Całe nieszczęście bierze się stąd, że ludzie "nie umieją pozostać w izbie", a nie umieją, bo nie wytrzymują u siebie - rzecze Pascal.

W odróżnieniu od zwierzęcia człowiek jest istotą zdolną do nudzenia się. Chociaż troszczy się o rzeczy niezbędne do życia, pozostaje mu jeszcze pewien nadmiar uwagi, która – gdy nie znajdzie odpowiednich zdarzeń ani czynności – kieruje się na sam upływ czasu. To paraliżujące spotkanie czasu nazywamy nudą.

Nie ma czasu rzeczywiście pozbawionego zdarzeń; zawsze coś się dzieje. Bez zdarzeń w ogóle nie ma czasu, ponieważ czas jest trwaniem zdarzeń i dlatego nie może być pusty. Odczucie pustki bierze się stąd, że do wydarzeń nie dołącza żadne żywe zainteresowanie. Powód może tkwić po stronie podmiotu lub przedmiotu, zwykle zaś tkwi po obu stronach. Jeśli chodzi o podmiot, bywa, że przeżywa on w sposób przytępiony, osłabiony. Za mało postrzega i dlatego szybko się nudzi. Nie może jednak być zbyt przytępiony, bo wtedy nie zauważałby, że czegoś mu brakuje. Nuda wymaga więc pewnego minimum otwartości, zaciekawienia i gotowości do przeżyć.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Zastanawiam się jaki sens ma wplecenie w tytuł angielskiego zwrotu i dalej nie wiem :)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    a co to jest to "uchodzctwo"?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Uchodźctwie?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nudy na pudy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1