Czuję, że gdyby to była ta sama wanna, w której spała Zuzanna Ginczanka, napuściłbym wody i w niej poleżał, z pozwoleniem czy bez

Jadę do Tarnopola, na festiwal poezji, przez Lwów. Wylatuję dzień wcześniej, żeby poszukać domu, w którym podczas wojny zamieszkała Zuzanna Ginczanka. Poetka.

Etalon

Lot do Lwowa ma trwać godzinę, trwa 40 minut. Chcę szybko się dostać do centrum, popołudnie jest krótkie, a rano muszę zdążyć na pociąg. Podchodzi taksówkarz, w ustach pełno złota. Mówi, że do hotelu George może mnie zawieźć za 300 hrywien. Uprzedzano mnie, że kurs powinien kosztować ok. 100. Odwracam się, woła za mną, że pojedzie za 250, za 200, za 150... Wracam do hali lotniska, pytam o autobus. Pani z informacji odpowiada, że zaraz odjeżdża 48. Kosztuje 4 hrywny. "Gdzie kupię bilet?". "Zapłaci pan u kierowcy".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A ja ostatnio byłam przed kamienicą w Krakowie, w której mieszkała i jeszcze na podwórku kamienicy w Warszawie, w której mieszkała. Jakaś Pani zapytałam nie czego szukam, bo stałam i się rozglądałam. Powiedziałam, że niczego. Przecież nie powiem, że "poetka tu mieszkała". A może trzeba było.
    @misscollins Która to krakowska kamienica? Chętnie się wybiorę!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @misscollins Czy można prosić o podanie warszawskiego adresu Zuzanny? Z góry dziękuję!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @pola_negri Mikołajska 26
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Po tylu latach - Ginczanka wraca dp zbiorowej pamieci. Mialam chyba 16 lat (1963 r,) kiedy pierwszy raz natknelam sie na Non omnis moriar, zamieszczony w wydanej w 1946 r. rozsypukacej sie antologii Piesn ujdzie calo. Kiazka kruszyla sie w rekach jak jakis starozytny papirus. Byl to moj tajny wiersz, ktorym nie moglam z nikim sie podzielic. Gdzies czytalam, ze miala romans z Janem Spiewakiem, awangardowym poeta, ojcem Pawla, Takie skraweczki wiadomosci o niej.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Trochę o niczym ten tekst, panie Jarosławie.
    @ewa1900 Trochę o niczym ten komentarz pani Ewo
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @ewa1900 Człowiek to dla Pani nikt? Logika Chominowej?
    już oceniałe(a)ś
    3
    2