Mój pierwszy raz: "Indiana Jones i poszukiwacze zaginionej arki". Kino Panorama, Leszno, styczeń 1984. Miałem sześć lat, byłem chyba jedynym dzieckiem na wypełnionej po brzegi sali. Nie nadążałem czytać dialogów, ale wiedziałem, że film jest amerykański i bohater jest Amerykaninem. W kapeluszu na głowie, jak kowboj, rozwalał hitlerowców. W jednej scenie łysa głowa potężnie zbudowanego Niemca wpadła pod rozpędzone śmigło. Krew bryzgnęła wprost na mnie. W nocy nie mogłem spać - oglądałem film jeszcze raz, scena po scenie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Znam inny kraj z podobną sektą ...
Otóż to!
I jeszcze jeden, gdzie 70% popiera specjalną operację wojskową.
Ewidentnie fałszywa teza, nie tylko dlatego że lustrzany przykład znamy z autopsji, ale w co najmniej jeszcze kilku krajach wytworzyła się b. podobna sytuacja.
Co więcej, polska kinematografia też tego nie przewidziała :D
* TYLKO W AMERYKAŃSKIEJ RZECZYWISTOŚCI, bo nie w filmie, ktoś taki jak Trump mógł powołać do życia sektę złożoną z połowy społeczeństwa.
-----
Ja w 2010 poznałam INNEGO "SZEMARANEGO BIZNESMENA I FILMOWEGO CELBRYTĘ", który onegdaj wraz z bratem bliźniakiem, PODOBNO UKRADLI KSIĘŻYC.
Afery bliźniacze sitwy Kaczyńskich. sądzę, nie różnią się wcale od afer szaleńca z USA.
Ku przypomnieniu i ku pamięci:
1. AFERA SREBRNA
1. AFERA FOZZ.
2. AFERA TELEGRAFU
3. AFERA UWŁASZCZENIOWA (FPS).
4. AFERA FPS (FUNDACJI PRASOWEJ SOLIDARNOŚĆ)
5. AFERA SKOKÓW
6. AFERA STADIONOWA
7. AFERA SZPITALNA
8. AFERA GRUNTOW
9. AFERA BANKOWA (BOŚ)
10. AFERA DREWNIANA
11. AFERA ŚCIEKOWA.
12. AFERA BONÓW PALIWOWOWYCH
13. AFERA PALIWOWA
14. AFERA LEKOWA
15. AFERA KUZYNA
16. AFERA UWŁASZCZENIOWA KURSKIEGO
17. AFERA REKTORA
18. AFERA UŁASKAWIENIOWA
19. AFERA MADRYCKA
20. AFERA ROLNA
21. AFERA POLICYJNA
22. AFERA BANKOWA II
23. PEGASUS
24. OLIGARCHOWIE POLSKO-PUTINWSCY
Wg mnie, TEN, pobił oszołoma Trumpa łeb na szyję, bowiem mimo porażki jaką poniósł po tzw. jego rządach w latach 2005 - 2007, w roku 2010 w oparciu o wyimaginowany zamach zdołał PONOWNIE POWOŁAĆ DO ŻYCIA SEKTO-MAFIE złożoną także z nieomalże połowy społeczeństwa która.
W pełni, każdy rozsądny i trzeźwo myślący, zgadza się z Tobą. Pozdrawiam.
Pełna zgoda, aż się wierzyć nie chce, że to mogło się udać.
Mam nadzieję, że jest nas wielu...
W każdym bądź razie dużo więcej niż w kaczej sekto-mafii.
Pozdrawiam vice versa, serdecznie :)
Mózg staje i włos się jeży...
Dla mnie wprost NIE do wiary; z myślą o doświadczeniach jakie społeczeństwo już raz miało z ta kaczą sitwą.
Od konkluzji nic ująć, ewentualnie można by jeszcze dodać, ale po co?
Skoro SEKTA tego nie przeczyta, a jak przypadkiem tak to i tak tego nie zrozumie!
Ogólniej mówiąc GDZIE ROZUM ŚPI TAM BUDZĄ SIĘ DEMONY
Dodać będzie trzeba, bliżej wyborów.
To co TEN KACZY CYRK ODGRYWAŁ OD KWIETNIA 2010 I ODGRYWA NADAL, NIGDY NIE powinno pójść w zapomnienie.
Dlatego jest istotnym by tuż przed wyborami 'SIĘGNĄĆ PO CIĘŻKĄ ARTYLERIĘ'.
Nie może być tak, że DZIĘKI NADAL ROZBITEJ OPOZYCJI, paranoik, psychopata, opętany żądzą absolutum dominium i własną megalomanią przerastającą kompleks Herostratesa, SFALSZUJE I WYGRA PONOWNIE WYBORY.
Prawda na dzień dzisiejszy jest taka, że WYGRANE WYBORY TYM RAZEM LEŻĄ W RĘKACH TYCH, W KTÓRYCH MAJĄ LEŻEĆ. BOWIEM TO WŁAŚNIE ICH OWE WYBORY DOTYCZĄ.
CZYLI W RĘKACH CAŁEGO SPOLECZENSTWA.
NIE, w rękach nadal konkurujących NADAL ze sobą frakcjach opozycyjnych.
ZAPOMNIJCIE O OWYCH BOWIEM LIDWRZY OWYCH MAJĄ TE SAME/PODOBNE ZAINTERESOWANIA CO BOSS KACZEGO KACZEGO KU KLUX KLANU.
Przyszłość Wasza i Waszych WIELU, WIELU PRZYSZŁYCH POKOLEŃ tym razem NAPRAWDĘ LEŻY TYLKO I WYŁĄCZNIE W WASZYCH REKACH I KO / PO.
Mam nadzieję, że TYM RAZEM polskie społeczeństwo pokaże TO SAMO, CO SPOŁECZEŃSTWO USA pokazało.
MIMO JADU, jakim psychol Trump zatruł połowę z owego społeczeństwa.
Niczym żoliborski 'jadowity pająk czarna wdowa' osnuł SMOLEŃSKĄ jadowitą pajęczyną i zatruł śmiertelnym jadem polski naród.
Obym się NIE myliła i NIE zawiodła.
Nadzieja jest w tych, którym jest obojętne, kto rządzi, byle im było dobrze (tym trzeba pokazać, do czego doprowadziły rządy PIS). Sekta to moim zdaniem ok. 27% i tu nie ma żadnej nadziei.
Trudno powiedzieć, ile ma reszta opozycji każdy osobno. Pewne tylko z razem mogliby te wybory wygrać na 100% może nawet tak, żeby obalić weto pana „Maliniaka”. Bardzo dużo zależy od Ego pana byłego dyrektora Religia TV i być może pana „Tygryska” (wolałbym, żeby ta formacja raz na zawsze zniknęła z polityki, tych kilku mądrzejszych mogłyby przygarnąć na swoje listy inne ugrupowania), bo lewica nie będzie chyba robić problemów. W zasadzie jest mi wszystko jedno, kto będzie rządził, byle nie były to Oszołomy i złodzieje z PIS. Cala reszta to tez nie aniołki, ale trzeba wybrać mniejsze zło.
Ale Ty masz pamięć, zazdroszczę... ;)
Chociaż z drugiej strony, łaska braku pamięci z powodu wieku a także traumy, którą przeżyłam kiedy odchodziła moja mama, pozwala mi chyba w miarę znośnie funkcjonować. ;)
Do wkurzania się, w zupełności mi wystarczy to, co się dzieje teraz.
Ale po ostatnich "występach" w objazdowym teatrze tutejszego kiepskiego aktora, zaczynam mieć nadzieję, że on się kończy...
Bredzi chwilami całkiem od rzeczy...
Jest tylko 1 rok starszy ode mnie, ale dość często mężczyźni mają problemy typu skleroza i inne, wcześniej niż my. Oby jemu to się przytrafiło!
No, z Putinem by sobie nie poradzili, niezależnie od tego jak są spostrzegawczy i co organizują w piątki
Ponadto:
Jedną z genialnych cech USA jest tryb autonaprawy
On im się włącza po każdym "nokdaunie" jaki zaliczają - więc na razie znokautować ich się nie da
Bo oni przecież ciągle upadają - jakoś tak od wojny w Wietnamie
(jeszcze w Trybunie Ludu czytałem, że upadają)
I nic, po każdym upadku wstają silniejsi i leją mocniej
Nie wiem, jak będzie teraz (każde imperium kiedyś będzie znokautowane), ale ja bym jednak kowbojów na razie nie lekceważył...
(w sumie to już miał ich w tym roku załatwić Putin do spółki z Xi - no nie tym razem jeszcze...)
Tylko, że obecnie to jest największe wyzwanie. Najsilniejsze państwo świata jest trudno załatwić od zewnątrz, ale już tego, że sami siebie w końcu położą na łopatki, nie można wykluczyć.
Wydaje mi się, że teraz SZAPa jest w sytuacji żaby, której cały czas zwiększają temperaturę. SZAPa opera się na konsumpcji, średni obywatel SZAPy zużywa tyle samo zasobów naturalnych co 30 Hindusów i 50 Chińczyków.
A potem przychodzą co raz częstsze tornada i hurakany, mroźne zimy w Teksasie czy powodzie na Florydzie.
Polska też ma "tryb autonaprawy", tyle tylko, że czasem na zmianę trzeba czekać ... pokolenia ;-)
USA to nie imperium, brakuje im tego, co miała np. Anglia a o czym marzy Rosja.
Z tym trybem "autonaprawczym" tak różowo nigdy nie było. Niewolnictwo znieśli jako przedostatnie państwo Półkuli Zachodniej i dopiero po krwawej wojnie domowej, a na dodatek tylko de iure, bo de facto zajęło im to kolejne 80 lat. Cały czas nie zaktualizowali swojego sytemu prawnego i wyborczego, przez co konserwatywna mniejszość nadal może narzucać swoje urojenia reszcie społeczeństwa, praca ich Sądu Najwyższego coraz bardziej przypomina robotę teologów interpretujących święte księgi, a mechanizmy polityczne w dużym stopniu zależą nie od litery czy ducha prawa, a od zwyczajów, precedensów i widzimisię.
Komentarz lepszy od artykułu.
Poprawk. nie tysiace nielegalnych alr co roku dwa i pol miliona nie bialaych nielegalow rwa do tego upadlegoprzzartego rasizmem kraju gdzie biali, uzbrojeni po zeby a nawet po powyze,j policjanci na kazdym rogu poluja na czarne aniolki masowo zabijajc kazdego co nie bialy.
W teori to prawda. Tylko w praktyce: te liczby o " rozwarstwieniu" raczej nie zniechęcają tysięcy osób które co dzień szturmują amerykańską granicę. Na wszelkie legalne I nielegalne sposoby .
widzisz, ten kraj się zmienia, piszesz o negatywach, a i tak miliony ludzi co roku walą tam jak w dym, a kolejne miliony o tym marzą. No i to stwierdzenie, że Regan upadek ZSRR tylko przyśpieszył. Czyli co, jakby upadek nastąpił póź niej, np. 50 lat później, to bez znaczenia? Dla mnie to miałoby zasadnicze znaczenie, bo wtedy już bym nie żył. Pewnie znasz USA, w końcu tam żyłeś, ja nie. Ale z logiką to masz problem.
Nie Pisałem, że polityka Reagana nie ma znaczenia. To są Twoje słowa. Tak jak i te 50 lat. Chodziło mi o to, że polityka Reagana to jedynie częśc układanki. W Polsce przypisuje mu sie niemal wyłączna moc sprawczą w doprowadzeniu do upadku ZSRR, a to jest bzdura.
Owszdem, walą do drzwi. Ale bardzo wielu jest po fakcie zawiedzionych. Znam takich. Zaryzykuję twierdzenie, że ci co walą do drzwi UE chyba lepiej na tym wychodzą.
Bo z doświadczenia życiowego można wskazać, iż "strajki klimatyczne czy tęczowe piątki" to pozłotka dla aktualnych boomerów, a "młodzi" patrzą na nas tak, jak my wcześniej na swoich i nieswoich starych: z politowaniem.
Cieszymy się że wyglądamy o wiele młodziej niż nasi rodzice w naszym wieku ale w oczach naszych dzieci jesteśmy po prostu starzy
Może w twoim środowisku (wliczając w to młodszych znajomych/dzieci) to "pozłotka". Współczuję.
Dziwny paradoks - we wczorajszych wyborach w USA liczyliśmy że NIE wygrają ci których nie obchodzi Ukraina czy Polska... także ze względu na nasze dzieci.