Karol: – Kiedy zostaliśmy z Kamilem parą, okazało się, że każdy z nas ma zupełnie inne książki. A jest tylko jedna, którą ma i on, i ja. To pana książka o Czechach. Dlatego chcieliśmy poprosić o pomoc przy podjęciu decyzji o emigracji do Pragi.
– A co was wypycha z Polski?
Kamil: – Utrata nadziei. Kolejne przegrane wybory i brak wizji, światełka, że może się coś zmienić. Jesteśmy dopiero po trzydziestce i nie możemy nie mieć nadziei.
Karol: – Płacimy podatki. Jak ktoś mówi: „A kto by chciał płacić podatki…”, odpowiadam: „Ja”. Chcę płacić, bo wiem, po co. Wiem, jak przed PiS-em nasz kraj infrastrukturalnie się rozwijał. Mamy znajomych, których uważamy za rodzinę. Nazywamy ją rodziną logiczną, a nie biologiczną. I właśnie doszliśmy wszyscy do wniosku, że utrzymujemy z podatków heteroseksualne rodziny, gdy nasze nie są uznawane za prawdziwe. Nie mam oporu przed tym, żeby płacić, tylko że spełniam swój obowiązek wobec kraju, a w zamian dostaję dyskryminację. Kaja Godek stanęła przed sądem za zniesławienie gejów – sprawa została umorzona, bo oskarżający nie udowodnili, że są gejami, czyli obiektem zniesławienia. Poczułem się jak gówno, kiedy szedłem przez plac Konstytucji i usłyszałem komunikaty dobiegające z jej wozu propagandowego. O tym, że gej równa się pedofil, i tym podobnie. Oczywiście wniesiono oskarżenie nie wobec niej, ale wobec tych, którzy ten wóz zatrzymywali. Kierowniczce z Ikei, która zwolniła pracownika za mowę nienawiści wobec LGBT, zarzuty postawiła prokuratura.
Wszystkie komentarze
tja..., też mimo dość zaawansowanego wieku coraz poważniej rozważam emigrację; jeśli te wybory przyklepią nierząd pisiorów, to chyba czas będzie brać węzełek na ramię i szybko sp**przać :(
Ja się już nie zastanawiam. Jeszcze kilaka lat zaciskania pasa i na emerturę wyjazd tam, gdzie słońce i brak polsko-rydzykowo-katolickiej religii. Gdzie nikt nie będzie mnie od hołoty i gorszego sortu wyzywał.
Może zróbmy coś wszyscy razem dla siebie , dla wolnej i lepszej Polski: wysilmy się i spróbujmy odbić Pałac Prezydencki homofobicznemu i niegodnemu funkcji PREZYDENTA RP Dudzie! Idziemy do sztabu głównego Trzaskowskiego przy ulicy Kruczej 47 A w Warszawie i pobieramy baner, plakaty i pytamy się ludziom w nim pracującym, jak możemy jeszcze pomóc aktywnie. Nie ulega wątpliwości, że zmiana Prezydenta byłaby początkiem końca PiS-u! Zróbmy coś wszyscy razem, aktywizujmy się i łączmy w wysiłkach!!! Panowie! Emigracja to ciężki kawał chleba, to tęsknota za krajem, to poczucie alienacji! Zostańcie w Polsce, bo wasze miejsce jest tutaj!!! Nie wyjeżdżajcie i wiedzcie, że nie jesteście żadną "drugą kategorią", że nie jesteście sami!!! Peace and LOVE!!!
Nie wszyscy mają ochotę spędzić swoje młode lata na bezowocnej szarpaninie. Nie wszyscy chcą być aktywistami, niektórzy chcą mieć po prostu święty spokój, żyć szczęśliwie. I mają do tego prawo.
W przeciwieństwie do Pana polecam tym młodym ludziom emigrację. Problemem jest nie tylko PiS , którw końcu przeminie jak zły sen ; większym
problemem jest mentalność dużej części społeczeństwa. W Polakach jest tyle nietolerancji, nienawiści i hipokryzji , że tylko intensywna edukacja i utrata jakiegokolwiek wpływu na polskie społeczeństwo przez tzw.autorytet moralny a konkretnie kościół katolicki mogą coś zmienić. Tego nie da się zmienić " z dnia na dzień" do tego potrzeba czasu i kilku generacji. Nie sądzę by młodzi ludzie mieli ochotę poświęcać swòj cenny czas .
ale ksenofobiczna i homofobiczna partia rządząca, to tylko pół problemu. Drugą jego częścią, niestety znacznie trudniejszą do zmiany, to mniej więcej połowa społeczeństwa, której taka partia odpowiada. Rząd to kilkudziesięciu zacofanych mentalnie typów, a co zrobić z kilkunastu milionową częścią narodu, odporną na wiedzę i tolerancję?
Za wielu homofobów, antysemitów, religijnych fanatyków, faszystów. Poziom wykształcenia pikuje jak Stukas. Walka z większością nie ma sensu. Młodzi, którym udało się zdobyć dobry zawód, znający języki, powinni wyjechać, ratować siebie, zanim bezkarcy intelektualiści katoliccy bez matury zrobią im Ustawy Norymberskie, a potem Noc Kryształową i Auschwitz.
walczyłem 20 lat, doputy to dotyczyło mnie i mojej żony, dawaliśmy radę, pojawiły się dzieci, troszkę podrosły, nadal walczyliśmy i budowaliśmy tę naszą Ojczyznę, aktywnie, dzieci poszły do szkoły , przyszedł pis i zaorał edukacje..................... po trudnych rozmowach i ciężkim zastanowieniu uznaliśmy, że być może my byśmy przeżyli pis, ale nie pozwolimy, by nasze dzieci wychować na ogłupiałych fanatyków, ewentualnie nie zafundujemy im ciągłego stresu poznawczego, co innego w domu, co innego w szkole............wyjechaliśmy, to trudna decyzja, ale są rzeczy ważne i ważniejsze............
Tu się nic nie zmieni. To była ułuda, że Polska jest fajna, że EURO 2012 i że się wszyscy razem bawimy. Prawdziwa Polska to wąsaty wójt w niemodnym za małym garniturze, spocony i śmierdzący, klepiący się po udach przy homofobicznych i antysemickich żartach.
Prawdziwa Polska rzuca kamieniami w "Judasza" z kartką Jude i nazywa to tradycją.
Prawdziwa Polska pozwala księdzu molestować dzieci a śledztwo w tej sprawie nazywa atakiem na Kościół.
Nic się nie zmieni. Nie zasługujemy na to.
Gorzka prawda.
I kto te owoce je? Oraz jak długo? To kraj, w którym ciągle trzeba się o wszystko użerać, a i tak zawsze w końcu przyjdzie ciemna tłuszcza i wszystko obsra.
Szacun. Podziwiam takich ludzi, jak ty. Gdyby nie oni - komuna rządziłaby dalej.
Ale koszty...