"Polski rolnik bankrutuje, inteligencja pańszczyzną się masturbuje" - napisaliśmy premierowi.

Jakie to uczucie mieć pomnik za życia? - pytam sołtysa wsi Kurówko pod Sierpcem Adama Pestę.

- Chyba jakieś zadowolenie z tego jest - odpowiada. - Mówią, że w Polsce tylko Rydz-Śmigły za życia miał. Jak w Sierpcu poszedłem do urzędu, to mówili, że "to chłop z pomnika". Ten drugi za mnie wysoko siedzi i daleko widzi.

Wieś się buja: PSL się trzyma, PiS wygrywa

Krówka po krówce

Jeden sołtys Adam Pesta siedzi zmartwiony na kance od mleka, a drugi sołtys Pesta dorabia w kotłowni. Ludzie zadzierają głowy, bo kanka leży na wysokim wysięgniku, a wysięgnik stoi na rozrzutniku do gnoju. Wysokie to jest na pięć i pół metra. Rozrzutnik podczepia się do ciągnika i sołtys jeździ ze wsi do miasta. Podpiera twarz ręką jak Chrystus Frasobliwy i siedzi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Panowie byli krzywdzicielami chłopów, bo chłopi nie mieli innego wyboru jak pracować na roli, byli przywiązani do ziemi. Teraz mogą robić co chcą. Panem nie mogli zostać, korporację może założyć każdy. Problem w tym, że wielu nic nie chce.
    @nawalonawiedzma
    Korporację może założyć każdy? W życiu nie czytałem głupszego komentarza.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @wiecznieniezadowolony
    może nie korpo, ale spółdzielnię już tak - i to się opłaca
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    im się k...a nigdy "nie opłaca" już w latach 80. i 90. jak człowiek zaszedł latem na wieś jajek kupić, to w całej wsi nie było bo im się "nie opłaca" mieć kury, szczypioru szukałem po całej wsi żeby urwać, bo im się "nie opłacało" posadzić pod chałupą
    @q-ku
    No nie wiem, u nas są i owoce i warzywa i jaja i nawet mięso można kupić od gospodarza i różne przetwory. Wiadomo, trzeba docenić pracę i jakość produktów i godziwie zapłacić. Już widać po cenach żywności co się dzieje z rolnictwem. Mentalność ludzi niezwiązanych z pracą na roli: w markecie zapłacą ile każą, nieważne że marża kilkaset procent nawet i produkt niewiadomego pochodzenia, a "od chłopa" to zawsze za drogo będzie. Jak zmiany klimatyczne będa postępowały w takim tempie to miasto zginie z głodu, wieś sobie poradzi. Marne pocieszenie, ale trzeba dostrzegać pozytywy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1