Prezes Akademii Rozwoju Filantropii: Nie dawałabym punktów za wolontariat przy rekrutacji do liceum

Z Pawłem Łukasiakiem, prezesem Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce, rozmawia Aleksandra Szyłło

Zaczęły się wakacje, niektórzy mieliby ochotę zrobić w tym czasie coś użytecznego dla innych, ale często nie wiedzą, gdzie i dla kogo. Co by im pan podpowiedział?

– Żeby wolontariat przynosił satysfakcję, przemyślmy, co jest dla nas ważne. Czy chcielibyśmy robić coś, co wiąże się z naszą pasją? W czymś się rozwinąć? Być wśród ludzi, którzy wyznają bliskie mi wartości? Pomyślmy, jaki rodzaj wolontariatu najbardziej pasuje do naszych możliwości. Czy chcemy po całym dniu przy biurku oderwać się od komputera, czy przeciwnie – wolimy przyjąć jeszcze jedno zlecenie, tylko pro bono? Bo w ramach wolontariatu można wyjść do ludzi, do zwierząt, do lasu, a można zrobić coś na laptopie z własnego fotela.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Warto promować dobry wolontariat. Dzięki za artykuł! : )
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    Ad "Prezes Akademii Rozwoju Filantropii: Nie dawałabym punktów za wolontariat przy rekrutacji do liceum.": my też to widzimy w szkole naszego ósmoklasisty-absolwenta: nic tam nie było u nikogo z wolnej woli, tylko z korzyści. Test na wolontariat: Dać całkowicie pozbawiony nacisków ("anonimowy") wolny wybór bez żadnych korzyści i zobaczyć, kto się zgodzi i na co. Te punkty za wolontariat w szkole to po prostu współudział państwa jako organizatora publicznej edukacji w merkatylizacji wszystkich relacji społecznych i tym samym w rozwoju turbokapitalizmu (jest to coś w stylu "poleć nas znajomym, a dostaniesz 50 zł").
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    Fajnie, że rozmowa zaczęła się od tego, że wolontariat to niekoniecznie praca z ludźmi. Takie podejście wyklucza introwertyków, osoby nieśmiałe takie z problemami w relacjach społecznych.
    Dzięki za tę uwagę.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Chciałabym być wolontariuszem w domu dziecka lub w szpitalu. Jak zacząć???
    @*Hania*
    Regionalne centrum wolontariatu
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Wygląda na to, że muszę się zapisać do jakiegoś wolontariatu. :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dla mnie to bez sensu. Kilka razy ludzie zgłaszali się, aby dzieciakowi podbić taki wolontariat. Podbijało się. Ale z takim dzieciakiem byłby problem, gdyby nawet został przyjęty. Niech coś mu się stanie, co wtedy?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    WOŚP to jedyny powód, z którego ten naród może być dumny w swojej całej nowożytnej historii.... Zatem odbieranie punktów za TAKI wolontariat uważam za czystą bezczelność.
    @Kohoutek-Somnabulmeister
    Jak rozumiem przed myciem zębów tłuczesz lustro nad umywalką, żeby tylko nie patrzeć na żadnego Polaka?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    zacząć od stawiania jednego znaku zapytania zamiast trzech
    już oceniałe(a)ś
    1
    3