Stany Zjednoczone, Australia, Kanada, Izrael, Singapur - najbardziej twórcze państwa zbudowali imigranci. Ludzie przyzwyczajeni do ciągłych zmian otoczenia i klimatu. Wy w Polsce żyjecie wśród tych samych krajobrazów, tradycji, kościołów. Ale niech tylko ktoś od was wyjedzie za granicę, zaraz rozwija skrzydła. Z prof. Eugene'em Kandelem* rozmawia Ada Chojnowska.
ADA CHOJNOWSKA: Przeżywamy w Polsce istny wysyp start-upów. Nowa technologia, aplikacja mobilna, zwykły sklep z ciuchami, samochodowa myjnia – wszystko, co początkujące, jest start-upem. Coś się nam to pojęcie zdewaluowało.
PROF. EUGENE KANDEL: Całkowita racja. Zawsze mamy jakieś słowa klucze, którymi posługują się wszyscy, a mało kto tak naprawdę wie, co właściwie oznaczają: pokój, sprawiedliwość społeczna, a teraz start-upy. Musieliśmy sobie z tym problemem poradzić, kiedy tworzyliśmy bazę danych z izraelskimi start-upami.
Wszystkie komentarze