Gdybym ja dwie kobiety kochał, tobym się w tym uczuciu miotał, a Piłsudski się nie miota wcale. Gorzej, nawet te dwie kobiety się nie miotają.

Kiedy usłyszałem upiorną piosenkę „To nie miało prawa się stać”, mającą promować film „Piłsudski”, wiedziałem już, że sprawa może być krwawa, i całkowicie zaskoczyło mnie to, że sprawa jest nie tylko krwi, ale właściwie wszelkich płynów ustrojowych pozbawiona. Słynny rockman Organek w tym kuriozalnym songu wyśpiewuje także w artystowskim amoku, że „to nie miało prawa się udać”. Idzie oczywiście o to, że nie miało prawa udać się odzyskanie przez Polskę niepodległości, że nie miała prawa się udać cała idea walki zbrojnej Piłsudskiego, ale jednak się udała. W domyśle jest o tym chyba, że odrodzenie Polski było zasługą jedynie Piłsudskiego i grupki jego straceńczych kamratów, nie zaś tego, że akurat mimochodem wybuchła wielka wojna światowa, wszystkich naszych zaborców literalnie diabli wzięli, a niepodległość poniekąd spadła nam sama z nieba.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Zygmunt Kałużyński pisał, że jeśli już jakimś cudem bohater polskiego filmu rozpina rozporek, to mu z niego łuski po nabojach lecą.
    @zsfb
    :D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:
    już oceniałe(a)ś
    35
    0
    „Radykalna wstrzemięźliwość w rozmachu” piękne... <3
    już oceniałe(a)ś
    141
    0
    Z zaskoczeniem przeczytalem to niejednoznaczne, ale jednak, darcie lacha z artysty Organka przez pana Krzysztofa Varge. Pan redaktor jest zawsze bardzo subtelny w swych opiniach i nawet jak wbija komus szpilke to robi to tak, jakby tego nie robil bo jest czlowiekiem bardzo delikatnym. Odsluchalem wiec utwor i zrozumialem jak bardzo sie pomylilem w tym moim zaskoczeniu i ile chrzescijanskiego milosierdzia bylo w slowach pana redaktora. Po, z gora, 20 latach zycia na obczyznie uracilem troche kontakt z polska pop kultura i artysty Organka nie znalem. Teraz wiem, ze artysta Organek jest takim poslem Suskim muzyki a pan Varga, jako czlowiek dobrze wychowany, wyniosl z domu zasade, ze z penych rzeczy smiac sie nie wypada. Podbudowany ta chrzescijanska postawa pana redaktora chcialbym napisac cos dobrego o artyscie Organku i z pelnym przekonaniem stwierdzam, ze panu Organkowi bardzo jest ladnie w obu kostiumach, swietnie wyglada przebrany i za Ziuka i za czarnego rapera.
    @buddakot
    On podobno książki też piszę, ten artysta i pisarz Organek.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    @Janusz_z_Podkarpacia

    Artysta Organek parę miesięcy temu na tych łamach
    deklarował z emfazą, że testosteron czy sama idea męskości
    budzą w nim głęboką odrazę. Żądał likwidacji koncertów
    z serii 'Męska Muzyka' jako promujących zbankrutowany
    patriarchat. I mimo to zdecydował się opiewać przewagi
    Marszałka, który miał cojones wielkości grejprfrutów.
    Poseł Suski z pewnością aż tak progresywny nie jest.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @Janusz_z_Podkarpacia
    Ło matko. Troll przemówił ludzkim głosem. Znać, że Varga jakieś lepsze struny porusza swoimi felietonami w duszach czytelników. I nawet zgodzić się wypada, że płonięcie jak „coś w ogniu” niezbyt jest błyskotliwym odkryciem i nie trafionym porównaniem.

    @greggry
    Ja się mu nie dziwię. Pieniądze dostał. Ja też bym brał.
    już oceniałe(a)ś
    13
    3
    @Janusz_z_Podkarpacia
    Nie miał.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Takie polityczno-historyczne gnioty zaliczałem już ze szkołą ponad pół wieku temu.
    Nie dziękuję za ostrzeżenie bo i tak się nie wybierałem. Tylko Szyca szkoda.
    @malkoz
    Powieść jest o.k. przynajmniej jak na czasy, w których powstała, film już niekoniecznie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Yonomano
    A mi Szyca nie szkoda (chociaż go lubię), wiedział na co się pisze. Nasze patriotyczno-bogoojczyźniane produkcje PO PROSTU Z NATURY SĄ ZŁE.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Panie Krzysztofie, ta recenzja to majstersztyk. Gratuluję!
    już oceniałe(a)ś
    58
    1
    Jeden, jedyny raz byłam na polskim filmie historycznym, o Dąbrowskim, końcówka lat 80-tych. Zaciągnął mnie na tenże film małżonek, krótko po powrocie z pięcioletniego pobytu w USA. Z perspektywy czasu podejrzewam, że był chyba pod wpływem jakiegoś amerykańskiego zielska. Od tamtej pory nigdy, przenigdy nie dałam się namówić na żadne pseudopatriotyczne gnioty.
    @m,m55
    To pewnie był "Jarosław Dąbrowski" Bohdana Poręby, "wybitne" dzieło. Nie dziwię się, że nie chcesz oglądać podobnych filmów.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @m,m55
    Dobre - o tym zielsku ;)
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @m,m55
    Jest wszak jeden wyjątek. Bardzo dobry film „Śmierć Prezydenta”.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @miko1aj.nephesh
    Jest bardzo dobry film o Piłsudskim „ Zamach stanu” .trzeba tylko umieć go dobrze zrozumieć. A rola Flipskiego jest nie do pobicia ( zresztą jest tez reżyserem) .no ale on jest wyklęty
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    fantastyczny tekst
    i ten SzycBorys, jak Hobbit brodaty na plakacie
    już oceniałe(a)ś
    54
    2
    Jeśli film wydaje się czytankowy, to zapewne dlatego, że zatraciliśmy zdolność krytycznego spojrzenia na siebie. Straciliśmy dystans do historii, która jest całkowicie zero-jedynkowa. Jak Niemiec - to zły, jak Ruski - to zły i pijany, jak Polak - to szlachetny, cierpiący i bohaterski. Nie ma innej opcji. Kto zakrzyknie 'bób, humus, włoszczyzna" ten zdradza Polskę i szkaluje wielkość Polaków. Staliśmy się prostaccy.
    @freon
    Dokładnie tak. A "Bób, humus, włoszczyzna" to jedno z najlepszych haseł od wielu lat, jest żartobliwe, szczere, pro-ekologiczne i piętnuje udawany patriotyzm. Brawo dziewczyny!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0