Do stowarzyszenia Marsz Niepodległości, organizatora przemarszu narodowców przez Warszawę, przychodzi list z kancelarii premiera Włoch. Osobiście do Roberta Bąkiewicza pisze Giorgia Meloni, nowo wybrana, postfaszystowska szefowa włoskiego rządu. W trzech zdaniach dziękuje mu za poparcie przed wyborami i za zaproszenie na Marsz Niepodległości. Przyjechać nie może, zasłania się obowiązkami, ale „życzy udanej manifestacji" i przypomina o jej „przyjaźni z polskim narodem". Wagę listu pompuje Bąkiewicz, który pisze, że 11 listopada odczyta publicznie „pozdrowienia dla uczestników Marszu Niepodległości", które przyszły z Rzymu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Sorry za to „ch”, polski język jest trudny :)
Ona już wyebana na wszystkie strony, czyli yebanie nie pomaga, to trzeba do pierdla na dożywotkę powsadzać, jedyne wyjście.
Przyjaciele przyjaciół polskiego rządu. Przecież to do takich Bąkiewicz - utrzymanek ministerstwa "kultury" za kilka milionów - wysyłał zaproszenie na marsz podłości.
Hitler był zbrodniarzem, oszustem i złodziejem. Szamanem który zagospodarował i zainfekował umysły prostaków z ambicjami. Naziści to w większości osobowości psychopatyczne, narcyzi i skryci złodzieje, którzy chcą wszelkimi sposobami dorwać się do pieniędzy i władzy która w demokracji im się nie należy
Sugerowanie, że to umie czytać.
Chyba umie, w końcu łazi po krużgankach oświaty :)
A tak naprawdę ten list to stwierdzenie: pie...ie się, mamy ciekawsze zajęcia, niż jakieś przechadzki nie wiadomo gdzie i z byle kim. Przecież to nie Meloni tak sobie nagle napisała do polskich faszystów, tylko Bąkiewicz usiłował ją zaprosić, a ona kopnęła go w dudę.
naumią ciula listu na pamięć
Tyle, że na czele radykalizujących się Włoch stanęła postfaszystowska ...kobieta, no chyba, że o całkowity brak u niej owego męskiego przymiotu ci chodziło ;-)
bo co co nie maja nic w portach i na codzien zadnego seksu , zajmuja sie parszywa faszystowska polityka
To jest pacynka, najwyrazniej wychowywana w patologicznym przekonaniu, ze mężczyźni sa lepsi od kobiet, dlatego polazla tam, gdzie są niemal sami mezczyzni, czyli na skrajne prawo i jako jedyna kobieta przykuwała ich uwagę. A stąd krotka droga u takiej pani, ktorej peron odjechał, do przekonania, ze jest cos wiecej warta niż inne kobiety, bo "menszczyśni mię wybrali a ciebie nie!". Takie zjebanie umysłowe trafia sie też wsród niektorych kobiet, niestety. Takich mocno oderwanych od rzeczywistości i z problemami ze swoją kobiecością (pogardą dla samej siebie jako kobiety, projektowaną na inne kobiety). Na szczęście to się leczy.
ANPI to przybudówka Włoskiej Partii Komunistycznej.
Pisanie, ze „wzywają Żeleńskiego do rozmów pokojowych” to zupełne kuriozum. Są jawnie proruscy.
A dlaczego kuriozum? Czyż prorosyjskość nie objawia się obecnie w nawoływaniu będących w kontrofensywie Ukraińców do rozmów pokojowych?!
Zeby ruskim dal spokoj i cala wschodnia Ukraine :/
No i dobrze, skończy się odwieczny argument "Tylko my JESZCZE nie kradliśmy".
Wydaje mi sie, ze mowil o bledach.
Wielu polityków popełniało różne błędy a politycy PO nie są w tym specjalnie odosobnieni.
Tak jak Giertych jak i oni jednak nie podważali zasad demokracji.
A teraz psioczenie na Giertycha to albo ignorancja albo polityczne zacietrzewienie w obu przypadkach szkodliwe dla tejże demokracji i wspierające właśnie PiS.
To, że ktoś kradnie, nie uzasadnia, że inni też tak mogą.
Masz rację - wydaje Ci się.
Jasne, że to pamiętamy. Jest po jasnej stronie mocy teraz, ale pamiętamy co robił wcześniej. Nawrócony nacjonalista,
mówiąc delikatnie.
jak widać można wyciągnąć wnioski i zmądrzeć. Ale do tego potrzebny jest jednak mózg.
Chciałbym zauważyć, że bredzisz i nie znasz historii Polski nawet kila lat wstecz. To nie kto inny jak Giertych doprowadził do upadku pisdzielców i nigdy nie posunął się, gdy był ministrem do złamania prawa. Można było go nie lubić za sekowanie Gombrowicza i inne brednie, które wypowiadał, ale to jest tylko polityka, natomiast nikt mu nie zarzuci złamanie prawa, co obecny reżim robi notorycznie i bezwstydnie.
Sam bredzisz - Giertych był i jest faszystowskim nacjonalistą. Jego dokonania jako ministra edukacji to:
1. Zmiana kanonu lektur pod JP2.
2. Wprowadzenie oceny z religii do średniej ocen.
3. Próbował zwiększyć nacisk na wychowanie patriotyczno-nacjonalistyczne w szkołach. Chciał oddzielić historię Polski od historii powszechnej.
4. Ograniczenie swobody nauczycielstwa w zakresie wyboru programów i podręczników.
5. Przyzwolenie na legalizację w szkołach języka nienawiści i języka homofobicznego.
6. Przyzwolenie na krytykę teorii ewolucji, której piewcą był wiceminister Orzechowski.
Rozpad koalicji PiS z Samoobroną i LPR zapoczątkowała afera gruntowa. A Giertych wybrał Leppera i wyszedł przez to z koalicji. Zrobił to dla swojego dobra a nie dla dobra Polski. Rozwiązał problem, który stworzył - "brawo".
To ten Giertych nawet bardziej święty od PO, która potrafiła prawo łamać - np. nielegalnie wybierając dwóch sędziów TK.