Gotowałem tak, jak kazał ojciec: przez trzy dni. Pachniało jak w domu. W wigilijny wieczór, gdy nasi bliscy w Polsce już dawno spali, postawiłem misę bigosu na biurku w naszym pokoju. Smakował jak ojcowy albo tak mi się wydawało

Z cyklu "Born in the USA"

Przebranie nie było idealne. Pod czerwonym mankietem dostrzegłem zieloną ortalionową kurtkę ojca. Miałem sześć lat, ale pamiętam, jakby to było wczoraj, że w tamtym momencie zrozumiałem. Nie pisnąłem jednak słówka. Może nie chciałem sprawiać tacie przykrości. Albo bałem się na głos wysłowić herezję: Święty Mikołaj nie istnieje.

To było niedługo po stanie wojennym. Tata i ja spędzaliśmy Boże Narodzenie u znajomych na wsi. Wysiadło zasilanie, świętowaliśmy przy świecach. Pamiętam czarną postać choinki w rogu pokoju, dokąd nie docierały pobłyskiwania płomieni.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Co Wy macie z tym Nowym Jorkiem? Drogo, brudno, głośno, ciasno, tłumy na ulicach (przed pandemią). Wystarczą dwie godziny drogi od NY i jest cicho, spokojnie, luz, małe miasteczka i też pełno polskich sklepów.
    @KotM
    Tylko wtedy po co z Polski wyjezdzac w ogole? :-) Male miasteczka tu i tam podobne.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @corwin9
    Dzieki za minusa :-) Rozwine wiem moze mysl troche, ryzykujac nastepne. Nowy York jest specyficzny, ale tez zupelnie inny niz to co mozna zobaczyc lub przezyc w Polsce, choc oczywiscie moze sie podobac (tak jak mi) albo nie. Mniejsze miasto "upstate" jest szczerze mowiac mniej ciekawe niz male miasto w Polsce (kto byl w White Plains na przyklad to pewnie wie), wiec jak mialbym mieszkac tam to wolalbym w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    A mi sie podobalo! :-)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Ile jeszcze będziecie publikowac to dzielenie wlosa na czworo przez skrajnych neurotyków? Co to, konkurs na najbardziej pokrecona postac a la dostojewszczyzna? Byli we dwoje w Wigilię, a nie samotnie albo z obcymi na jakims wywiewie, to juz powinno sprawic, ze bylo dobrze, że mogli poczuć Wigilie z pełna mocą. A bigos to raczej na pierwszy dzien swiat, bo niepostny, wiec juz w ogole o co chodzi?
    już oceniałe(a)ś
    11
    4
    O czym właściwie jest ten artykuł?o nostalgii czy o bigosie...?
    już oceniałe(a)ś
    9
    4
    nie rozumiem, po co w tym syfie mieszkac, jest tyle pięknych i czystych miejsc na swiecie...
    już oceniałe(a)ś
    8
    6
    Mysle ze bigos nie smakuje, bo zrobiony z innych skladnikow niz w Polsce. Na przyklad kiszona kapusta - czy taka sama jak w Polsce? A mieso? Znajomy ktory tam byl, mowil mi ze tamtejsze kielbasy smakuja zupelnie inaczej niz te polskie - sprawa paszy dla zwierzat, ale i sposoby uboju (np. ile stresu przy tym odczuwa zwierze). Tak wiec na prawdziwy polski bigos to zapraszam do Polski.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ale bełkot.Skoro bigos z polską nutą jest kwintesencją życia to co Ty tam robisz?
    już oceniałe(a)ś
    18
    17
    To może spróbujcie makelkow?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1