"Nagość na scenie i na ekranie może pomóc widzowi lepiej zrozumieć perspektywę bohatera lub rozwinąć narrację. Ale wszyscy twórcy muszą znać reguły procesu, w którym biorą udział". Rozmowa z Vanessą Coffey, koordynatorką ds. intymności w Wielkiej Brytanii

Reportaż "Nocne próby z nagością do studenckiego dyplomu"

W moim reportażu „Nocne próby z nagością do studenckiego dyplomu. 'Tańczyłam nago przed reżyserem wiele godzin. Nagrywał mnie bez mojej zgody'” aktorki oskarżyły Pawła Passiniego o „molestowanie bez dotykania”. Reżyser miał zamykać salę na klucz i podczas nocnych prób indywidualnych przymuszać je do nagości. Przekroczył granice intymności?

– Zdecydowanie przekroczył granice osobiste i zawodowe. Byłam zszokowana, że dzieje się to w europejskim kraju, na publicznej uczelni artystycznej. Reżyser nie zaprzeczył, że aktorki były nago, potwierdził, że zamykał drzwi na klucz, nagrywał filmy. I utrzymywał, że nie było w tym żadnego przymusu. Moim zdaniem fundamentalnie nie rozumie dynamiki władzy, która w takich sytuacjach pojawia się natychmiast i działa na niekorzyść aktorek. A mówią one wprost, że działały wbrew swoim zasadom, czuły się zastraszone. Wiele złego wydarzyło się też w werbalnym opisie seksualności i języku, którym reżyser posługiwał się podczas prób.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    świetna rozmowa! stanowisko jak najbardziej potrzebne w teatrze
    już oceniałe(a)ś
    52
    4
    Podoba mi się porównanie do scen walki - jest świetne. Przecież to oczywiste, że nie chcemy, że AKTOR miał np. strzaskane kopniakiem kolano, chcemy, żeby odegrał to, że ma je strzaskane POSTAĆ, a nie żeby sam oberwał "bo tak jakoś wyszło".
    I w ten sam sposób powinny być odgrywane - z pośrednictwem osoby za to odpowiedzialnej - sceny nagości, zresztą niekoniecznie seksualnej (jak aktorka gra poród, może też wolałaby mieć taką obstawę, albo jak aktor gra np. upokarzającą dla postaci scenę nagości w chorobie).
    już oceniałe(a)ś
    35
    2
    Jeżeli tak bardzo piętnujemy Polańskiego i Allena, za to co robili poza planem, to kiedy zaczniemy zastanawiać się, co się dzieje na naszych oczach i de facto przy naszym udziale!
    Widzowie pomimo, że czują nieadekwatną brutalność scen seksu, albo nonsens wielu takich scen, godzą się, trzeba to przełknąć, takie mamy czasy( no więc nic bardziej bzdurnego). Większość się nie zastanawia, albo, tym gorzej, patologię biorą za normę w pracy aktora. Świadczy o tym ilość komentarzy pod tym wywiadem.
    Czy starsze pokolenie aktorów weźmie w obronę młodych, przyzna, często przed sobą samym, jak często byli zmanipulowani, albo byli świadkami takich przekroczeń.
    już oceniałe(a)ś
    29
    5
    Nasz kultura to kultura macho i przemocy, połączona z traktowaniem seksu jako czegoś podejrzanego i brudnego (podziękować religiantom). Kultura, w której o seksie się nie mówi, za to przemoc może być podawana w dowolnych dawkach.
    Nic dziwnego, że w tej kulturze seks na ekranie/scenie podlegał tym samym regułom, dobrze, że próbuje się położyć tu tamę przemocy.
    Ale to cały czas leczenie objawowe, to przemocy należy położyć kres, to jej pokazywanie musi być uzasadnione i wyrzucona cała ta pornografia zabijania i okaleczania.
    już oceniałe(a)ś
    14
    5
    Po nagość idzie się do innego przybytku niż do teatru.
    Jeśli tzw. reżyser ma do przekazania tylko gołą dupę, to nie jest sztuka.
    @dzynksowicz2
    A jeżeli nie tylko?
    już oceniałe(a)ś
    19
    4
    @dzynksowicz2
    To wspaniale, że zawsze znajdzie się jakiś anon z Polski który ma krótkie i zwięzłe rozwiązanie problemów o których nie ma pojęcia.
    już oceniałe(a)ś
    13
    6
    @aramba
    "A jeżeli nie tylko?"
    I tak powinien odejść. Dla własnego bezpieczeństwa.
    To kwestia czasu, kiedy jakaś aktoreczka pomówi go o molestowanie, dotykanie bóg wie o co.
    Dowodów nie będzie, ale biedak straci prace, reputację. Nie wyborni się, bo nie ma jak.
    już oceniałe(a)ś
    2
    9
    A po jakiego grzyba takie sceny w teatrze? Jak ktoś chce oglądac seks, to może włączyć pornusa.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    ciekawe, że z realizmem scen okrutnych nie ma żądnego problemu, im więcej krwi, bólu, okrucieństwa tym lepiej.
    @johny
    nie zrozumiales, wytlumacze ci, twoje porownanie nie ma sensu bo rezyser w przypadku kroy opisujesz nie umawia sie na proby prob scen okrutnych z aktorami wieczorami, samotnie i nie tlumaczy tego swoja wizja artystyczna
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    A następnie powstanie nowy zawód: kordynator kordynatora, by przypilnował tego pierwszego. A przecież wystarczy szacunek i zwykła przyzwoitość wśród trupy teatralnej czy ekipy filmowej. Wszelkie pasożytnicze zawody rodzą się jak grzyby po deszczu. Nagość w teatrze jest trudniejsza do ukazania, bo nie ma odpowiedniego dystansu między aktorem a widzem. Czy jest konieczna? Czasem tak, czasem nie. Ale akurat z teatrem związana jest teatralność, gdzie dosłowność nie może zastąpić przesady. W grze i w dekoracjach. Sztuczne piersi, łona i członki doskonale spełniają tę rolę. Dopóki sąd nie wyda wyroku, Paweł Passini jest niewinny. Ale wszystko wskazuje na to, że jest co najmniej podglądaczem.
    @zimorodek
    co ty pierdzielisz, passini nie wypiera sie tego o czym mowia kobiety ktore naglosnily jego zachowanie, ten przemocowiec jest dumny z wlasnego zachowania
    już oceniałe(a)ś
    1
    1