Nie wystarczy nie brać udziału lub angażować się bezpiecznie, głosując na prodemokratycznych polityków, czy też domagając się przestrzegania unijnego prawa.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Prawda dzieła filmowego różni się od publicystyki, a jednak dokonam ryzykownego porównania. Tego samego dnia obejrzałam prowadzoną przez Monikę Olejnik debatę „Wybory kobiet" i film Agnieszki Holland „Zielona granica". Przeszłam między skrajnie rożnymi sposobami wyjaśniania konsekwencji polityki. Moje emocje falowały – od irytacji do głębokiego smutku. Od niedowierzania do oczyszczenia – jak chcą prześmiewcy „wzmożenia".

W emitowanym przez TVN 24 przedwyborczym turnieju nie zaskoczyły mnie personalne przytyki kandydatki Konfederacji pod adresem kandydatki Koalicji. Wizerunek konfederatki pojawia się w wielu miejscach, chwalą ją prominentni współdziałacze, już osiągnęła cel, weszła do gry. Zelektryzowała mnie w innych miejscach niż te zaczepne swej klikalnej wypowiedzi. Zadeklarowała, pytana o seksistowskie do absurdu poglądy lidera podwarszawskiej listy Komitetu Wyborczego Konfederacja Wolność i Niepodległość, iż poczucie wartości chroni ją przed braniem ich do siebie. Sprytnie odcięła się od ksenofobicznego rynsztoka, gloryfikując zarazem figurę założyciela „ruchu wolnościowego w Polsce". Od różnych poczuć i przeświadczeń bardzo wiele zależy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "(...) złapmy się tej stróżki w naszych sumieniach". Według
    Słownika języka polskiego PWN: stróżka
    1. daw. «kobieta stróż»
    2. daw. «żona dozorcy domu»
    Pani profesor chodziło zdaje się o maleńką strużkę. Ech ta polska ortografia :(
    @Katon_mocno_starszy
    Dziękuję za zauważenie - word lubi coś "poprawić", korekta ludzka nie zawsze jest skuteczna.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Osoby uchodźcze + aktywni dobrzy Polacy kontra nazistowscy sadyści - to nie wzmożenie moralne tylko płaski podział godny miana filmowej kupy jakim był również smolensk.
    już oceniałe(a)ś
    23
    12
    "Adygowie to grupa narodów, której trzon stanow ią trzy najbardziej liczne narody: Czerkiesi, Kabardyjczycy i Adygejczycy. Mimo że Czerkiesi to tylko jeden z narodów adygskich, nazwy Adygowie i Czerkiesi bywają stosowane zamiennie. Zwyczajowo w odniesieniu do wielu kwestii związanych z Adygami stosuje się przymiotnik czerkieski (np. kwestia czerkieska, Wielka Czerkiesja). Diasporę adygską w Syrii szacuje się na ok. 100 tys. ludzi."
    - Ośrodek Badań Nad Migracjami.

    Może o tym Pani Agnieszka Holland nakręci film i przedstawi nam sytuację ludzi uznawanych za ludzi doskonałych, szlachetnych i jeden z najtarszych na Świecie i ich sytuacji i dlaczego przedstawia się ich w różnym świetle w zależności od tytułu prasy czy kto jest producentem i reżyserem filmu, a prawdziwej sytuacji i zwalaniem całej sytuacji na Polskie Służby.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Film pani Holland powoduje "wzmożenie moralne"? Gdy ma się ochotę odrzucić wygodne i leniwe myślenie o tu i teraz to wzmożenie moralne powodują informacje takie, jak tak że Szwecji: "Po serii zabójstw premier Szwecji wzywa na pomoc dowódcę armii" o imigranckich gangach narkotykowych, które opanowały całe dzielnice. Lub ta o szczycie policji w Berlinie z powodu skali przestępczości imigranckiej, wśród tych wpuszczonych po 2015, szczególnie widoczne są gangi narkotykowe i gwałty zbiorowe.
    Czy to TVP? Nie. To wiadomości z Wyborczej, obie z września.
    Tego, że kraje, które dały sie uwieść lewicowym bzdurom w kwestii imigracji mają teraz poważny problem, bolesna a w tym kontekście denerwująca brakiem wyobraźni mina pani Ostaszewskiej nie zmieni.
    @MKKQ
    I w związku z tym ludzie, podkreślam ludzie, mają umierać w puszczy i na bagnach? Twoja logika to kompletny absurd. Posługując się nią postuluję żeby profilaktycznie odebrać pojazdy wszystkim posiadaczom BMW ponieważ niedawno jeden z tych bandytów pędzać jak szalony zabił trzyosobową rodzinę.

    mdosa
    już oceniałe(a)ś
    24
    12
    @MKKQ
    Ciekawa jestem, jak tłumaczysz Syryjczykowi, że ma umierać w bagnie, bo w Szwecji czy w Niemczech są gangi narkotykowe. On jest członkiem tych gangów? Miał jakiś na nie wpływ?

    A jakby ci on powiedział: ciebie trzeba zabić, bo Rosjanie zbombardowali miasta syryjskie?
    już oceniałe(a)ś
    19
    11
    @mazop
    A skad on sie wzial na bagnach bialoruskich? Szczere pytanie, skad on tam sie znalazl
    ?
    już oceniałe(a)ś
    14
    7
    @mazop
    Umiera w bagnie, bo podjął taką decyzję. Narażając siebie i swoją rodzinę. Chyba już wszyscy powinni wiedzieć, że na granicy polskiej nie czeka komitet powitalny z chlebem i solą, który potem rozwija czerwony dywan aż do granicy z Niemcami. To trwa już ponad dwa lata.
    Na żadnej granicy europejskiej nie witają migrantów kwiatami. Z oczywistych względów. I cały świat o tym wie. A jednak płyną, lecą, idą, jadą. Dlaczego? Bo kuzynowi/sąsiadowi/ciotce się udało, więc uda się i mnie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    7
    @mazop
    Przepraszam, patrzę na ostatnie zdanie Twojego komentarza. Uderzyłeś się głową w płot graniczny?
    już oceniałe(a)ś
    5
    6
    @mdosa
    Co do absurdu. Tak, odebranie wszystkich BMW z powodu wypadku spowodowanego przez jednego sprawcę byłoby absurdem. To, że takie coś przyszło Ci do glowy jako kontrargument, wiele mówi o sposobie myślenia wzmożonych moralnie.
    Natomiast gangi imigranckie, w tym narkotykowe, nie wzięły się znikąd. Są właśnie imigranckie. Rekrutują się głównie z państw pólnocnej Afryki. Opanowały Marsylię, dzielnice Paryża, Sztokholm, Malmo, problem ma Berlin... w ubiegłym tygodniu Wyborcza zamieściła świetny reportaż o ośrodku dla imigrantów we wschodnich Niemczech, który kontroluje powracających "penjonariuszy" właśnie z powodu rekrutacji do gangów. Bo raz jeszcze powtórzę, to nie propaganda TVPis, pisze o tym sama Wyborcza, która raz nawołuje do wpuszczania uchodźców jak leci, a potem pokazuje jakie są tego skutki.
    Statystyki mówią również o nieproporcjonalnie dużym problemie gwałtów w tej grupie, dla jasności ofiarami nie są tylko imigrantki.
    Tak więc nie chodzi o zabieranie przypadkowych BMW, jak mówisz. Chodzi o to, że integrancja niewykształconych ale zdesperowanych ludzi obcych kulturowo nie powiodła się we Francji, Niemczech, Szwecji, Włoszech... Nie chcę Polski na tej liście, bo tu mieszkam.
    już oceniałe(a)ś
    10
    9
    @mdosa
    Tylko że, to jest niestety fałszywa alternatywa. Większość z nas zgadza się z twierdzeniem że, nie można się zgadzać na nielegalną emigrację i opozycja także chce ochrony polskich/europejskich granic (tylko jeszcze bardziej skuteczną). Z drugiej strony jeśli grupy migrantów usiłują się nielegalnie przedostać przez granice, to jak ich zatrzymać? Pluszowym płotem?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @HansW
    Dziwne rozumienie czlowieczenstwa masz, panie kolego szanowny - popelniony ludzki blad, glupia decyzja swiadoma, ale i celowe zyciowe posuniecie, mozesz ono i glupie, i szalone obiektywnie biorac, ma zatem wedle Waszego systemu wartosci usprawiedliwac dokonywanie praktycznej egzekucji na ludziach, i to bez roznicy. Tak?
    To podobne, jak masowe polskie usprawiedliwianie - wbrew faktom, swiadectwom, racjonalizowanie wspoludzialu Polakow w Zagladzie, zrozumienie dla polskiego powojennego usprawiedliwiania calosci, w tym spalenia poltora tysica w stodole przez sasiadow - ofiar - ludzi - *sobie winnych*, bo sovietom sie do lata 1941 wyslugiwali, bo witali kwiatami, i tych niz Niemcow woleli? Niektorzy z katow i katow obroncow, dalej utrzymuja - spaleni zywcem sprawiedliwie zostali i z korzyscia dla Polski.
    Nie czujecie w czym problem? Nie wiem jak i co mozna by pomoc, ale widze, ze nawet nie probowalismy i nie probujemy.
    Oj Polacy sorry, samem z *tej ziemi*, ale tak trudno nerwy na wodzy tu trzymac.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @white_lake
    Bo widocznie nie mają żadnej lepszej alternatywy
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Akcja filmu rozgrywa się na granicy Polsko-Białoruskiej z szalejącą pandemią koronawirusa w tle.Z pewnością przez
    przeoczenie autorów fakt zaistniałej pandemii prawie wcale nie pojawił się w scenariuszu.Ale czy aby na pewno przez przeoczenie ?
    Mamy tu cztery grupy bohaterów wplecionych w badzo dramatyczne wydarzenia.
    Są to :migranci,okoliczni mieszkańcy,służby mundurowe i aktywiści.Migranci ,u których covidowa świadomość jest zdecydowanie słaba i brak prewencji przeciwwirusowej jest raczej zrozumiały.Miejscowi,jak wynika z fabuły filmu to w większości wsioki ,może niektórzy o wielkim sercu ale małym rozumku.A służby mundurowe, to jak najbardziej prawdziwa inkarnacja tępych ogrów.Czyli inaczej bezmózgowia działające na rozkaz.Brak maseczek na twarzach jest zatem i tu w całości wybaczalny.Ale aktywiści,no właśnie co z aktywistami ?To bez wątpienia subtelne dusze o gołębich sercach z poczuciem misji.I to jakże szlachetnej misji ,misji ratowania ludzkiego życia.Tylko dlaczego ci wspaniali posłańcy dobra zawzięcie ignorują podstawowe zasady antycovidowej ochrony np./maseczki,rękawiczki/?.Szególnie że są w bliskim kontakcie z grupą bardzo wysokiego ryzyka do jakich należą migranci, którym dzielnie pomagają.Ratując życie wycieńczonym przybyszom za chwilę sami będą śmiertelnym zagrożeniem .Najbardzej dla swoich rodzin ,bliskich i przyjaciół.Radośnie i beztrosko rozsiewając covid na prawo i lewo w błogim poczuciu samospełnienia.Obserwując takie zachowania nasuwają się słowa błagalnej modlitwy.Modlitwy składanej w poczuciu bezradności i desperacji.Od zarazy,głodu i wrażliwych głupców......uchowaj nas Panie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Agnieszka Holland wybrała metodę Stefana Żeromskiego rozdrapywania ran, ażeby nie zabliźniły się błoną podłości.
    @welarg2
    Raczej metodę zwaną na zachodzie "gaslighting".
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @welarg2
    Wykrwawić się można, ciągle rozdrapując rany, zakażenia nabawić.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    No oczywiście że wolisz szkalujący Polaków i polskie państwo prymitywny, zakłamany, propagandowy wyciskacz łez zrobiony przez córkę stalinowca żydowskiego pochodzenia niż cokolwiek innego, na przykład rozsądną ocenę sytuacji. Inaczej byś nie był publikowany w Żydorczej.
    już oceniałe(a)ś
    6
    13