Nad projektem "Między blokami" pracuję od sześciu lat. Dzięki konkursowi upewniłam się, że nie warto się spieszyć. Rozmowa z Anną Liminowicz, laureatką pierwszej edycji konkursu fotograficznego im. Krzysztofa Millera "Za odwagę patrzenia".

Rusza II edycja konkursu fotograficznego im. Krzysztofa Millera „Za odwagę patrzenia”

Rok temu dostałaś Nagrodę im. Krzysztofa Millera za „odwagę patrzenia” w konkursie fotograficznym organizowanym przez „Gazetę Wyborczą”. Czym ta odwaga jest dla ciebie?

– Ja tę odwagę dzielę na pół. Między mnie i bohaterki mojego projektu. Honorata i Agnieszka są parą i razem wychowują dwójkę dzieci, Natalię i Antka. Cały czas jestem pod wielkim wrażeniem ich odwagi: jak potrafiły przeciwstawiać się rodzinie i społeczeństwu. One wiele straciły – swoich najbliższych znajomych, przyjaciół. W relacjach rodzinnych zawsze była lekka szarpanina, a mimo wszystko konsekwentnie szły po swoje. Bo chcą być po prostu szczęśliwe. Cieszę się, że ta nagroda została tak wymyślona, właśnie za odwagę patrzenia, czyli niezamiatanie spraw pod dywan. Chodzi o to, żeby nie być bierną. To jest kwintesencja tego konkursu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Fajne, ciepłe zdjęcie. Podoba mi się.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0