Jaki to problem, żeby mówić do osoby tak, jak ona prosi: poszłoś i zrobiłoś albo poszłaś i zrobiłeś - bo niektórzy zamiast tworzenia nowego rodzaju wolą mieszać męski i żeński - mówią autorki książki "Mów o mnie ono".

Z JOANNĄ SOKOLIŃSKĄ I KATARZYNĄ SKRZYDŁOWSKĄ-KALUKIN, ROZMAWIA ALEKSANDRA SZYŁŁO

We wtorek 18 października, o godz. 20.00 odbędzie się spotkanie z Katarzyną Skrzydłowską-Kalukin i Joanną Sokolińską w ramach Targów Książki Empiku, transmitowane na fanpage’u Empiku na FB, IG, YT. Targi Książki Empiku potrwają do 25 października. Program: www.empik.com/targi-ksiazki

To ile waszym zdaniem jest płci?

Joanna Sokolińska: Jeden z bohaterów naszej książki odpowiada na to pytanie: „Tyle jest płci, ilu ludzi". Ale ja bym ujęła to inaczej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A dlaczego już nie ma zwykłej KOBIETY?! Tylko ciskobieta, osoba, którą lekarze nazwali czyjąś córką.... Serio?!
    W ten sposób feminizm i walka o prawa kobiet znowu się rozmywa na rzecz praw mniejszości wszelkich, choćby były tylko promilem promila, ostatecznie jest to znowu na korzyść patriarchatu. Nawet Strajk Kobiet w którymś momencie nadużywał słowa osoby (w ciąży) zamiast zwyczajnie KOBIETY (tysiące protestowały pod szyldem Strajk Kobiet, nie Strajk Osób). To jest przegięcie. Feminizm stał się tak włączający, że serio zapomniał o kobietach, coś tu jest grubo nie tak. Aprobując i stosując określenia typu ciskobieta albo demikobieta likwidujecie kobietę? To wstyd być kobietą czy jak?

    A co do tematu głównego - to jest niestety także moda, przynosząca wiele zmartwień rodzicom również tym otwartym (każdy kto nie chwali mody trans jest w tej bańce najgorszym terfem i inne takie).
    Moda w pewnym stopniu, ponieważ transami chcą być coraz młodsze dzieci, które coś usłyszały, nie wiedzą o co chodzi, ale wiedzą, że jest szum wokół tego więc fajnie. Mam na myśli dzieci z np. z początkowych klas podstawówki, które nagle wyskakują, że nie czują się kobietą albo mężczyzną (i słusznie, bo są dziećmi!!! ale widać, że nie mogą nimi być, presja środowiska każe im definiować płeć - na semi/demi/cis/sris) bo tak oddziałuje ten temat, także na za małe dzieciaki, nie tylko nastolatki. Czy ktoś się nad tym zastanowił?! Czy ktoś to dostrzegł? Czy panie dziennikarki też się dały wkręcić w to wszystko i brakuje kogoś, kto krzyknie, że król jest nagi?!
    @Owl
    dokładnie. kobieta. nie jakiś inny dziwny stwór językowy pod tytułem "ciskobieta"
    już oceniałe(a)ś
    52
    7
    @Owl
    jak widać czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka
    a tak ad rem: "zwykła kobieta" w realnym świecie nie istnieje, to jedynie twór myślowy, model
    już oceniałe(a)ś
    12
    74
    @uutek

    W realnym świecie to żyjemy my a nie panie z tego artykułu, i zaręczam ci, że ten świat jest pełen zwykłych kobiet.

    Może czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka ale patrzenie na świat wokół powinno chyba być łatwe. A jak widać nie jest.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    69
    6
    @uutek
    Twoja matka też była "tworem myślowym"? Czy może jednak Cię urodziła?
    już oceniałe(a)ś
    50
    6
    @BanTheHun
    Zgadzam się, moja żona mówi że czuje się kobietą a nie 'ciskobietą' czy 'osobą z pochwą', więc jak powineienm się do niej zwracac???
    już oceniałe(a)ś
    45
    7
    @Owl
    Pojęcie „cis-kobiety” i „cis-mężczyzny” słowotwórstwo zakłamanego języka nowej lewicy, które osobom z zaburzeniami ma dawać poczucie, że ze swoim „trans” są jakby im równe, że ci prawdziwi mężczyzni i prawdziwe kobiety też, jak oni, są „przymiotnikowe”.
    W języku komuny starej i nowej wszystko co ma dwuczłonowy charakter epitetu należy omijać szerokim łukiem: demokracja ludowa, liberalna demokracja to przykłady pierwsze z brzegu, teraz doszła jeszcze trans kobiecość i cis kobiecość XD
    już oceniałe(a)ś
    43
    7
    @Owl
    Jak doświadczysz osobiście tego tematu z własnym dzieckiem, to może zrozumiesz. Życzę tego
    już oceniałe(a)ś
    8
    30
    @Bety
    Życzysz jego dziecku problemów psychicznych? No ładnie.
    już oceniałe(a)ś
    38
    5
    @15dolarow
    Najlepiej "kochanie".
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @piekna_hela
    na dobrą sprawę to tak mówię ;P no ale wiadomo o co chodzi, o durne słowotwórstwo, 'ciskobieta' 'niehomonormatywny' "transcisbezplciowosc'
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @Owl
    Śmierdzący TERF
    już oceniałe(a)ś
    2
    17
    @Owl
    Nie mówi się kobieta żeby trans "kobietom" nie było przykro że nie są kobietami.
    Cały woke to koluzja, sojusz narcyzek z narcyzami, żeby chronić uczucka narcyzow by mogli walić konia w damskim kiblu I nie porzucać oddanych im, posłusznych borderfeministek. A nie żaden feminizm.
    "Transmezczyni" to efekt uboczny służący do mężczyznom identyfikujacym się jako kobiety do legitymizacji ich parafilii (autogynefilii, voyeuryzmu, ocieractwa itp).
    Dziewczynki uciekają w meskość przed wmawiana im odrazą do kobiecego ciała i sposobem "radzenia" sobie z tą odrazą promowanym przez seksbiznes i beautybiznes. A więc przed pornifikacją i rolą napisaną dla nich w wytwórniach porno - zoperowanej poniżanej lalki że sztucznymi cyckami i ustami, która godzi się na wszystko udając entuzjazm, istniejącej tylko jako obiekt pożądania inceli.
    Zauważ nierozłączność haseł trans women are women i sex work is work. Bo im więcej porno tym więcej transmezczyzn a więc alibi dla dewiantów czyli transkobiet.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Nie do konca jest dla mnie zrozumiale, wobec jakich stereotypow plci w chwili obecnej buntuja sie ludzie. Biologicznie kobieta jest plcia ktora jest w stanie zajsc w ciaze i urodzic dziecko, w normalnych sp0leczenstwach jednakze nikt tego od kobiet nie wymaga, jest to wolny wybor. To jest w zasadzie podstawowa roznica miedzy plciami. Kobiety i mezczyzni maja rowniez inna budowe i gospodarke hormonalna, tak jestesmy biologicznie stworzeni. Poza tymi biologicznymi faktami, wydaje mi sie ze w chwili obecnej mamy wolny wybor co do reszty zyciowych rol, a jesli ktos czuje ze nie mamy, powinnismy starac sie zmienic myslenie spoleczenstwa na ten temat, a nie plec. Obie plcie realizuja sie profesjonalnie jak i na plaszczyznach indywidualnych. Mamy wolnosc wyboru mody, zawodu, hobby i generalnie wszystkiego innego. Rozumiem dysmorfie plciowa i uwazam ze ludzie z takowa powinni dostac wszelaka dostepna psychologiczna i medyczna pomoc, ale nie kupuje 56 plci. Co oznacza spektrum? noszenie szerokich spodni i sex z ta sama plcia? To sa nasze wybory, ktorych nikt nie powinien nam zabraniac, ale w jaki sposob tacy ludzie staja sie mniej kobietami badz mniej mezczyznami i mniej okreslonej plci? Uwazam ze dzieki tego typu modzie, powazna sparawa jaka jest dysmorfizm plciowy adekwatna pomoc dla takowych, sprawa wyboru plci stanie sie smieszna, poniewaz zaczneimy sie skupiac na zaimkach, gender neutralnych szkolnych mundurkach i wielu innym zupelnie nie adekwatnym bzteta. To samo stalo sie z ruchem #metoo, powazna sprawa przerodzila sie w komedie, nie popelniajmy tego samego bledu. Przyznam tez iz nie do konca wiem kim sa panie ktore napisaly ksiazke powyzej, czy maja psychologiczne wyksztalcenie czy sa domoroslymi znawczyniami tematu i zyciowymi coachami, na ktorych ostatnio zapanowala rowniez wielka moda.
    @grl
    Piękne, sam bym lepiej nie napisał
    już oceniałe(a)ś
    39
    9
    @grl
    100/100
    już oceniałe(a)ś
    26
    4
    @grl
    Ale z czym właściwie masz problem, jakaś krzywda ci się dzieje z powodu czyichś zaimków? To wszystko rzecz umowna, kwestia przyzwyczajenia i z czasem spowszednieje. A metoo nie jest komedią, to olbrzymia zmiana w stosunku do tego co było i teraz już nie jest tak łatwo gwałcić jak kiedyś i wiele złych rzeczy kiedyś normalnych teraz nie przechodzi. Przyzwyczaisz się.
    już oceniałe(a)ś
    8
    48
    @Trans.Europ.Express
    Nie do końca. Jeśli chodzi o metoo to największa zmiana nastąpiła w świecie niedostępnych dla większości ludzi. Świetnie ze w show-biznesie ludzie ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny, ale też urósło to do absurdu poniewaz razem z odpowiedzialnoscia łącza się wielkie pieniądze. Jeśli chodzi o gwałtu w zwykłym społeczeństwie, niestety nie ma tu wielkiej zmiany, szczęście z obecnym podejściem do wychowania seksualnwgo. Jeśli chodzi o zaimki, nie przeszkadzają mi, jednakze nie widze ku temu sensu, jeśli współczesna młodzież nie chce identyfikować się z wg. Nich określoną rola kobiety badz mężczyzny, niech postara się postrzegabie tych rol w społeczeństwie zmienic. Co zmienia inne zaimki? Jak zmieni się rola społeczna osoby nie binarnej? Czy posiadanie własnego wyboru co do orientacji sexualnej, wyboru stylu badz decydowaniu o potomstwie teraz będzie należeć się tylko osoba ze spektrum binarnosci i nie binarnosci? A cis kobiety i mężczyźni dalej powinni mieć przypisane społeczne rolę? Nie za bardzo sądzę że o to w tym chodzi. Nie zabardzo sądzę se osoby mlode, określające się jako nie binarne tez wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.
    już oceniałe(a)ś
    33
    4
    @BanTheHun
    W UK , zarówno w prawodawstwie angielskim jak i szkockim wg prawa każda osoba z penisem nawet sztucznie wytworzonym może dopuścić się gwałtu. Czyli osoba po zmianie płci, lub też osoba o jakiejkolwiek płci metrykalnej też może o ile ma penisa. W realnym życiu gwałtu dopuszczją się prawie zawsze mężczyżni z penisem.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @grl
    W punkt!
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @grl
    Pełna zgoda! Płcie u homo sapiens są 2, bo tylko osobnik płci żeńskiej z osobnikiem płci męskiej może w sposób naturalny spłodzić potomstwo. Natomiast jeśli chodzi o kwestie ról społecznych dostępnych dla ludzi we współczesnym zachodnim świecie, to naprawdę mamy to szczęście, że możemy je sobie w miarę swobodnie wybierać, zgodnie z własnymi preferencjami. Co to jest za bzdura z tą „osobą” w ciąży? Tylko kobieta może być w ciąży, bo taka jest biologia. Osoby transpłciowe odczuwają odrazę do fizjologicznych przejawów swojej biologicznej płci niezgodnej z płcią jaką mają w mózgu. Jak więc osoba, która brzydzi się swoich piersi, bo psychicznie jest mężczyzną, po tranzycji zajdzie w ciążę, bo nie usunęła sobie żeńskich narządów rozrodczych, i będzie „osobą” w ciąży? To chyba w ogóle jest niemożliwe, skoro w trakcie tranzycji przyjmuje się też hormony? Dodatkowo istotą tranzycji jest takie przekształcenie ciała, żeby odpowiadało płci psychicznej, i przestało być udręką dla osoby transpłciowej. Człowiek z psychiką mężczyzny, któremu biologia spłatała brzydkiego figla i obdarzyła go kobiecym ciałem, po prostu się w tym ciele męczy, odczuwa odrazę do kobiecych atrybutów, jak piersi czy miesiączka. A co dopiero ciąża? Inny przypadek to kobieta, która nie „czuje się” kobietą i w związku z tym jest „osobą” w ciąży. Ale co to właściwie znaczy, że nie odczuwa się identyfikacji z płcią żeńską czy też męską? Na tej samej zasadzie można się nie identyfikować z tym, że ma się niebieskie oczy. Ale one po prostu są. Tu nie ma wyboru. Wybór jest na poziomie wyboru drogi życiowej, jak bardzo dana kobieta czy mężczyna zechce się realizować w roli społecznej uznawanej jako kobieca czy męska. Choć w naszym świecie to już się praktycznie zaciera. Kobieta nie ma żadnej potrzeby, żeby „czuć się” mężczyzną, jeśli nie chce mieć domu i dzieci, za to chce robić karierę i zarabiać kasę. Ma ten luksus, że po prostu może być sobą: kobietą niemającą dzieci i robiącą karierę. A jak zajdzie w ciążę, to nadal może być kobietą w ciąży, a nie „osobą” w ciąży. I dalej robić swoje, albo stać się czułą samicą karmiącą swoje młode cyckiem.
    już oceniałe(a)ś
    29
    1
    @Trans.Europ.Express
    Wypowiem sie za mnie - zaimki to nie problem, jak ktos ma taki kaprys zeby go nazywac ono/on/ona/xe/ze nie ma problemu, jesli mi to zakomunikuje. Mnie niepokoi to, ze korekta plci jest praktycznie rowna sterylizacji - o to wywiad w ogole nie zahacza. Dorosle osoby niech podejmuja taki wybor, ich sprawa, ale mysle, ze dla dzieci/nastolatkow za wczesnie na takie zyciowe decyzje.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @grl
    Kopiuję twoją odpowiedź jako wzór argumentacji w tym - dla mnie dmuchanym bieżącą modą - temacie. Pozdro

    RJ
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @pianazludzen222
    Z jednej strony masz rację - dzieci / nastolatki mają problem z wyborem co chcą w życiu robić (trafny wybór szkoły) a tutaj jest o wiele poważniej.

    Z drugiej strony: ostatecznie ludzkość i tak już przekroczyła ilościowo swój rekord w historii, więc jak się ktoś nie będzie mógł rozmnożyć to żadna strata dla świata.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Jak ktoś nie identyfikuje się z jedną z dwóch płci, to niech ma możliwość wybrać w dowodzie "divers" albo "niebinarny". Niech otrzyma tranzycję, blokery dojrzewania, pomoc psychologiczną, czy co mu tylko potrzeba, na koszt enefzetu. Niech znikną przepisy, które czynią zmianę płci i imienia upokorzeniem. Rozumiem również, że wszystkie przypadki są indywidualne.

    A jeżeli to faktycznie kwestia jakiejś mody, jak twierdzą konserwatyści? No to osoby, które poddały się korekcie płci, nauczą się na całe życie, że decyzje mają swoje konsekwencje. Czyli: to ich problem.

    Co mnie denerwuje, to ten cały pakiet kulturalny, który dostajemy w gratisie. Mam żonę i jest ona kobietą, a nie jakąś ciskobietą albo osobą maciczną. Denerwuje mnie również życzenie, że całe społeczeństwo dostosuje swój język, bo jakaś mniejszość czuje się niekomfortowo. Czasami mam wrażenie, że już nie o tolerancję chodzi, ale o afirmację.
    @geo-tmk
    Już od dawna nie chodzi o tolerancję ake aktywne uczestnictwo w ruchu trans I gender-queer
    już oceniałe(a)ś
    39
    8
    @geo-tmk

    >> No to osoby, które poddały się korekcie płci, nauczą się na całe życie, że decyzje mają swoje konsekwencje

    Dodałbym do tego możliwość występowania na drogę sądową o odszkodowanie wobec tych, którzy komuś takiemu jako dziecku wmówili i umożliwili zmianę płci.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    36
    5
    @geo-tmk
    " No to osoby, które poddały się korekcie płci, nauczą się na całe życie, że decyzje mają swoje konsekwencje" - nastoletnie dziecko ma siano w głowie, przyszłość i dorosłość są dla niej abstrakcją
    już oceniałe(a)ś
    39
    6
    @geo-tmk
    No o redakcja wo bedzie nas tym katowac. Temat walkowany w nieskonczonosc jakby ilosc miala spowodowac zmiane.
    już oceniałe(a)ś
    36
    5
    @geo-tmk
    Tak można podejść do osób dorosłych, ale chodzi tu głównie o dzieci, które z fakty bycia dziećmi nie powinny odpowiadać tak samo jak dorośli. Tak jest przy zdolności do czynności prawnych, tak samo przy odpowiedzialności karnej, dlaczego możliwość trwałego okaleczenia ciała miałaby być traktowana inaczej?
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    @geo-tmk
    "No to osoby, które poddały się korekcie płci, nauczą się na całe życie, że decyzje mają swoje konsekwencje."

    Z tym nie mogę się zgodzić. Chronimy osoby nieletnie, dzieci i młodzież, przed podejmowaniem decyzji, których konsekwencji nie są w stanie zrozumieć, bo mają z jednej strony za mało doświadczenia życiowego, a z drugiej strony ich mózgi są zwyczajnie jeszcze niedojrzałe. Np. z doświadczeń pracowników "gender clinic" w UK wynika że zainteresowanie młodych zachowaniem komórek rozrodczych (bo wszelkie medyczne interwencje "tranzycyjne" to jest realnie kastracja i ubezpłodnienie) jest niskie - mało kto w wieku 16-18 lat rozumie czym jest chęć posiadania dziecka, większość w tym wieku deklaruje zero zainteresowania dziećmi, a potem jak mózg dojrzewa (co dzieje się później niż w wieku 16-18 lat) ta optyka się zmienia... Dzieci i młodzież nie mogą pić alkoholu ani palić tytoniu, seks z osobą poniżej wieku zgody jest nielegalny, nie mogą podejmować pracy ani kupić mieszkania czy prowadzić samochodu - właśnie dlatego, że jako społeczeństwo chronimy je przed decyzjami których konsekwencji nie potrafią zrozumieć.

    Jeśli dorosły (wg mnie min 25+ , a lepiej 30+) chce poddać się kastracji i udawać że "zmienił płeć" to tej osoby sprawa, ale dzieci i młodzież muszą być chronione przed tym ryzykiem.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Niepojęte są dla mnie upór/odwaga/ślepota? z jaką GW lansuje te bzdury. Widać wyraźnie, że formumowicze, którzy jednak w 90% innych kwestii zazwyczaj mają światopogląd zbieżny z redakcją (no oprócz troli), tutaj dają wyraźny odpór. Czyli najbardziej liberalna część polskiego społeczeństwa po prostu nie chce tego łykać. Ale redakcja z uporem maniaka forsuje tę linię importowaną bezpośrednio z liberalnych kręgów Nowego Jorku, bez zastanowienia, bez refleksji. "Zrobiłom". To weź i się teraz puknioj w ten głupi łob.
    @recepreczodkorei
    Odmieniać czasowników jak widać nie umiesz i sensu w reszcie też nie ma. Trans/NB joy is real
    Trans/NB joy is power.
    Trans/NB joy is resistance.
    już oceniałe(a)ś
    3
    55
    @Grudzio
    OMG… Facepalm.
    Widzisz, też umiomy w angielski.
    już oceniałe(a)ś
    32
    3
    @Grudzio
    a ty się nawet nie umiesz wysłowić po polsku. nie, to w ogóle nie jest moda przywleczona z zachodu xd
    już oceniałe(a)ś
    28
    3
    @Grudzio
    Jakbym slyszala:
    Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Kiedy ktoś się czuje Napoleonem to go leczą.
    Kiedy ktoś się czuje "raz kobietą, raz mężczyzną, innym razem np. trochę kobietą" - normalne.
    @uutek
    Idi na vaginę. Bo na xuj to patriarchalne jest.
    już oceniałe(a)ś
    22
    11
    @test null
    W sumie, jeśli nie krzywdzi innych ani siebie, to w czym to komu przeszkadza, że ktoś czuje się Napoleonem? Co innego, jeśli mu to doskwiera lub dodatkowo słyszy głosy każące mu zabijać czy skakać z dachu. Ale samo czucie się Napoleonem? Dla mnie spoko.
    już oceniałe(a)ś
    10
    23
    @uutek
    Już straszysz gwałtami korekcyjnymi kobiety, którym nie odpowiada trans-kutas? Szybko to poszło.
    już oceniałe(a)ś
    16
    3
    @test null
    Raz napoleonem raz putinem
    już oceniałe(a)ś
    12
    3
    @przepix
    "w czym to komu przeszkadza, że ktoś czuje się Napoleonem?" - czyli dziś wszystko już jest normą, nie ma zaburzeń osobowości?
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @test null
    Leczą tylko wtedy, gdy sobie zagraża albo sam tego chce. Znasz przypadki przymusowego leczenia kogoś, kto czuje się z tym dobrze i dobrze funkcjonuje w społeczeństwie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @test null
    Jak ktoś się czuje Napoleonem to może zrobić coś co zagrozi innym. Tylko dlatego się go izoluje. A leczyć można tylko po to by zmniejszyć cierpienie towarzyszące chorobie. Poza tym to bardzo rzadki symptom jednej z odmian schozfrenii. Więc nijak się ma do rzeczywistych problemów i powodów leczenia.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @przepix Ja się czuję Twoim Panem. Mów mi "Mój Panie".
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Tzw. Niebinarnosc to rodzaj współczesnej subkultury młodzieżowej na zachodzie. Jak mówią same autorki jest to fenomen zachodni - czyli czysto kulturowy. Coś całkowicie innego niż np. homoseksualność mająca silne podłoże biologiczne. Nie wiem w czym afirmacja tych subkulturowych iluzji miałaby pomóc ludziom, w szczególności dzieciom, nią uwiedzionym ...
    Raczej należy badać dlaczego dziewczynki nie chcą się identyfikować ze swoją płcią
    @boaz
    Masz na to jakieś badania?
    już oceniałe(a)ś
    4
    30
    @Peacemak3r
    Ma, z IDZD.
    już oceniałe(a)ś
    2
    25
    @boaz
    Tez mi sie wydaje, ze to subkultura. Gdzie sa niebinarne osoby po 40 stce? Nie znam takich a znam szeroko srodowisko LGBT w duzym brytyjskim miescie .
    już oceniałe(a)ś
    44
    2
    @Peacemak3r
    Np. dr Lisa Littman zbadała ten fenomen, jako pierwsza. Można też przeczytać książkę Abigail Schier albo Kathleen Stock, na początek.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    dziękuję za ten wywiad, zaoszczędziłem na kupnie książki autorstwa tych cispań.
    @larson
    Nacispały się czegoś dziewczyny i książkę wydały.
    już oceniałe(a)ś
    34
    6
    Nie da się czytać głupiutkich pań.
    1. Od prawie 30 lat małżeństwo w Polsce może zawrzeć mezczyzna, który ukończył 18 lat, nie 21. Panie coś tam słyszały o dyskryminacji, ale zadzwoniło nie w tym kościele. Ponieważ, inaczej niż kobieta, mężczyzna nie może zawrzeć za zgodą sądu małżeństwa gdy 18 lat nie ukończył, nawet z dorosłą kobietą (a takie przepisy obowiązywały w Polsce).

    2. Zaburzenia nastroju u osób "transplciowych", tzw depresja, są wtórne wobec wobec ich zaburzeń osobowości (głównie z wiązki B). Tak samo jak objawem zaburzeń osobowości jest "transplciowość". Oraz zachowania suicydalne. To wszystko skutki jednej przyczyny- zaburzonej osobowości, hodowanej przez pie...ietych rodziców i antykulturę.

    3. Ta moderatorka grupy wsparcia dla rodziców to ta pani, której nastoletnia córka mieszkała z ojcem ponieważ z mamusia z "kryzysem emocjonalnym" się nie dało, ale potem mamusia postanowiła się podlizac dziecku ucinając mu piersi w wieku lat 14 i teraz tworzą szczęśliwa rodzinę a wariatka z Munchhausenem by proxy (też objaw wiązki B) jest wzorem rodzicielstwa jak Jacoń, kreatura handlująca zaburzonym synem?

    4. Transowe rodziny- rodzice i transowane dzieci to wspaniały materiał do badań nad mechanizmami dziedziczenia (genetycznego i srodowiskowego) nieprawidłowej osobowości.
    I nad "postępowymi" obliczami patriarchatu- matki dążące do mastektomii i histerektomii u swoich córek niczym nie różnią się od tych wycinających im łechtaczki i deformujących stopy.
    No i wszyscy wiemy, że dzieci trans są jak koty weganie - to nie one decydują ;)
    Wstyd, że ludziom okaleczajcym własne dzieci umożliwia się kariery na tym barbarzysnstwie i udostępnia łamy.
    @uutek
    Jakiż wartościowy, pouczający post!
    już oceniałe(a)ś
    24
    4
    @BanTheHun
    Szczęśliwie kiwifarms spadło z rowerka, szczucie w komentarzach na portalach nie jest tak skuteczne. Mimo, że takie faszystowskie ordosiurki jak ty dwoją się i troją, to jestem optymistą, w dłuższej perspektywie dobro zwycięży.
    już oceniałe(a)ś
    5
    37
    @BanTheHun
    Bełkocz dalej, słabo ci idzie. :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    25
    @Trans.Europ.Express
    Z rowerka to spadła Tavistock xd
    Ps to, że koledzy nie chcieli cię w drużynie ani wsiadać z tobą na moto, nie oznacza że jesteś kobietą, seksisto.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0