Klaus Bachmann: Niemcy nigdy nie byli tak pacyfistyczni, jakimi się Polakom wydawali

15 czerwca 1983 nie był gorącym dniem w Bonn, termometr pokazał 18 st. C po południu, niebo pochmurne, z przebłyskami słońca. To małe prowincjonalne miasteczko było wtedy stolicą RFN i mieściło Bundestag, izbę niższą, która obradowała nad stacjonowaniem amerykańskich rakiet średniego zasięgu Pershing, w odpowiedzi na stacjonowanie SS-20 w europejskiej części Rosji. Jedne i drugie mogły być wyposażone w głowicy nuklearne.

Plany NATO, aby pershingami odpowiadać na SS-20 i jednocześnie zaproponować negocjacje o wycofaniu obu systemów z Europy, wywołały masowe manifestacje w Niemczech zachodnich. Część oponentów operowała argumentami strategicznymi: stacjonowanie tych systemów umożliwiło ZSRR i USA prowadzenie wojny nuklearnej ograniczonej do Europy i zdjęło z USA ryzyko radzieckiego uderzenia jądrowego. Część opozycji przeciwko pershingom była fundamentalistyczna: radykalni pacyfiści nie tylko krytykowali politykę odstraszania nuklearnego, ale też logikę wojskową w ogóle. Ich argument: jeśli każdy konwencjonalny konflikt może się przerodzić w nuklearny, a ten oznacza destrukcję całej cywilizacji świata, to nie wolno nikogo narazić na takie ryzyko, nawet jeśli grozi to opanowaniem Europy przez ZSRR. Z jej jarzma Europa się kiedyś podniesie, z zagłady ludzkości – nie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Coraz więcej pojawia się tekstów prof.Bachmanna. Świetne, pogłębione refleksje pozwalają lepiej zrozumieć Niemcy i ich motywacje, choć nie jest to obraz ładny ani prosty. Duże lepsze to, niż tępa antyeuropejska i antyniemiecka pisowsko-narodowa propoaganda.
    @liliannaanna
    antyniemiecka propaganda PiS-u?
    przeczytaj w NYT wczorajszego Krugmana
    How Germany Became Putin’s Enabler
    to jest dopiero antyniemiecka propaganda
    już oceniałe(a)ś
    10
    15
    @liliannaanna
    Ma Pani rację z tym że poziom Bachmanna jest lepszy od propagandy PiSu. Szczególnie ten tekst nie jest najgorszym tekstem który on napisał.

    Ale są ciągle kilka bardzo dziwnych argumentów nie do akceptowania w tekstach tego Bachmanna.

    Przykład: "Te moralizatorskie debaty miały nieco komiczne aspekty, gdy ignorowały to, że dyktatorzy mogli zdobyć broń też w Rosji, Chinach, USA i innych, mniej rygorystycznych od Niemiec krajach. Embargo ma tylko wtedy sens, jeśli Niemcy są jedynym możliwym dostawcą."

    A co Bachmann mówi jeśli Chiny i Indie zaczynają sprzedawać jutro Putinowi broń? Według Bachmanna jest tak: "Embargo ma tylko wtedy sens, jeśli Niemcy są jedynym możliwym dostawcą."

    Według Bachmann możemy wiec wysyłać Putinowi bron pod warunkiem że nie jesteśmy jedynym krajem. Tak samo można argumentować że kupujemy gaz w Rosji, bo jeśli nie my, to i tak Chiny, albo India albo nie wiem kto, ten gaz od Putina kupuje. Kiepska argumentacja.

    Najgorsze jest to że Bachmann ma więc ograniczony horyzont a jeszcze pisze że to były moralizatorskie debaty. Nie to były potrzebne ważne debaty na temat moralności.

    Prosze Wyborczej, nie pierwszy raz wymagam: Lepiej tłumaczycie teksty z Frankfurter Allgemeine Zeitung, z Süddeutsche albo z WDR, ARD, ZDF. Bartosz Wielinksi na przykład dużo lepiej tłumaczy co sie dzieje w Niemczech, bo on na pewno rozumie ten przykład o którym napisałem. Bachmann tego nie rozumie.
    już oceniałe(a)ś
    15
    16
    @geo-tmk
    Nie afirmacja tylko znajomość Francji. Pisałem tylko, że Zemmour trafnie czyta nastroje prowincji i ..że gdyby nie wojna to wygrałby. Nigdzie nie pisałem, że go popieram.
    A to, że Francja jest zafascynowana Rosją to wiadomo od ... 1815.
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    @grrrrrrrrr
    "A to, że Francja jest zafascynowana Rosją to wiadomo od ... 1815."
    Prosze? W jakims sensie? Sa przyklady? Ja, tego nie zauwazylem, kiedy zylem w Francji.
    już oceniałe(a)ś
    3
    12
    @thomas_zniemiec
    Istotą polityki Francji było oparcie o sojusz z Rosją - oprócz krótkiego epizodu wojny krymskiej. De Gaulle miał dobre stosunki z Sowietami. Francja na długo wyszła ze struktur militarnych NATO. Makaron namiawial francuskie korpo by nie wychodziły z Rosji ( oszołom, lerua...)
    Wystarczy?
    już oceniałe(a)ś
    13
    3
    @thomas_zniemiec
    Dzisiaj Steinmeier był w Finlandii,która prawdopodobnie (albo i nie) będzie chciała wejść do NATO.
    Steinmeier powiedział
    "Naród niemiecki stoi po waszej stronie, obojętnie jaką decyzję podejmiecie"
    Jaka jest różnica między Finlandią a Ukrainą w NATO?
    Ukraina "prowokuje" rosje a Finlandia nie?
    To jest niemieckie spojrzenie na świat.
    Oczywiście wysłałam email z tym samym pytaniem do prezydenta niektórych Niemców. Może kiedyś pójdę siedzieć,jest ok.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @liliannaanna
    Wszyscy na zachodzie Europy zapomnieli albo nie wiedzą/tępi/ co ruskie robią na podbitych terytoriach. Francja/najmniejsze pojęcie o ruskich/, Niemcy o 1945 gdy każda kobieta była gwałcona, albo mają w tym pokoleniu zbyt dużo genów ruskich. Węgrzy, daj im Boże zdrowie ,bo na rozum za późno zapomnieli o Budapeszcie a 1956 roku.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    @geo-tmk
    co nie zmienia fakte artykuł z NYT o którym wspomniał jest dużo ostrzejszy od artykułu Bachmanna
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @thomas_zniemiec
    to się słaboo rozglądądałeś. Polecam Raport o stanie świata Rosiaka i rozmowę z Nicolas Tenzer, który opowiada o tradycji chorobliwej fascynacji Rosją. Raport z 6.04.22
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @grrrrrrrrr
    co za bzdury pitolisz. De Gaulle w czasie kryzysu kubańskiego jednoznacznie i stanowczo poparł USA
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @Lishka
    Jednocześnie w '66 wyprowadzil Francję ze struktur militarnych NATO w proteście "dominacji USA".
    Mitterrand w grudniu '81 słownie wyrażał oburzenie, a jednocześnie podpisywał umowę na dostawy gazu ( pierwsze LNG na francuakiej technologii)od Sowietów.
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @grrrrrrrrr
    Raczej elita rosyjska, po wejściu Rosjan do Paryża w 1815! Patrz; literatura rosyjska do czasu rewolucji bolszewickiej!
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @QuQu
    Ukraina jest uwikłana w spory graniczne a Finlandia nie a to jest zgodnie ze statutem NATO warunek sine qua non żeby móc dołączyć.
    już oceniałe(a)ś
    1
    9
    @alabalala
    Uwikłana? Wyjątkowo podłe określenie sytuacji Ukrainy.
    To tak, jakbyś powiedział, że w 1939 Polska była uwikłana w spory graniczne z Niemcami i ZSRR.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @liliannaanna
    Ale ten artykuł to straszne głupoty. Jakieś debaty i demonstracje z lat '80 miałyby uzasadniać kłamstwa niemieckich polityków nt dozbrajania Ukrainy, podczas gdy Polska kieruje się gniewem? Bachmann niech lepiej stanie w prawdzie: Niemcy są niegodne zaufania jako sojusznik co w zasadzie potwierdza w 100% amerykański wektor Polski w polityce międzynarodowej.
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    @rafar
    :-))))
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W ubiegłym roku Robert Habeck/Zieloni proponował dostarczenie Ukrainie systemów do obrony przed atakami lotniczymi (niech powiem "Żelazna Kupuła") - i za to został mocno skrytykowany ze wszystkich stron.
    @Niemiec_z_Niemiec
    Gościu skąd te brednie?
    już oceniałe(a)ś
    5
    10
    @Hal_Bregg
    Prosto z Niemiec, info m.in. z GW/Polska.
    już oceniałe(a)ś
    8
    3
    @Niemiec_z_Niemiec
    Tak, ze wszystkich stron w Niemczech.
    Ten krzyk i ogólne oburzenie jeszcze mi brzmi w uszach!
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @Hal_Bregg
    z konsulatu ?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Niemiec_z_Niemiec
    Według Bachmanna to pewnie przez lata '80 a nie tchórzostwo niemieckich polityków.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Moim zdaniem obraz jest nieco uproszczony.
    Po pierwsze, społeczeństwo niemieckie jest pacyfistyczne, bo tak było przez dwa pokolenia wychowywane. I bardzo dobrze. Nie wiem, dlaczego szczególnie prawica wyrzuca Niemcom nadmierny pacyfizm.
    Zaraz przecież zacznie ujadać, że Niemcy się znowu militaryzują.

    Po drugie, oczywiście politycy, jak to zwykle bywa, manipulują argumentami i wykorzystują te nastawienie do własnych celów, ale to natura polityków. Nie bardzo wiem, co w tym dziwnego.

    Po trzecie, Niemcy do końca wojny były mocno spenetrowane przez sowiecką agenturę, która ma się do dzisiaj bardzo dobrze. Partia zielonych w czasie zakładania, RAF, a dzisiaj skrajna prawica - wszystkie te ruchy były częściowo finansowane przez Kreml. Niemiecki urząd ochrony konstytucji nie dawał sobie rady z tymi wpływami. Dzisiaj należy zakładać, że w Niemczech działa wielu agentów wpływu, nie zapominając o prawie dwóch milionach przesiedleńców z ZSRR, którzy sympatyzują z Rosją. Zanim jednak ktoś rzuci kamieniem, powinien się zastanowić, jak silny jest wpływ agentury Polsce. Ja widzę go bardzo jasno w polskich środowiskach prawicowych. Poza tym, Niemcy jednak zmieniają swoją praktykę polityczną z tygodnia na tydzień i dostosowują się do sytuacji zgodnie z interesem nas wszystkich,

    Po czwarte - nie ma co się naśmiewać z ruchów antywojennych w Niemczech w czasie zimnej wojny - doktryna wojenna obu stron zakładała obrócenie Niemiec w atomową perzynę i śmierć milionów ludzi między Łaba i Renem w wypadku wybuchu nieograniczonego konfliktu. Ciężko się żyje w kraju skazanym na kompletną zagładę i budzi to lęki, które były paliwem ruchów antyatomowych i antywojennych.
    Takie nastawienie staje się aksjomatem na dziesięciolecia i niełatwo jest rozstać się w poglądami, które się pielęgnowało tak długo. Krytykom polecam zastanowienie się, ilu ludzie w Polsce tęskniło za komuną przez dziesięciolecia.

    Może warto z uznaniem zauważyć, że o ile SPD przypomina stanie kurtyzanę, która z trudem udaje nawrócenie i zachwyt stanem mniszki, o tyle zielonym, których partia ma wiele grzechów pierworodnych - jak populizm (program polityczny, którego fundamenty opierają się na lękach i emocjach), finansowanie przez obcą agenturę, o tyle dzisiejsze pokolenie zielonych wydaje się całkowicie nieskorumpowane i nieskore do zawierania brudnych kompromisów. Osobiście życzyłbym sobie, gdyby pogodzili się jeszcze z elektrowniami atomowymi, ale to chyba zbyt wiele, jak na raz, Oby, w przyszłości.
    @billybi
    Dużo piszesz, nie podając źródeł. Większość z tych "informacji", zwłaszcza o Zielonych, jest moim zdaniem wyssana z palca (bis zum Beweis des Gegenteils).
    już oceniałe(a)ś
    5
    7
    @logophagus
    No jasne, pewnie czekasz, aż KGB i GRU grzecznie otworzy archiwa?
    Bardzo wygodne.
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    @logophagus
    Stimmt, wyssana z palca. Jako wyborca Zielonych tez tak mysle.
    już oceniałe(a)ś
    5
    5
    @thomas_zniemiec
    Tomka z Moskwy.
    Tak w temacie ekoterrorystow:

    wyborcza.pl/7,179012,28287923,jak-putin-rozgrywal-aktywistow-klimatycznych-w-europie-die.html
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @thomas_zniemiec
    Posłuchaj sobie tyrad na temat natychmiastowej dostawy broni przez Niemcy dla Ukrainy w wykonaniu Marieluise Beck (swego czasu pacyfistka)..

    Zwróć uwagę na wypowiedzi Baerbock, i ton tychże wypowiedzi.

    Tu nie trzeba nic udowadniać albo „podawać źródła”; to jest basis Wissen..

    Zieloni zostali postawieni przed faktem bolszewickiej agresji już 5 miesięcy po wyborach, i uważam, ze przeszli wielka metamorfozę i dzielnie starają się sprostać zadaniom.

    Nigdy nie byłem miłośnikiem zielonych, gdyż kreatury typu Roth, Kuenast itp. obrzydziły mi tą partie.

    Lekko nie mają…i nie będą mieli. Historia będzie wszystkich rozliczać…

    Jeżeli jeszcze będzie co rozliczać…
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @billybi
    Niemcy wcale nie zmieniają podejścia. Nie dozbrajają istotnie Ukrainy a pierwszoplanowi politycy kłamią na ten temat.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    No wreszcie coś obiektywnego.
    Z jedna uwaga - ruch pacyfistyczny w Niemczech i duza cześć SPD (pewnie CDU tez) była infiltrowana przez KGB/STASI - vide Guillaume, Boom.
    @geo-tmk
    Nigdzie nie pisałem, że popieram Zemmour'a.
    Tylko, że trafnie czytał nastroje Francuzów w temacie migracji, czy " polityki klimatycznej". I że moim zdaniem miał wygrać wybory, ale wojna to zmieniła o tyle, że jawnie proputinowska LePen idzie łeb w łeb z niejawnie proputinowskim Makaronem.

    A jakie są nastroje w temacie Rosji we Francji? To widać po ostatnich sondażach. Blisko 53% zgadza się z tezą "uzasadnionyni interesami Rosji w Ukrainie".
    już oceniałe(a)ś
    4
    5
    @grrrrrrrrr
    brrrrrrrzdury
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @thomas_zniemiec
    No...
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    @grrrrrrrrr
    Ale gdzie to jest obiektywne? Niemcy są kunktatorami bo lata '80 a Polska kieruje się gniewem? Do tego mieszanie spraw wojskowych z polityką europejską (PiS jest w niej żenująco słaby ale na tej kanwie nie można krytykować podejścia do Ukrainy)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Zgadzam sie z autorem
    @gabriel48
    Zgadzasz się, że Niemcy obłaskawiają Rosję bo lata '80 a Polska kieruje się gniewem?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czy Wy tam jesteście już tak wielkimi ignorantami w tej gazecie, że tylko angielski jest waszym źródłem. "obdżektor" piszecie a etymologia jest łacińska więc dlaczego nie pisać objekotrzy choć równoległym słowem jest refuznik też nie jest słowiańskie. Bo albo po francusku refuser co dało po angielsku " to refuse". A to przecież odmawiać. Objection daje w słowniku Kaliny z 1933 znaczenie m.innymi sprzeciw a objecter : oponować. Więc decydujcie się na poprawność. Ja już wolę "obżektor" z francuskiego "objecteur de conscience"
    @polo-nus
    Rozumiem i podzielam twój ból, ale to jest właśnie poprawna forma po polsku.
    Wzruszyłeś mnie powoływaniem się na słownik Kaliny...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Smakowite: "W tamtym okresie wielu politycznie zainteresowanych Polaków uważało zachodnioniemiecki ruch pokojowy za sterowany z Moskwy. Faktycznie w komitetach organizacyjnych wielkich manifestacji uczestniczyli zachodnioeuropejscy komuniści, o których dziś wiemy, że finansowała ich nie tylko Stasi, ale też niektórych nawet szkoliła w wojnie partyzanckiej, aby w przypadku zbrojnego konfliktu mogli dokonywać sabotażu na tyłach frontu".
    Piękne podsumowanie skrajnej lewicy, patoekologów i pseudopacyfistów zarówno wtedy jak i obecnie
    już oceniałe(a)ś
    26
    11
    Lubie cie czytac Klaus. Wiekszosc autorow piszacych o Niemczech nie jest w stajnie wyjsc poza utrwalone w Polsce stereotypy o was.
    już oceniałe(a)ś
    18
    7