Mimo zbiorowej demencji starczej naszych społeczeństw (której jednym z oczywistych objawów jest poważna utrata pamięci krótkotrwałej), ktoś jeszcze pamięta, że nieco ponad dwa miesiące temu patriarcha Moskwy Cyryl w kazaniu na Niedzielę Przebaczenia (7 marca) usprawiedliwiał inwazję na Ukrainę jako rodzaj krucjaty przeciwko krajom popierającym prawa gejów, w tym przeciwko samej Ukrainie, gdzie w zeszłym roku tysiące ludzi wzięło udział w Kiev Pride.
To stwierdzenie wywołało oczywiście wiele szumu w wolnym świecie. We Włoszech najbardziej dobitnie i skutecznie napiętnował ją chyba Adriano Sofri, publikując 29 marca w "Il Foglio" komentarz zaczynający się od słów: „Nadszedł czas, aby powiedzieć, że poprzez Ukrainę Putin wypowiedział wojnę homoseksualizmowi. Sam Putin, jego kapelan wojskowy Cyryl oraz doradcy Aleksandr Dugin i Natalia Narocznicka wskazali homoseksualizm jako głębokie serce Zachodu". W artykule Sofri z właściwą sobie intelektualną uczciwością przyznał: „Rewelacje o wojnie Putina na Ukrainie przeciwko homoseksualizmowi nie są moje, jak można się było spodziewać. »Geje« o tym wiedzieli. Esej Emila Edenborga zatytułowany »Putin's anti-gay war on Ukraine« ukazał się w »Boston Review« 14 marca".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale gwałcenie i mordowanie dzieci na froncie jest najwyraźniej spoko. Wpisuje się to w tradycję chrześcijańską, przynajmniej z punktu widzenia dziadzia Cyryla.
...ponieważ trafia to na podatny grunt u wiekszości białych heteroseksualnych macho bedą istniały takie "partie i inne organizacje" które bedą żerowały na naiwności i głupocie oraz bedą dalej próbować zawracać kijem wisłę (rzekę)
zgodnie z doktryną Kościoła Katolickiego i Ordo Iuris, wszystko jest w porządku, bo wytrysk jest w pochwie...
Takie to i "macho", co się śmiertelnie boi gejów.
Gejów boją się ci mężczyźni, dla których mężczyźni są obiektem seksualnym.
Chciałabym usłyszeć, czy według niego wszystkim ludziom należą się takie same prawa, a tego akurat nie mówi.
Nie popie...ło ci się cokolwiek. (Ostatnie zdanie)
bzdury prawisz waść!przede wszystkim nie sa tak jak Polacy podatni na wplywy swego kosciola.