Prof. Magdalena Durlik : Szukał dobrego chłopaka, ale mój kolega powiedział mu, że zna dobrą dziewczynę.
- Może nie miał porównania?
- Nie, skończyłam studia z wyróżnieniem. Profesor mnie zaakceptował, ale nie chciałam u niego pracować. Nie interesowałam się transplantologią, udzielałam się w kółkach endokrynologicznych, diabetologicznych, poza tym Orłowski uchodził za bardzo srogiego i wymagającego szefa. Wszyscy mnie uspokajali, że to tylko rok stażu podyplomowego, potem mogę zmienić pracę.
Wszystkie komentarze