Polityka to teatr – powiedział Tim Kraft. – Byliśmy na to przygotowani.
Rok 1975. Kraft, energiczny 34-latek z doświadczeniem w konsultingu, pracuje dla kandydata na prezydenta Jimmy’ego Cartera. Ma przeprowadzić kampanię przed prawyborami w Iowa.
Carter poza stanem Georgia, gdzie przez cztery lata był gubernatorem, jest zupełnie nieznany. Ledwie 2 proc. wyborców Demokratów uważa go za najlepszego kandydata do Białego Domu. Nieliczne media, które go w ogóle zauważają, nadają mu przydomek Jimmy Who (Jimmy Kto).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Achhhh, jeszcze zapomniałem, ten ból d... neoliberałów w Polsce, gdyby wygrał Sanders byłby wspaniały :)
W teorii masz racje. Tylko ze Sanders ma male szanse w starciu z Trumpem. Mysle ze juz maja na te okazje gotowe materialy typu "Crazy Bernie to komuch ktory chce wam zabrac bron i podniesc podatki"
Hail maggots !