PAWEŁ MACZYŃSKI: To prawda, woleliśmy rozmawiać w gabinetach, ale władza swoją biernością i arogancją doprowadziła do zjednoczenia naszego środowiska. Z poprzednim rządem dialog też kulał, ale udawało się przewalczyć część spraw. Obecny rząd idzie w zaparte. Przykre, bo ma na sztandarach dialog.
– Jest monolog uprawiany przez Ministerstwo Rodziny. Resort mówi: „Idźcie do samorządów, bo to one was zatrudniają”. Wszystkie nasze istotne postulaty, pomysły na poprawę sytuacji w pomocy społecznej są odrzucane. Dzwoniliśmy, a kiedy nie odbierali, pisaliśmy pisma, spotykaliśmy się z przedstawicielami resortu, ale nic to nie dało.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze