Irena przeszła piekło podczas egzorcyzmów. W gimnazjum zaczęła ubierać się na czarno, słuchać mrocznej muzyki, co wzbudziło podejrzenia religijnej babci. Trafiła do egzorcysty, księdza M. Twierdzi, że podczas wielogodzinnych sesji, na których często obecni byli też inni księża, była przywiązywana do kaloryfera, nacierano jej miejsca intymne świętymi olejami, wykręcano ręce i trzymano przez wiele godzin, aż zsiniały. Księża na głos komentowali jej ciało: „Fajne cycki, niezła dupa". Protestowała, ale księża mówili tylko, że to głos diabła. Wracała do domu posiniaczona. Po dwu i pół roku takich praktyk ksiądz M. poddał się, a rodzice zaczęli wozić ją do innych egzorcystów. Trafiła między innymi do księdza P., który przywiązał ją pasami do specjalnego łóżka w piwnicy, w której odbywały się egzorcyzmy. Księża wkładali jej do ust krzyż, czuła, jak krew leci z dziąseł, a potem zatykali nos i lali do ust wodę egzorcyzmowaną. Po niemal pięciu latach Irenie udało się wyrwać z domu rodzinnego, zamieszkała z koleżanką, rozpoczęła terapię. Usłyszała, że cierpi na zespół stresu pourazowego.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Na szczęście ochłonąłem - egzorcyzmy nie są potrzebne, lyknę sobie tylko tej egxorcowej wody dla nerw uspokojenia!
Kościele katolickim czy ty zdurniales do reszty?
No coś ty. Egzorcyzmy są stare jak kościół. Powinnaś zapytać, dlaczego przez wieki nie zmądrzałeś ?
Zastanów się nad faktem, że księżulkowie egzorcyzumją głównie kobiety, w przeważającej części młode, najlepiej atrakcyjne, coś sobie powiążą, podotykają, mają ubaw za friko ...
Robią bo mogą, chroni ich zwyrodniałe państwo przy pełnej aprobacie katolickiego gminu.
w punkt
Widocznie duchowni katoliccy robią to perfekcyjnie. Mam na myśli tylko i wyłącznie praktyki egzorcystyczne.
Swoją drogą to dziwne, że w epoce wypraw kosmicznych na Marsa świat nauki nie potrafi zaradzić temu wyzwaniu.
Najlepsze jest to że w wielu zachodnich krajach praktyki egzorcyzmów są prawnie zakazane a w Polsce od chyba 10 lat mamy ich coraz więcej. Jesteśmy drugim po Włoszech krajem pod względem ilości egzorcystów krajem, a lud ciemny chcące ich jeszcze więcej ciekawe kiedy stosy przywrócimy ku uciesze ciemnej gawiedzi
Broń panie boże przenajświętszy i maryjo zawsze dziewico, toż humanizm wymyślił szatan na naszą zgubę. Szczęscie ze mamy swiątobliwych mężów zwanych kapłanami, oni wygonią z nas demony smarując nam genitalia świętymi olejami.
Ale ludzie są durni, ze dają się nabierać nadal na te bajeczki :(
W Polsce liczba egzorcyzmów rośnie a pewnie niedługo stosy znów lud rozpali
Lud jest suwerenem, a jeżeli dodamy, że polska inteligencja przez ostatnie 30 lat miała inne zajęcia niż oświecanie ludu, to lud wziął sprawy swoje i wrócił do sprawdzonych praktyk.
Swoją drogą jest chyba coś na rzeczy, jeżeli WHO prognozuje, że depresja w roku 2030 będzie najczęściej występującą chorobą na świecie, czyli, że z psychiką homo sapiens coś jest nie w porządku.
I jeżeli opatentowane nowoczesnością metody nie przynoszą efektów to dlaczego nie egzorcyzmy.
Każdy orze jak może, a skoro idzie wiosna...
Nie widziałem go w niczym innym.
Rodzice byliby ukarani nawet więzieniem, jeżeli zamiast do lekarza prowadzaliby dziecko do znachora i gdyby to doprowadziło do zagrożenia jego zdrowia i życia. Nic nie grozi rodzicom, którzy zamiast do psychologa czy psychiatry, zmuszają dziecko do egzorcyzmów.
Nie wiem ile dzieci popełniło z tego powodu samobójstwo, ilu psychika została na trwałe uszkodzona przez duchownych katolickich. Czytałam o jednej dziewczynie, która najpierw gwałcona przez księdza, a potem zmuszona do egzorcyzmów, po paru latach terapii popełniła samobójstwo.
Ciemny lud niedługo do stosowania powroci
ej bloop, uważaj, bo zaraz Cię pozwą za obrazę uczyć religijnych... A jak prokurator oceni, to się już pewnie domyślasz... i sam pójdziesz na egzorcyzmy
Proszę pisz o polskich katolikach.
Chrześcijanie to również, wierni kościołów protestanckich, kościoła prawosławnego.
To raczej dotyczy KK a nie wszystkich chrześcijan, śmię twierdzić