oceniałe(a)ś
    39
    1
    @fasi6
    Lepiej siedzieć po ciemku w swoim mieszkaniu, niż po ciemku w kacapskiej katowni w piwnicy.
    już oceniałe(a)ś
    37
    4
    @plutar
    Ukraina radzi sobie wyłącznie jako dostawca siły żywej (dobrze zmotywowanej, to trzeba przyznać).
    Bez natowskiej broni, amunicji, wyposażenia i amerykańskiego wywiadu, front zawali się po paru tygodniach. A bez comiesięcznych miliardowych przelewów z Unii, Ukraina jako państwo rozpadnie się najdalej po trzech miesiącach (bo aparat państwowy kosztuje, a wszystkie swoje środki Ukraina przeznacza na wojnę).
    Tak więc mamy do czynienia z wojna Rosji z NATO, prowadzoną niejako w zastępstwie przez Ukraińców.
    już oceniałe(a)ś
    4
    36
    @proiforma
    Bo walczą, więc ich bombardują. Jak ruscy przyjdą do polszy, to tacy jak ty będą robić za przewodników. Dziadziuś nie żałuje, że mógł większy dom po Żydach wziąć? Oj tanie to polskie plemię, tanie.
    Dał nam przykład Łukaszenka, jak zwyciężać mamy, co?
    już oceniałe(a)ś
    25
    7
    @plutar
    Czołgi tak. Samoloty nie ma po co. Jedyną bronią potrzebną Ukrainie jest ATACMS. Po to, żeby ruskie poczuli od razu odwet za mordowanie cywilów.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    @rattus-rattus
    W czasie II WŚ Stalin jechał na dostawach amerykańskiej broni, bez której byłby totalnie przegranym gołodupcem.
    już oceniałe(a)ś
    30
    1
    @proiforma

    Nie rozumiecie w waszym ruskim mirze, że pozbawianie ludzi prądu i wody jest zbrodnia wojenną i będziecie musieli za to odpowiedzieć.

    Ludzie honorowi walczą z siłami zbrojnymi a tchórze tacy jak wy z bezbronną ludnością cywilną.
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    @rattus-rattus

    >> Tak więc mamy do czynienia z wojna Rosji z NATO, prowadzoną niejako w zastępstwie przez Ukraińców.

    Dodajmy, że kosztuje to NATO grosze. Te 18,5 miliarda dolarów, które USA wydały na dozbrojenie Ukrainy do tej pory to grosze w porównaniu z rocznym budżetem Pentagonu.

    Gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że za marne 18,5 miliarda dolków rozwali ruską armię to bym nie uwierzył. A tu proszę.

    Więc niech ci będzie, rosja walczy z NATO. Jako obywatel państwa NATO jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Kacapy podskakiwali już od lat no i wreszcie doigrali się. Dostali z liścia i poznali swoje miejsce w szeregu.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    @Goro Takemura
    samoloty sa potrzebne, ale nie do tego co większość myśli. Jako element obrony przed ruskimi rakietami. Zwyczajnie jest za malo naziemnych systemow OPL i zbyt malo rakiet do nich, Ukraincy wspomagaja sie zestrzeliwujac rakiety z myśliwców i wyrzutni naramiennych.
    Do jednego IRIS-T Diehl ledwo nadąża z rakietami, do NASAMSów o sidewindery i amraamy troche latwiej, ale do S300 juz jest klops.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @geordi
    Nikt nie ma tylu przeciw-rakiet w potrzebnej ilosci, bo główny wróg nato w ostatnim 30 leciu - pasterze owiec i wielbłądów strzelali z kałachów a nie rakiet cruise i balistycznych.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @zwinka1
    Ale to nie jest odpowiedź na kwestię „doskonale sobie rano”.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @rattus-rattus
    mam pytanie do ciebie, a mógłbyś stąd wypiera...ać do swoich w okopy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @rattus-rattus
    Nie pizdi russki szczurku ,mamy do czynienia z wojna Rosji z Ukraina, my/NATO/Zachod pomagamy,ale nie jestesmy bezposrednio zaangazowani.
    W ewentualnym bezposrednim konwencjonalnym starciu Rosji z NATO wasza skorumpowana,niewyszkolona ,zacofana technologicznie, mentalnie i taktycznie banda dla zartu zwana armia zostalaby zmiazdzona w kilka tygodni.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Przede wszystkim Ukraina powinna otrzymać więcej środków walki, aby móc razić również oddalone od granicy rosyjskie obiekty. Teraz to wygląda jak walka dwóch żołnierzy, z których jeden ma do dyspozycji bardzo długi miecz, granaty i armaty, a drugi m,oże się bronić tylko finką.
    @wlek
    Dokładnie.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @wlek
    Czyli Rambo z finką w dłoni, ok.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pozwalam sobie wkleić jeszcze raz, bo to jest cholernie ważny artykuł w "Prawdzie" na temat zmiany rosyjskiego podejścia do tej wojny:
    Artykuł Wiktora Pachomowa - dosłownie z wczoraj - długie, ale warto:
    (sorry za tłumaczenie, trochę Gógieł, trochę ja)

    "Przez długi czas, ale szczególnie od 2014 roku, Ukraina była przedstawiana przez naszych propagandystów jako "państwo upadłe", rodzaj zagubionego brata, którego należy skierować na prawdziwą drogę.
    Jednocześnie nie mieliśmy wątpliwości, że nasze siły zbrojne bez problemu poradzą sobie ze spadkobiercami dywizji SS Galicja i Leśnych Braci. No jasne!
    W całej Rosji
    - dzielne parady grzmiały,
    - odbyły się niezliczone wystawy broni,
    - zawody wojskowe,
    - opiniotwórcze
    - naukowe
    Ludzie byli nieustannie indoktrynowani ideą, że nasza armia jest najbardziej zaawansowana na świecie, posiadając wszechogarniającą broń. Nawet świątynia Sił Zbrojnych została zbudowana w niewiarygodnie krótkim czasie!

    Wyobraźcie sobie rozczarowanie całego naszego społeczeństwa, graniczące z szokiem, gdy Specjalna Operacja Wojskowa zmieniła się ze zwycięskiego blitzkriegu w przedłużającą się krwawą maszynę do mięsa o niepewnym zakończeniu. Nasza dzielna armia i flota zaczęły ponosić klęskę za porażką.
    - Zatopienie krążownika Moskwa.
    - Opuszczenie Wyspy Węży.
    - Bezowocne atakowanie ukraińskich fortyfikacji w pobliżu Doniecka.
    - Wycofanie naszych wojsk spod Kijowa.
    - Pospieszny odwrót w regionie Charkowa.
    - Wysadzenie Mostu Krymskiego.
    - Zmasowany atak dronów na Sewastopol.
    - Kapitulacja Chersonia.

    To kamienie milowe tej dziwnej rosyjsko-ukraińskiej lub domowej wojny, która pochłonęła już życie dziesiątek tysięcy ludzi.
    Czas zadać proste i niepochlebne pytanie: Dlaczego tak się dzieje?"

    (c.d. w nowym poście, pod spodem)
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    c.d.
    "Prawdopodobnie chodzi o to, że działania naszego dowództwa wojskowo-politycznego w planowaniu i prowadzeniu Specjalnej Operacji opierały się (i nadal są!) nie na obiektywnej analizie sytuacji, ale na samych mitach, które zostały omówione na początku artykułu.

    Mit 1
    "Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród"
    Wariant: Rosjanie i Ukraińcy są "braterskimi narodami".

    Prawda jest taka, że Ukraińcy, jako naród, zostali uformowani dawno temu (prawdopodobnie w XVI wieku), tworząc własną kulturę i język narodowy. Po upadku Imperium Rosyjskiego Ukraina, idąc za przykładem Finlandii, mogła stać się niepodległym państwem. Co więcej, jego ideologią byłby również nacjonalizm. Nawiasem mówiąc, urodziłem się w Odessie, czytam znaczną część literatury światowej w języku ukraińskim, upewniając się, że jest to w pełni rozwinięty język, a nie dialekt rosyjskiego.
    Smutna dla nas rzeczywistość jest taka, że Ukraińcy traktują Rosjan nie lepiej niż Polaków, Czechów czy Bałtów. Inna sprawa, że wśród obywateli Ukrainy pewna część ludności (myślę, że 15 procent) zachowała rosyjską tożsamość. To jednak Rosjanie, a nie Ukraińcy!

    Mit 2
    Jest to założenie, że Ukraina jest "quasi-państwem" skazanym na rozpad i zniknięcie.
    Oczywiście, w świetle tragicznych wydarzeń, które mają miejsce, bardzo chcielibyśmy tak myśleć. Jednak to Rosja przez długi czas zajmowała się tylko tworzeniem tego historycznego konkurenta dla siebie, przyłączając do Ukrainy wszystkie nowe, najbardziej żyzne ziemie na planecie (!).
    Nasze lamenty nad tym, że Ukraina przechodzi przyspieszony proces dezindustrializacji, są kontrowane przez plan władz "niepodległej Ukrainy", aby przekształcić swój kraj w "wielką potęgę rolniczą". Ale naszym sąsiadom do pewnego stopnia się to udało! W przeciwnym razie, po co było zawierać tak zwaną umowę "żywnościową" z Ukrainą, obejmującą eksport jej zboża za granicę?

    Myślę, że konieczne jest uznanie oczywistej rzeczywistości: w 1991 roku Rosja straciła szansę na odzyskanie Krymu i Donbasu podarowanych Ukrainie przez bolszewików.

    Teraz przywrócenie sprawiedliwości historycznej, jak niestety wydaje się tylko nam, wymaga gigantycznych wysiłków militarnych i ekonomicznych. Sprawiedliwość ta zakłada powrót do Federacji Rosyjskiej, z wyjątkiem Donbasu i Krymu,
    - Charkowa,
    - Regionu Mikołajewskiego,
    - Regionu Odessy.

    Jednak Ukraina jako państwo z pewnością przetrwa i stanie się częścią cywilizacji zachodniej"

    (kolejne mity w nowym poście, pod spodem)
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    c.d.

    "Mit 3

    Wymaga specjalnej rozmowy, ponieważ jest to nasza najbardziej ceniona, starannie strzeżona przed krytyką heroiczna opowieść.
    Mówimy o "niezniszczalnej i legendarnej" armii "w bitwach, które znały radość ze zwycięstw".
    Rzeczywiście, cała nasza historia jest niekończącą się serią wojen, a ponieważ Rosja nadal istnieje, jest to główna i największa zasługa naszych sił zbrojnych.
    Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, jakkolwiek trudna i nieprzyjemna może być. W XX wieku Rosja przegrała większość wojen:
    - Japońska
    - I wojna światowa,
    - Polska
    - Afgańska
    - Zimna
    - Pierwsza czeczeńska

    Zwycięstwa w fińskiej i Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (podobnie zresztą w konfliktach nad jeziorem Chasan i Chałchin-Goł) osiągnęliśmy kosztem ogromnych strat.

    Nawiasem mówiąc, do końca Wielkiej Wojny Ojczyźnianej Niemcy zachowali przewagę technologiczną nad Armią Czerwoną (pamiętajcie o "królewskich tygrysach", odrzutowcu Me-262, okrętach podwodnych serii XXI, nabojach Fausta, karabinach szturmowych). Jest oczywiste, że współczesna armia rosyjska, która używa głównie zmodernizowanej broni radzieckiej, nie jest technologicznie lepsza od ukraińskiej, wyposażonej przez kolektywny Zachód.

    Jak się okazało, Siły Zbrojne Ukrainy nie są w każdym razie gorsze od naszych sił zbrojnych pod względem szkolenia, motywacji i morale personelu, a w przywództwie operacyjnym i taktycznym, być może nawet lepszym. Oznacza to, że mamy do czynienia z silnym, podstępnym i bezwzględnym przeciwnikiem, przesiąkniętym niezwykle skuteczną nazistowską ideologią mobilizacji i koncentracji możliwości gospodarczych.

    Dlatego konieczne jest odrzucenie wszystkich humanistycznych uczuć i walka, aby wróg został całkowicie pokonany i zniszczony"

    (c.d. w nowym poście, niżej)
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    c.d.

    "Mit 4

    Jego historia sięga czasów sowieckich.
    To mit o rzekomo "rozkładającym się Zachodzie".

    Z jakiegoś powodu w naszej świadomości społecznej uważa się, że czas zachodniej dominacji nieuchronnie zbliża się do końca. Być może jest to prawda, ale kto poda dokładną datę, kiedy Stany Zjednoczone i ich satelity zaakceptują los historycznych przegranych?

    Rzeczywistość jest taka, że Zachód jest nadal niezwykle silny, ma ogromne zasoby gospodarcze, ludzkie i wojskowe i nie zamierza nikomu ustąpić swojego miejsca pod słońcem. Będziemy więc musieli zbyt długo czekać na jego upadek, a jeśli tak się stanie, to nie stanie się to z dnia na dzień.

    W związku z tym Rosja musi przygotować się na długą i ciężką walkę z przeciwnikiem, który nie jest skłonny do zawierania uczciwych porozumień o podziale stref wpływów, domagając się globalnej dominacji i licząc na przedłużenie wygodnej egzystencji kosztem zasobów Syberii, o których marzy, żeby je wziąć w swoje ręce.

    Oczywiste jest również, że Zachód będzie dążył do czerpania jak największych korzyści z obecnej wojny rosyjsko-ukraińskiej i nie pozwoli naszemu krajowi odnieść w niej decydującego zwycięstwa. Ponadto należy odrzucić wszelkie bezpodstawne nadzieje, że Stany Zjednoczone i ich satelity rzekomo nie są w stanie uruchomić produkcji wojskowej na dużą skalę, przestaną zaopatrywać Zełenskiego i jego firmę w pieniądze lub nagle ograniczą rekrutację najemników do Sił Zbrojnych Ukrainy.

    Mit 5
    Jest to idea, że w okresie postsowieckim Rosji udało się zbudować skuteczny system społeczno-gospodarczy, a nasz kraj konsekwentnie broni tradycyjnych wartości moralnych.

    Niestety, w naszej Ojczyźnie powstał potwornie nieefektywny biurokratyczno-oligarchiczny kapitalizm, w którym o sprawiedliwości społecznej można tylko pomarzyć. A z tradycyjnymi wartościami, pomimo poprawnych przemówień prezydenta, wszystko jest również dalekie od sukcesu, ponieważ w rzeczywistości żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym i kierujemy się zachodnimi trendami. Świadczy o tym bardzo opłakany stan naszej kultury i edukacji.

    Jeśli więc obalimy szkodliwe mity i ocenimy obecną sytuację z pełną świadomością wyłaniającej się rzeczywistości, to perspektywy dla Rosji są następujące:

    (c.d. w ostatnim poście)
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    "Jeśli więc obalimy szkodliwe mity i ocenimy obecną sytuację z pełną świadomością wyłaniającej się rzeczywistości, to perspektywy dla Rosji są następujące:

    1. Ukraińcy nie będą mogli wrócić na łono "rosyjskiego świata".
    Ze względu na swoją tożsamość narodową dołączą do szeregów ludów rusofobicznych. Musimy odizolować naszych rodaków od ludności Ukrainy, co ułatwia fakt, że większość z nich mieszka na wschodzie i południu "niepodległej" i włączyć ich w grono obywateli Federacji Rosyjskiej.

    2. Ukraina jako państwo przetrwa, zamieniając się w niezwykle agresywnego i nieprzyjemnego sąsiada.
    Dlatego naszym zadaniem jest pozbawienie go jakiegokolwiek znaczącego potencjału gospodarczego, czyli odcięcie go od Morza Czarnego i zmniejszenie terytorium o 50-60 procent. Niestety, w świetle wydarzeń rozgrywających się na froncie plan ten wydaje się skrajnie mało prawdopodobny.

    3. Zwycięstwo w wojnie jest dla nas możliwe tylko wtedy, gdy znaczna część gospodarki zostanie przeniesiona na tory wojskowe, a liczba aktywnej armii zostanie podniesiona do miliona.
    Oznacza to, że konieczne jest przygotowanie ludności na następną falę mobilizacji już teraz. Niestety, trudno przewidzieć, jak długo potrwa wojna na Ukrainie, ale można dokładnie przewidzieć, że jej pomyślny koniec będzie wymagał znacznych ofiar ludzkich. Trzeba powiedzieć wprost: rzeki krwi zostaną rozlane. W każdej wojnie ten, kto walczy, naprawdę, ten wygrywa. Tymczasem teraz taką walczącą naprawdę stroną jest Ukraina.

    4. Zachód będzie starał się maksymalnie osłabić Rosję, więc do końca będzie zaopatrywał Ukrainę w różnego rodzaju broń, zaopatrywał ją w finanse i wywierał na Rosję wszechstronną presję gospodarczą i polityczną.
    Nie możemy ulegać tej presji, zachowując stabilność psychiczną i jasne zrozumienie, że wojna zakończy się nie kapitulacją wroga, ale zawarciem porozumienia. Dlatego najważniejszym zadaniem jest zapewnienie, by porozumienie to zostało osiągnięte z maksymalnym poszanowaniem naszych interesów.

    5. Rosja potrzebuje jasnej i precyzyjnej ideologii, a jej system społeczno-gospodarczy wymaga fundamentalnych przekształceń. Co więcej, nasza opcja rozwoju niekoniecznie musi odpowiadać modelom zachodnim.
    Dla akceptowalnego wyniku obecnej konfrontacji z Zachodem dla Federacji Rosyjskiej konieczne jest oczywiście zjednoczenie całego narodu, któremu władze powinny ogłosić niepochlebną, choć gorzką prawdę, a nie karmić ją pseudobohaterskimi mitami, bardzo podobnymi do szowinistycznych opowieści.

    Całość można poczytać w oryginale pod poniższym linkiem:
    www.pravda.ru/world/1771343-smotret_pravde_v_glaza/
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    TL; DR: Kacapy już wiedzą, że nie wygrają wojny, a Ukraina nie zniknie z mapy świata. W sumie to dobrze, że wiedzą.
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Gdy zaczęłam czytać pierwszą część to początkowo brzmiało surrealistycznie jak prawda? w "Prawdzie". Jednak po chwili nastąpił powrót na stare tory - uff ... uspokoiłam się.
    Osobliwie (nie chciałam się powtarzać z określeniem surrealistycznie) brzmią słowa tych s***ków: "Dlatego konieczne jest odrzucenie wszystkich humanistycznych uczuć i walka, aby wróg został całkowicie pokonany i zniszczony"
    Chciałaby się machnąć czarodziejską różdżką by tak autorzy tekstu mieli okazję doświadczyć humanitarnie prowadzonej obecnie wojny przez ich własnych rodaków - band morderców i socjopatów.
    już oceniałe(a)ś
    29
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Bardzo dziękuję za ten przekład. Artykuł ma inny ton niż ich propaganda w tv, na którą czasem zerkam. Widać, że już nawet w „stronnictwie wojny” pojawia się spora doza realizmu. Wydaje się, że autor tego tekstu jednak wierzy, że można osiągnąć utrzymanie zaanektowanych terenów na wschodzie i południu przy dalszej, daleko bardziej posuniętej mobilizacji ludności (społeczeństwa tam nigdy nie było) i to nie tylko w sensie kolejnej branki, ale przestawienia większości gospodarki w tryb militarny i wiążących się z tym wyrzeczeń.
    Akurat w tej wierze jest chyba dość odosobniony. Aż nadto widoczny jest strach czołowych propagandystów przed buntem, jaki doprowadził do rewolucji w 1917. Boją się powtórki i mówią o tym otwarcie. To dobry prognostyk.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Dzieki za, jakze istotne, uzupelnienie rosyjskich motywow tego tragicznego konfliktu.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    "Zwycięstwa w fińskiej i Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (podobnie zresztą w konfliktach nad jeziorem Chasan i Chałchin-Goł) osiągnęliśmy kosztem ogromnych strat."
    1. Wojny z Finlandią nie nazwałbym zwycięską dla Rosji Radzieckiej.
    2. Sowieci bez pomocy materialnej zachodnich Aliantów nie tylko nie pokonaliby Niemców, ale najprawdopodobniej nie przetrwaliby jako Państwo. O wojskowej nawet nie wspomnę.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @zabicdrozda59

    To prawda, zaczyna się trzeźwo a potem gość wpada w mity o mesjanistycznej misji wielkiej rosji.

    I te gadki o zjednoczeniu narodu wokół celu jakim jest pokonanie Ukrainy, podczas gdy 700 tysięcy mężczyzn w wieku poborowym dało dyla za granicę by uniknąć powołania w kamasze. No i oczywiście wszyscy ci Buriaci i Czukcze nie marzą o niczym innym jak o tym, żeby dać się zabić po to, by jakiś ruski oszołom miał radochę.

    Co za palant.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Dzieki za twoj wysilek w tlumaczeniu tego artykulu. RT.RU ma wiele podobnych artykulow. Ja zostalem odsuniety od komentowania z okresleniem ze " Your account is on the unreliable list and will be published after verification" .
    Trudno czytac takie artykuly i zarazem zdawac sobie sprawe, ze ci ludzie sa naprawde takim bezdusznym chamstwem.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @pismobeach1989
    Nie namęczyłem się specjalnie - Wujek Gógieł tłumaczy to już całkiem nieźle
    Wystarczy poprawić kilka największych fakapów - i mamy :)
    (wszystkich zresztą nie poprawiłem, ale to tak na szybko było)

    Tym niemniej - dzięki :)
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @fawad
    Masz rację, oni są nadal totalnie pyerdolnięci
    Im trzeba po prostu spuścić łomot
    No ale przynajmniej już wiedzą, że go dostają :)))

    pzdr!
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Gdzie wy tu widziecie jakiś realizm i jakieś spuszczenie z tonu przez ruskich? Przecież to jest ordynarnie propagandowy artykuł, który zachęca do dalszej walki za wszelką cenę, jednak nie za pomocą mitów (z którymi się rozprawia), tylko za pomocą realizmu wykoślawionego na ruską modłę i na ruski punkt widzenia.

    A więc np. to już nie jest misja ratunkowa dla bratniego kraju z mieszkającymi tam ruskimi i kraju z przyjazną ludnością, tylko opanowanego przez wrogi reżim, tylko próba zgniecenia kraju, który stał się krajem wrogim, a wrogi kraj trzeba zgnieść, bo zawsze będzie sprawiał kłopoty.

    W sumie to zmiana narracji o 180 stopni, ale cel pozostaje jeden: wojna. Z tego tylko widać i tylko takie wnioski mogę wyciągnąć, że stare środki propagandowe przestały działać w zderzeniu z rzeczywistością i trzeba było wymyśleć nowe.

    Drażni wymuszona logika artykułu - tu wszystko jest jasne i poukładane od początku do końca, a w systemie logiki nie ma dziur. Jasne.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @misiekpysiek2
    Dlatego Putlerowi trzeba spuścić wpyerdol
    Jak Hitlerowi
    (choć w tym wypadku w białych rękawiczkach - jak za Gorbaczowa)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666

    Londyński tygodnik ,, The Economist '' twierdzi,
    ze szanse na zmianę rzadu w Rosji przez następny rok są bardzo małe,
    redakcja ocenia je jedynie na 9%.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @JimmyDore
    Moim zdaniem szansa wynosi 13% :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666

    Masz lepsze wiadomości, niż The Economist.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jakiego rodzaju presja na Rosję może spowodować, że nie będzie miała ochoty być agresywna? Walące się mosty, wybuchające elektrownie, inżynierowie zbrojeniówki i dobrze zapowiadający się politycy wypadający z okien, ich własne pociski samosterujące zawsze na skutek błędów w oprogramowaniu spadające na plac czerwony, płonące gazociągi, eksplodujace na lotniskach Tu-95 i Tu-160, a na koniec Afroamerykanin merem Moskwy. No i to wszystko jako efekt działania nastamnietów, tylko takich innych. Aha, i niedopałków jeszcze...
    No i żadnej wojny oczywiście.... Jeżeli dla kogoś 100 tys poległych to nie problem, to co dla niego będzie problemem?
    @przypadkiemprzechodzilem
    A jakiego rodzaju presja dokonała tego cudu na przełomie lat 80 i 90?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Brak kasy. I starczyło na 30 lat. Tylko na 30 lat.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @przypadkiemprzechodzilem
    Zawsze coś :)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @przypadkiemprzechodzilem
    W dodatku: teraz sytuacja jest inna
    Po drugiej strony czają się CHINY
    One już tej Syberii z pyska nie wypuszczą
    (bez wojny, bo po co?)
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Oczywiście podzielam hipotetyczną obawę pani Applebaum o utratę władzy z powodu nieobecności i przywołuje Cesarza- Kapuścińskiego /Haile Selassie opuścił na chwilę tron a gdy chciał wrócić to tron był już zajęty/.
    już oceniałe(a)ś
    37
    3
    Pozostała dziewiętnastka wydała jednoznaczne oświadczenie: „Potępiamy agresję Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie, żądamy całkowitego i bezwarunkowego wycofania się z jej terytorium".
    Chiny też się pod tym podpisały??
    już oceniałe(a)ś
    21
    3
    Zbrodniarza Putina trzeba po prostu unicestwić. Z pewnością Ukraińcy o tym myślą i w tym kierunku działają. Sądzę, że kilkaset milionów ludzi w świecie czeka na to wydarzenie i z całego serca życzy tego Ukraińcom. Tego rzeźnika trzeba złapać, osądzić i ukarać.
    już oceniałe(a)ś
    15
    3