Wiersz Jacka Podsiadły poleca Andrzej Zagozda

Kołakowski: kanibale muszą jeść

Kto bez uprzedniej zgody narusza funkcjonariusza lub utrwala/utrudnia
wykonywanie czynności przez elitarne jednostki,
wezwany zaś do zatrzymania, wbrew zawezwaniu ucieka –
posuwa się za daleko.

Młodzież, która przed nikim jeszcze nie przeszła na klęczkach,
nie pielgrzymowała w kanałach i Auschwitz ledwie zna z nazwy,
kiedy skanduje „Ge-sta-po”, choć ma pod nosem mleko –
posuwa się za daleko.

Kto przed zwartym oddziałem podskakuje jak pajac.
Kto się żywcem podpala, za tło obierając pałac.
Kto gardzi i opiekuńczym państwem, i jego opieką –
posuwa się za daleko.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jeden z najpiękniejszych wierszy, jakie w życiu czytałem. Szanowny Panie Jacku - gratuluję i dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0