Wiem, że jesteś szpiegiem, ale mnie jest wszystko jedno - z prof. Michałem Bristigerem rozmawia Teresa Torańska

- Uprzedzam: o mamę proszę nie pytać.

A o babcię można?

- (Śmiech).

Ze mnie pan się śmieje?

- Ale z sympatią.

Babcia umarła na początku czerwca 1941 roku. Chorowała na serce. W trzy tygodnie później Niemcy zaatakowali Związek Sowiecki.

To była niedziela, 22 czerwca.

- Piękny słoneczny dzień. Byłem studentem drugiego roku medycyny. Pobiegłem do mamy. Mieszkała na drugim końcu miasta. Ja na Potockiej, dziadek na Domagaliczów. A mama...? Nie pamiętam. Zbierała się do wyjazdu. Pożegnaliśmy się.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Nieprawdopodobne historie, ale pewnie prawdziwe.I nie odpowiada się za grzechy ojców, choć pewnie poczucie winy się nosi do końca życia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kisielewski go nie znosił bo z Bristigiera, pewnie z Bristigiera był taki sam gnój jak matka tylko przydzielili go na odcinek muzyczny
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    Witam, Własnie przeczytałam kilka informacji o Julii Brystiger matce Michała Brystiger. To stwierdzenie ".Uprzedzam: o mamę proszę nie pytać." nic nie załatwia. Jestem wstrząsnięta ogromem jej tortur ilu ludziom zabrała zdrowie i życie. Michał to jest jej syn jej krew i jej brud tacy ludzie nie powinni żyć w społeczeństwie na takich pozycjach. Niech sobie żyją ale w ubóstwie.Nie dla was doktoraty i życie artystyczne uważam - wstyd mi przed nieżyjącymi i torturowanymi przez matkę Michała Brystiger. Pogarda dla syna który korzysta z życia tych którzy nie doczekali bo została im "zabrana przyszłości - młodych pomordowanych" przez Michała matkę. Krystyna Gajek
    @krystynakrystynakrystyna Nie. Tym się od nich (UB/NKWD) różnimy. Nie wysyłamy dzieci do łagrów za to że ojciec był kułakiem lub fabrykantem.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Witam, Właśnie przeczytałam kilka informacji o Julii Brystiger matce Michała Brystiger. To stwierdzenie "Uprzedzam: o mamę proszę nie pytać." nic nie załatwia. Jestem wstrząśnięta ogromem jej tortur ilu ludziom zabrała zdrowie i życie. Michał to jest jej syn jej krew i jej brud, tacy ludzie nie powinni żyć w społeczeństwie na takich pozycjach. Niech sobie żyją ale w ubóstwie, a nie na jako wykładowcy. Nie dla was doktoraty i życie artystyczne - wstyd mi przed nieżyjącymi i torturowanymi przez matkę Michała Brystiger. Pogarda dla syna który korzysta z życia tych którzy nie doczekali bo zostało im "zabrana przyszłość; życie i możliwość wykształcenia się , Michale oni też mogli zostać muzykami", a ty zająłeś ich miejsce . Wstyd, bo prawem syna morderczyni Julii Bristiger. Krystyna Gajek
    już oceniałe(a)ś
    1
    13
    Witam, Właśnie przeczytałam kilka informacji o Julii Brystiger matce Michała Brystiger. To stwierdzenie "Uprzedzam: o mamę proszę nie pytać." nic nie załatwia. Jestem wstrząśnięta ogromem jej tortur ilu ludziom zabrała zdrowie i życie. Michał to jest jej syn jej krew i jej brud, tacy ludzie nie powinni żyć w społeczeństwie na takich pozycjach. Niech sobie żyją ale w ubóstwie, a nie na jako wykładowcy. Nie dla was doktoraty i życie artystyczne - wstyd mi przed nieżyjącymi i torturowanymi przez matkę Michała Brystiger. Pogarda dla syna który korzysta z życia tych którzy nie doczekali bo zostało im "zabrana przyszłość; życie i możliwość wykształcenia się , Michale oni też mogli zostać muzykami", a ty zająłeś ich miejsce . Wstyd, bo prawem syna morderczyni Julii Bristiger. Krystyna Gajek
    @krystynakrystynakrystyna Krystyno nie przesadzaj nie osadzajj i daj sobie i Michałowi spokój
    już oceniałe(a)ś
    5
    0