Młodsze pokolenie niemieckich polityków niepokoi naiwność starszych kolegów względem Rosji. Ale Niemcy nadal nie mogą uwierzyć, że w Rosji ich Zivilmacht poniosła klęskę. Mnożą się wątpliwości, czy embargo ma sens i czy Scholz z deklaracjami pomocy dla Ukrainy się nie zagalopował. Jak to możliwe?
Reżim na Kremlu oświadcza, że zagraża mu znacznie mniejszy sąsiad – który zdaniem Moskwy nie jest suwerennym krajem, a jedynie instrumentem Zachodu. Dla swojego bezpieczeństwa Kreml decyduje się zabrać temu sąsiadowi część jego terytorium. Czy mamy prawo być zdziwieni?
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
W zeszłym tygodniu zobaczyłam zdjęcia z corocznych spotkań Putina z niemieckimi przedsiębiorcami w Rosji. On spotykał się z nimi, niczym ze swoimi ministrami. Taki wkurw mnie wziął, że nie ma cenzuralnych słów, w których mogłabym powiedzieć o swoich uczuciach.
Odpowiedzialnością Niemiec jest teraz zrobić wszystko, aby Ukraina wojnę wygrała i obroniła swoją suwerenność i wolność.
Kiedyś mówiono, że Prusy to nie jest państwo które ma armię, lecz armia która ma państwo. Dziś Niemcy to korporacje, które mają państwo. To one rządzą, a nie wybierani politycy, i to w rosnącym stopniu od ponad 50 lat; cała Ostpolitik Brandta na przełomie lat 60. I 70. XX wieku też była nie projektem politycznym, lecz pomysłem korporacji na zwiększenie zysków poprzez robienie interesów na wschodzie. Owszem, dziś nie tylko w Niemczech korporacje bywają potężniejsze od państwa, ale nigdzie poza Niemcami nie jest to zjawisko aż tak widoczne i nasilone.
Dziś jest pewien moment prawdy. Jeżeli to nowe pokolenie opisane w artykule nie weźmie skutecznie spraw w swoje ręce i nie przywróci tej wszechwładzy korporacji, to one nie tylko doprowadzą do powrotu business as usual z Rosją z długofalową szkodą dla interesów politycznych państwa niemieckiego, ale też rozbiją projekt europejski i unię europejską, bo dziś już też dokładnie widać że ich interesy energetyczno-przemysłowe powodują jawny bunt na południu Europy i rosnący we Francji.
Są w stanie się odciąć, tylko nie chcą.
Temat jest zbyt skomplikowany żeby to tak spłaszczać. Kto wie co by było gdyby Europa tak nie współpracowała wcześniej gospodarczo z Rosją. Przecież Rosji armia wcale jakoś bardzo nie rosła, raczej przejadali te "zarobione" pieniądze. Właśnie teraz Putin ma wciąż mnóstwo do stracenia, dzięki temu że jest tyle konsumentów ich gazu. Nie może użyć np. broni jądrowej bo wtedy odcięcie od gazu byłoby o wiele bardziej prawdopodobne.
Każdy kij ma 2 końce.
Pamiętajmy też że dzisiejszy Niemcy naprawdę byli wychowywani zupełnie inaczej niż my, pacyfistycznie (upraszczając oczywiście)
Nie ma nic przeciw współpracy, ale Putin pozwalał sobie na wiele zupełnie bezkarnie. Pamiętasz choćby trucie swoich przeciwników w krajach Unii. Krym, Donbas. Właściwie bez reakcji. On uwierzył, że cokolwiek nie zrobi, zachód będzie siedział cicho. Inaczej nie odważyłby się napaść na suwerenny kraj. I wcale nie mam pewności jaka byłaby odpowiedź Eur. Zach. gdyby nie USA.
I jeszcze jedno, gdyby nie Nord Stream gazociąg musiałby iść przez Ukrainę, a wtedy raczej na pewno Rosja by jej nie napadła.
Piszesz bez sensu. Nord Stream jest po toby,by wykluczyć Ukrainę a za chwilę Polskę. Teraz już wiesz dlaczego tak zbudowali te gazociągi.
Polska była zapraszana do Nord Stream na początku. Sama to zaproszenie odrzuciła ze względu na solidarność z Ukrainą. To była już wtedy bezczelność ze strony Putina, nie skontrowana niestety, który mówił, że Nord Stream jest po to, żeby uniknąć transportu przez kraje niestabilne, nieprzewidywalne. Obrażał w ten sposób m.in. Ukrainę, Białoruś i Polskę. Niemcy przyjęły to za dobrą monetę.
Moim zdaniem fakt jest ze Nato nie chce pomagac tak naprawde bo boja sie eskalacji. Jestem za to ze Nato interwenuje militarnie. Ale Biden, Duda, Scholz, Macron, Le Croo, Rutte itd blokuja to. Szkoda.
Niemcy robia zle ale Niemcy nie maja po prostu tyle do powiedzenia ze mozna skarzyc ich za to co sie dzieje. Niemcy to 83mln. Unia ponad 500 mln. Polska kupuje dalej gaz. Moim zdaniem powinnismy wziac pod uwage ze Niemcy to duzy kraj wiec normalne ze kupuja wiecej gaz w Rosji niz Polacy. Ale per capita sytuacja juz wyglada inaczej.
Robi sens.
A dlaczego Pan mysli ze w Niemczech politycy nie maja wladzy czyli demokracja nie dziala? W sumie pytanie jest dlaczego policja i armia robia co korporacje mowia a nie co politycy mowia (wszystko wedlug Pana).
'I wcale nie mam pewności jaka byłaby odpowiedź Eur. Zach. gdyby nie USA.'
Jedynym powodem dla którego ZSRR/Rosja nie podbiły Europy po Gibraltar jest USA - i tak niezmiennie od 1945. Obawiam się że wydarzenia ostatnich kilku tygodni pokazały dobitnie że 'siły zbrojne UE' nie mają żadnego sensu: Francja poszłaby na wojnę z Rosją w interesie Polski czy Estonii równie ochoczo jak Polska pomagała południu UE w 2015 (nie mówiąc już o Węgrach... akurat Niemcy mogliby nas szczerze wesprzeć: zawsze lepiej mieć Rosjan za Bugiem niż za Odrą). Jeśli bojkot handlowy idzie jak po grudzie, to jak wyglądałaby polityczna (i społeczna) wola walki z państwem mającym ileś tam tysięcy głowic?
Teraz widać że taki stosunek Polski do USA jak go opisał min. Sikorski (Polska bierze w paszczu) jest chyba jedyną sensowną strategią w naszych realiach geopolitycznych. Oczywiście nie należy robić żadnych głupich wojenek z UE tylko starać się mieć dobre układy i z UE, i z USA (nawet kosztem tego że ktoś z UE powie z przekąsem że Polacy tracą szansę aby siedzieć cicho - kulturalnie odpowiem że usłyszenie takiej złośliwości z ust prezydenta Francji jest niską ceną za to że nie dostaniemy rosyjską rakietą w łeb. USA nam to BYĆ MOŻE zagwarantuje, UE raczej nie...).
Mam pewne obawy, co do morale naszego świata. Zbrodnie Putina pozostały byc może bezkarne, bo wiele tych "wielkich" państw Zachodu miewa swoje podobne na sumieniu.
Gdzieś tam załatwiają swoje brudne interesiki i tylko GB się wkurzyła, bo to Londyn.
Nie przesadzaj z tymi czołgami. Też zaopatrzymy się w Mr Javeliny. Jesteśmy przecież NATO. PiS zdołał mocno osłabić polską armię ale przykład Ukrainy wystraszył nasz gang i teraz robią gacie i i chcą zbroić się na potęgę.
Ta, kupili przepłacając Abramsy, które we wschodniej Polsce utkną jak nie przymierzając rosyjskie w ukraińskiej ziemi. A obrony przeciwlotniczej nie ma, bo to trudno pokazać na defiladzie to przecież takie nietelewizyjne.
Chodzi Panu o to pokazywac ze Niemcy sa gorzej niz wszyscy inni. To rozumiem. Ale poza tym? Czy menedzery chca czolgi z Rosji w Berlinie czy o co chodzi?
Poza tym, że jesteście znacznie głupsi i ślepi, niż lubicie o sobie myśleć.
Menedżery chcą business as usual. Myślą taktycznie, bo w taktycznej perspektywie dostają swoje premie. Gdy ruskie czołgi przejadą przez mosty na Odrze, wsiądą do swoich odrzutowców, a zwykli Niemcy będą mogli im pomachać ręką na do widzenia.
Bardzo słuszna uwaga. Te krótkowzroczne osły z zarządów korporacji (a to i tak jest łagodna ocena, bo jeśli nie osły, to rosyjscy agenci wpływu i dywersanci) kombinują, jak tu zaoszczędzić na niezbędnych wydatkach, związanych z odcięciem się od rosyjskiego gazu. Zupełnie jakby myśleli tylko o zyskach w ciągu najbliższego roku czy dwóch, a nie długofalowo, w perspektywie dziesięcioleci.
Ich ból dudy polega na tym, że jak długo trwa wojna w Ukrainie, tak długo ceny energii będą wysokie, i tak długo nie będzie business as usual.
Najlepiej jakby ten Herr Zielenski przestał podskakiwać i dał putlerowi bez dyskusji co ten chce, to można będzie wreszcie wrócić do zarabiania kasy z bandytami z moskwy. A tu taki zonk ... uparł się Ukrainiec i tyle forsy się marnuje, co ją można było zarobić, a w dodatku głupio coś powiedzieć.
TomiK
Zracjonalizowali by to, jak to mają w zwyczaju. Decydenci by tylko zadbali, żeby to nie ich rodziny były rozstrzeliwane i nie ich matki, żony i kochanki były gwałcone.
Wiesz...
W Polsce umierają kobiety z obumarłymi płodami w brzuchach bo lekarze ( i rząd)odmawiają im aborcji.
I co Polacy z tym robią?
Więc myślę że to jest po prostu tak,że jeżeli nie dotyczy to kogoś osobiście, jest w stanie to olać
Pomijając oczywiście tych kilka osób które tam sobie demonstrują...
To absurdalne porównanie nasunęło mi się po lekturze idiotycznych komentarzy (większości) Niemców do wydarzeń w Ukrainie... i wiesz co?
Gdyby tak się stało, jak napisałem, nie byłoby mi ich żal...
Odpowiedzi byłyby różne. Przypuszczam co by powiedział Schredef.
Autor artykułu, Pan Lubowski bardzo delikatnie ocenił postawę Niemców w tym konflikcie. Moim zdaniem, Niemcy to jeden z najbardziej parszywych narodów, jakie zamieszkuję tę planetę. I napisałbym to jeszcze bardziej dosadnie gdyby nie wewnętrzna cenzura stosowana na tym forum przez wyborcza.pl. Redakcja ta jest pełna germanofilów i frankofilów i nie pozwala na zbyt krytyczne wypowiedzi dotyczące tych dwóch wrednych narodów. Agresja na Ukrainę oraz postawa Niemiec i Francji otworzyły mi oczy na to jakie poglądy na prawdę reprezentuje redakcja Wyborczej. Kontynuacja prenumeraty wydaje mi się niemożliwa.
Za to w 100%odpowiadają Putin i jego współpracownicy. O błędach Niemiec szkoda tu gadać, bo nikt nie wie czy wcześniejsze sankcje i odmowa „business as usual” z Rosją w ogóle miałyby wpływ na szaleństwo dyktatora. I nikt nie wie jaki to byłby wpływ.
Pamiętajmy że Putin ma dzięki Niemcom wciąż bardzo dużo do stracenia. Kto wie czy nie atakowałby już bronią jądrową gdyby nie był wciąż tak związany gospodarczo.
głupi jesteś i tyle. W 100 %? Czyli to żołnierze Niemiec strzelają do Ukraińców? lub sterują działaniami degenerata putina?? Zapisz sie do solidarnej polski tego kretacza Ziobry. Pasujesz tam
Moim zdaniem Rosja tez jest odpowiedzialna.
Którą wy wykarmiliście, by wyrosła na groźne monstrum.
To Merkel wchodząc w sojusz gospodarczy z Putinem bandytą uzależniła Europę gospodarczo od Rosji. Do tej wojny nigdy by nie doszło, gdyby nie rury na dnie Bałtyku, pacyfistyczna postawa Niemiec w czasie wojny w Gruzji i na Krymie. A poza tym ja nie mam w zwyczaju nikogo obraźać czego i tobie życzę
Zapomniałem dodać. Stephen Kotkin jest nie tylko biografem Stalina, lecz także wybitnym znawcą Rosji, także tej współczesnej. Jest historykiem oraz politologiem. Gorąco polecam jego artykuły, ekspertyzy oraz uwagi.
Dzięki!
Dzięki za polecenie! Faktycznie wypowiada się b. klarownie i ze znawstwem.
Na YT w ostatnich materiałach jest rozmowa z nim - „Psychology of an isolated Russia”. Jest tam półminutowa wypowiedź o autorytarnych reżimach, która (niestety) świetnie pasuje do pisowskiej Polski (od 12:36) i daje odpowiedź na pytanie, nad którym głowią się m.in. dziennikarze - czemu oni jeszcze nie upadli, mimo afer i niekompetencji - polecam posłuchać!
dzieki za sugestie, zaczelem ogladac/sluchac - jestem pozytywnie jakoscia wypowiedzi.
'Jest tam półminutowa wypowiedź o autorytarnych reżimach, która (niestety) świetnie pasuje do pisowskiej Polski (od 12:36) i daje odpowiedź na pytanie, nad którym głowią się m.in. dziennikarze - czemu oni jeszcze nie upadli, mimo afer i niekompetencji - polecam posłuchać!'
Fragment ten pokazuje także że wszyscy symetryści i 'opozycja niezłomna', co to nigdy się nie zjednoczy, działają na rzecz PiSu. Sama ordynacja powoduje że 30kilka% poparcia + rozbicie przeciwników wystarczają aby praktycznie niemożliwe było odsunięcie PiSu od władzy (bo nawet jak dostanie 'tylko' 215-220 miejsc w parlamencie to rozbita opozycja nie stworzy stabilnego rządu, a prędzej dostarczy brakujące 'szable' Kaczyńskiemu).
Dzięki za polecenie! Już obejrzałem z nim parę wywiadów, czyste złoto. Bardzo mądry facet. I fantastyczny mówca, jak piszesz. Perfekcyjna klarowność idei i ich komunikacji.