Na świat przyszedłem w Moskwie. Dymu
Nad polskim dachem nie widziałem,
Amuletu z ziemią rodzimą
Z ojcowskich rąk nie otrzymałem.
.
Dla Rosji – pasierb, a dla Polski –
Nie wiem, kim ja dla Polski, przyznam.
Tylko ośmioksiąg Puszkinowski –
W nim cała moja jest ojczyzna.
.
Wam – kark pod jarzmo giąć w pokorze
Bądź na wygnaniu żyć w strapieniu.
Ja Rosję swą w podróżnym worze
Unoszę z sobą na ramieniu.
.
Wam trzeba prochu ojczystego,
Mnie – gdzie by losy nie zagnały –
Murzyńskie święte usta jego
Wszystkie komentarze