W świecie, w którym handluje się wszystkim, urynkowić można także ocalenie cywilizacji.

W przyszłym tygodniu w Katowicach rozpocznie się 24. Konferencja Klimatyczna ONZ. W świetle raportu, który opublikował Międzyrządowy Panel ds. Ocieplenia Klimatu, delegaci powinni podjąć natychmiastową decyzję o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. Jeśli tego nie zrobimy już, mniej więcej w 2050 roku rozpocznie się kres cywilizacji, jaką znamy.

W 2015 roku Alan Rusbridger, były już redaktor naczelny dziennika „The Guardian”, zadał sobie fundamentalne pytanie o sprawczość swojego zawodu i doszedł do oczywistego dla wielu naukowców wniosku, że tematem, którym wszyscy powinniśmy się dziś zajmować, jest właśnie sprawa ocieplenia klimatu. Wraz ze specjalnym redakcyjnym zespołem uznał, że jednym z najskuteczniejszych narzędzi do walki o naszą planetę będzie coś, co z angielska nazywa się „divestment”. Ma to polegać na namawianiu funduszy inwestycyjnych i mniejszych inwestorów do wycofania swoich pieniędzy z firm zarabiających na wydobyciu, przetwarzaniu i sprzedaży paliw kopalnych. To coś, co doskonale rymuje się z postulatami noblisty z dziedziny ekonomii Williama D. Nordhausa, który nie tylko policzył koszty globalnego ocieplenia, ale też zaproponował wprowadzenie mechanizmów rynkowych, które sprawią, że niespalanie paliw kopalnych stanie się opłacalne dla największych na rynku graczy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dlatego trzeba odważnie postawić w polityce na tych, dla których zmiany klimatu to absolutny priorytet. Także w Polsce istnieje taka partia - Partia Zieloni. Jak dla mnie po prostu nie ma innej drogi
    @pique_mon_nick
    Zieloni niestety mają fizia na punkcie GMO, co trochę ich kompromituje. To już lepiej Razem – mają dojrzalsze poglądy na ekologię.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Panie Filipie do 2050 roku wyginie i fauna (z Ludźmi włącznie bo do fauny należymy) i flora, będzie koniec wszystkiego. Czekam na ten koniec.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    W dniu moich urodzin na Ziemi były cztery miliardy ludzi. Dziś ta liczba prawie się podwoiła, a to tylko jedno pokolenie. Te dodatkowe trzy miliardy potrzebują wody, jedzenia i energii.
    Tworzenie limitów emisji CO2 nie służy ochronie środowiska, a przynajmniej nie to jest podstawowym celem ich tworzenia. To przede wszystkim nowe narzędzie spekulacji giełdowych.
    Gazem cieplarnianym jest również metan, którego potężne ilości generuje przemysłowa hodowla zwierząt. Według mnie jedynym sensownym rozwiązaniem jest upowszechnienie antykoncepcji i edukacja promująca zmianę nawyków żywieniowych. Inaczej jak stonka na polu zeżremy i zdepczemy wszystko!
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    W 2050 roku Polska będzie krajem biednych i starych ludzi. Podobno z prognoz Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2050 roku będzie nas mniej o ponad 4,5 mln. "„Polska się zestarzeje, zanim zdąży się wzbogacić” – piszą Piotr Lewandowski i Jan Rutkowski we wstępie publikacji poświęconej zjawisku starzenia się ludności i wpływu tego zjawiska na rynek pracy i finanse publiczne (wydanej właśnie przez przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce) [pisze w Onet biznes Maciej Stańczyk]." Do 2050 może 10 od 15 % członków grup interesu (swojego) - przekornie zwanych partiami, a jest ich (tych członków) łącznie u nas jakieś 250 tysięcy, będzie ludźmi bogatymi dzięki karuzelom kadrowym w spółkach skarbu państwa, więc trzeba ten proces przyspieszyć bo tupiących nogami jest sporo. A co tam jakiś klimat w Polsce i na świecie. Mając kasę nie trzeba będzie tu siedzieć.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Autor artykułu nie podal dlaczego Polska tak opiera się przechodzeniu na inne źródła energetyki. A to oznacza, że artykuł jest tendencyjny i nieobiektywny. Ja też lubię czyste powietrze , ale z tego powodu nie mówię o pozamykaniu górnictwa.
    @Marek2572
    Jak nie podał, jak podał: "Planety to nie ocali, ale gdy będziemy ginąć, możemy się zawsze pocieszać, że wśród całej masy chciwych idiotów, którzy do tej katastrofy doprowadzili, była garstka przyzwoitych ludzi. "
    już oceniałe(a)ś
    1
    0