Zatrute rzeki, kwaśne deszcze, dziura ozonowa, efekt cieplarniany? Skoro światu nie grozi już nuklearna zagłada, reszta to bułka z masłem

Miarowy warkot zaburtowego silnika ustał nagle i niespodziewanie. Ponton zwolnił i po paru sekundach się zatrzymał. Odwróciłem się do Ivara. Siedział na rufie, przy silniku.

– Dobrze pływasz? – zapytał.

Szare niebo zlewało się ze stalową wodą, a morze nie przypominało w niczym morza. Było gładkie jak lustro.

Popatrzyłem zdziwiony. Pogięło cię, Ivar?! Chcesz, żebym w tym wszystkim, co mam na sobie, wskoczył do wody? W kaloszach? Było chłodno jak cholera – jak to wczesną wiosną na morzu. Miałem na sobie flanelową koszulę, gruby wełniany sweter, amerykańską wojskową parkę z watowaną podpinką, kupioną na wielkim targowisku, które chwilę wcześniej wyrosło pod Pałacem Kultury w centrum Warszawy. Na kurtkę narzuciłem szykowny sztormiak. Dostałem go od Ivara. Bardzo mi przypadł do gustu: zielony, zrobiony z pancernej gumy, grubo klejonej na szwach. Co z tego, że trochę sztywny i niewygodny, ale miał sznyt. Sznyt radzieckich matrosów, rybaków i polarników. Ludzi niezłomnych. W takich sztormiakach pływali na Daleką Północ zdobywcy lodowych oceanów z imperium, które trzy lata wcześniej rozpadło się na kawałki.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Książka napisana przez prawdziwego pasjonata
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    Przyjemnie jest się zanurzyć s te wajrakowe opowieści.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Teraz są wszędzie kamery. I nie wiem czy wieże nie były lepsze. Przynajmniej było je widać z daleka...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Relacje z wypraw na polnoc od Zatoki Gdanskiej nie ciesza sie zbytnia popoularnoscia.
    @sugus
    Czy aby na pewno ??
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Prawo Wajraka mówi, że ilości ekologicznych selfie we wdzianku "camo" jest wprost proporcjonalna do popularności politycznej i odwrotnie proporcjonalna do zmniejszenia ilości "chomąt" na szyjach żubrów, łosi, wilków i rysi...
    już oceniałe(a)ś
    6
    13
    Żądam sowitej premii za przeczytanie tego...czegoś(?) Nazwę ten "tekst" bezkrytycznym onanizmem głupawego gimbuska.
    @Sacha_Baron
    Nie ma przymusy czytania każdego tekstu - nawet tak ciekawego, jak artykuł Adama Wajraka.
    Podobnie jak nie ma przymusu pisania takich, jak powyższy, komentarzy. Powiedziałabym, że mógłby się ukształtować antyprzymus takiego pisania.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Dla mnie ważną informacją jest to, jakie wykształcenie ma Pan Wajrak... ekspert... dobre sobie.
    @kac
    debilu kaczy!!!! jakie wykształcenie mają twoje yebane złodziejskie kacze sqrwysyny do piastowania urzędów na przykład...!!!!!!
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @Majormniejszy
    Niektórzy, choć niezbyt liczni, nawet to wykształcenie mają, nawet tytuły profesorskie mają.
    Tylko co z tego, kiedy bardzo często wychodzi na to, że nie mają wykształcenia podstawowego. Ani obycia.
    O prawdziwej pasji nie wspominając.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0