Agresywni są nie tylko zwyrodnialcy i mordercy, ale ludzie zwykli, mili i sympatyczni.
Co myśli indyjski rekin
Rana Dasgupta
"Delhi. Stolica ze złota i snu"
tłum. Barbara Kopeć-Umiastowska, Czarne, Wołowiec 2016
Ludzie przyjmują, że świat został zaprogramowany tak, by im wszystkiego odmawiać; dlatego aby żyć naprawdę, muszą nieustannie uciekać się do kombinowania, manipulacji i łamania reguł" - mówi jeden z bohaterów książki o biedakach w Delhi.
Rana Dasgupta, Brytyjczyk hinduskiego pochodzenia, debiutował przed dziesięcioma laty powieścią "Tokyo Cancelled" - to zbiór historii, które podróżni czekający na opóźniający się samolot opowiadają współpasażerom. Dasgupta urodził się w Canterbury, ale mieszka w Delhi i o tym olbrzymim, chaotycznym mieście, ludziach w nim mieszkających napisał obszerny, pasjonujący reportaż. Zasada przypomina tę z debiutanckiego "Tokyo Cancelled". To kilkanaście historii opowiedzianych przez różnych bohaterów - wszyscy oni są ludźmi sukcesu i żyją w Delhi innym niż to, które znamy z powierzchownych widokówek turystycznych - żebraczej stolicy świata duchowego. Żyją mianowicie w tytułowej i dla milionów ludzi niedostępnej "stolicy ze złota i snu". "Delhi to opowieść o członkach awansującej, zamożnej części miejskiej ludności Indii, którzy uważają się za głównych sprawców - i beneficjentów - globalizacji. Upowszechniło się nazywanie ich nową indyjską klasą średnią i ja również używam tego sformułowania" - pisze Dasgupta.
Wszystkie komentarze