Pierwsze wspomnienia z Polski? W barze zamówiłem pierogi z chlebem i ludzie mnie wyśmiali.

PALMA WARSZAWSKA. Drzewo poznania swojego i obcego - konkurs na reportaż o spotkaniu kultur skierowany do początkujących reporterów

„Ze wszystkich polityków ciocia Maria najlepsze zdanie miała o Gorbaczowie: On nam Boga zwrócił. Dzięki niemu do Kazachstanu przyjechał polski ksiądz. I dzięki niemu ciocia Maria zjechała do Polski”. Zaraz po przyjeździe poszła na bazar. Nakupiła czereśni i jabłek, które w Kazachstanie były rarytasem. Zachwycała się: „Tu, na bazarze, ojoj, wszystko jest. Widzę, tu mięso drogie, a tu tańsze, a u nas jedna cena. Myślę: choć w Polsce mało pieniędzy, żyć można”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Polscy urzędnicy wstydu nie mają, że nadal tysiące Polaków nie mogą wrócić do swojego kraju.
    @petronelladelacruz dokładnie
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "On nam Boga zwrócił. Dzięki niemu do Kazachstanu przyjechał polski ksiądz." Z taką mentalnością niech może lepiej siedzą dalej w tym Kazachstanie. Własnych nawiedzonych religiantów mamy w kraju pod dostatkiem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    A czy jeśli się powie Lech Kaczyński bez "świętej pamięci" to jest już karalne czy dopiero będzie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    gw dopuszcza sie niepotrzebnej manipulacji. polakami to byli ich przodkowie przynajmniej kilka pokoloen wstecz. dzisiaj w kazachststanie, rosji czy na ukrainie i bialorusi zyja juz wylacznie "ludzie post-radzieccy" o naogol tylko czesciowo polskich korzeniach. nie mowiacy naszym jezykiem w czesto 3-4. pokoleniu (!!!), nie znajacy polskiej kultury. za to czesto zyjacy w skrajnej biedzie i gotowi zrobic wiele aby poprawic swoj los. zamiast nacjonalistycznego rozemocjonowania, moralnego szantazu itp potrzebujemy rzetelnej debaty opartej o realia strefy possowieckiej o tym jaka powinna byc polityka polski wobec takich osob. osobiscie uwazam, ze dzisiejsza polska nie ma zadnego moralnego dlugu wobec kogos, ktow jest od kilku pokolen rosjaninem/ukraincem/bialorusinem. nie widze powodu dla obejmowania takich osob specjalnymi przywilejami socjalnymi ani tym bardziej potrzeby zakrojonych na szeroka skale programow przesiedlania setek tysiecy osob. poniewaz polska coraz bardziej bezdie potrzebowac imigrantow wartoby skupic sie na systemie zacht i ulatwien dla mlodych "polakow ze wschodu", tak aby jak najwiecej z nich decydowalo sie na studia a potem osiedlenie sie w polsce....
    @mini1407011366540konto Pamiętajmy, że zaraz juz zabraknie nam rąk do pracy. Może sensowniej jest zapraszać imigrantów-repatriantów, którzy poczuwaja się przynajmniej historycznie do wspólności kulturowej i z zalożenia planują integrować? Wiadomo, że różnie bywa z praktyką, ale przynajmniej jest na czym tę wspólność budować. Znam osobiście co najmniej dwa przypadki (w pokoleniu 30-40) rewelacyjnej integracji wykształconych osób polskiego pochodzenia - z Ukrainy. Zachód popełnił gdzies błąd przy zapraszaniu siły roboczej z krajów islamu. Nie mam nic przeciwko islamowi i tym krajom, ale jakiś problem społeczny jednak z tego wynikł i buzuje. Nas kwestia imigracji tez nie ominie (o ile nadal będziemy pierwszym światem gospodarczo, a nie osuniemy się w katastrofę) - może warto stawiać na ludzi, którzy wlaśnie poczuwają się do bycia kimś więcej niż tylko Gastarbeiterem w 3-4 pokoleniu (i których, powiedzmy sobie szczecze, nasze zapyziałe bojące się inności społeczeństwo łatwiej zaakceptuje). Moja rodzina wyszła z Kazachstanu z Andersem, mieli szczęscie. Druga gałąz naszej rodziny została na Białorusi. Kto Polakiem a kto Białorusinem to bywa tylko kwestia przypadku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2