Czy Kreml szykuje się do aneksji? Czarnomorski półwysep może się okazać dla Rosji beczką prochu

Do Symferopola i Sewastopola zjeżdżają delegacje posłów do Dumy. Agitują za referendum w sprawie niezależności Krymu, namawiają do stawiania oporu nowym władzom w Kijowie i do lojalności wobec zbiegłego pod skrzydła potężnego sąsiada Wiktora Janukowycza. Czy Kreml szykuje się do aneksji Krymu? Rosyjskie społeczeństwo jest za.

Jedwabny półwysep

Kiedy zapytać, z czym kojarzy się Krym, wielu - może większość - Rosjan powie, że z jedwabiem. Bo "barchatny", czyli właśnie jedwabny sezon, to czas wczesnej jesieni, kiedy chciałoby się być właśnie nad Morzem Czarnym, skąd wyjechały już krzykliwe dzieciaki, upał bardzo nie dokucza, a w winnicach odrodzonych po czasach prohibicji Michaiła Gorbaczowa, kiedy kazano je wycinać, trwa winobranie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze