Miłość nie jest dziś wesoła jak w "Ob-La-Di, Ob-La-DA".

Pozytywny wynik testu ciążowego to świetny początek opowieści. Od niego właśnie zaczyna się komiks "Patience" Daniela Clowesa.

Clowes łączy bardzo tradycyjną kreskę i kompozycję kadru przypominającą wręcz nasze poczciwe komiksy o kapitanie Żbiku ze skłonnością do surrealistycznych fabuł przypominających wczesnego Lyncha. Podkreślam: wczesnego, czyli jeszcze tego z czasów "Blue Velvet" czy "Dzikości serca", robiącego filmy, w których jeszcze przynajmniej wiadomo, o co chodzi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz T. Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze