W komórce 40 nieodebranych połączeń od znajomych. Na trasie biegu na serce zmarł biegacz z Poznania po trzydziestce - bali się, że to on

Kronika zapowiedzianego zawału Tomka Banacha zaczyna się, kiedy Tomek ma niecałe 10 lat. Dwa tygodnie przed swoimi 31. urodzinami na zawał umiera jego ojciec. Młode zawały są ciężkie, Tomek to dziś wie - bo młodzi ludzie czują się niezniszczalni, zanim pójdą do lekarza, noszą ten zawał w sobie przez kilka dni, a potem nie ma już ratunku.

Mały Tomek zaczyna wtedy trenować sprinty. W szkole jest genialny wuefista Adam Iwasieczko. Megasprawny, jak w programie jest chodzenie na rękach, to demonstruje dzieciakom. W ogień za nim pójdą, nic dziwnego, że ma kilku medalistów mistrzostw Polski wśród młodzików.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Tomek zmarł w trakcie treningu 26 lutego.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kwestia czasu... Zachecajcie ludzi do rozsadnego i fajnego uprawiania sportu bo to piekniejsze niz glilowanie przy krasnoludkach w ogordzie po mszy a nie do igrania z wlasnym miesniem sercowym i przekraczania oczywistych limitow. To raczej przyklad czlowieka, ktory jak nie idzie do rana w tany to wbiega pod gore miedzy zawalami. Litosci! I troche rozsadku! I luzu! Nie chcialabym miec na swojej liscie telefonu do przyjaciela, ktorego po kazdym biegu musze sprawdzac czy zyje. To nieludzkie nawet wzgledem kumpla.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    A dla mnie jesteś towarzyszem niedoli. Widzę w tym wszystkim - tak jak w sobie - potworne napięcie, konieczność walki (destrukcyjnej, obawiam się) z własną destrukcją, nawet - wybacz - autoagresję. Człowieku, znajdź to z czym walczysz, nazwij i się z tym rozpraw, ale w duszy, nie w biegu. A potem biegaj na zdrowie :-) Życzę radości bez walki, pozdrawiam Cię
    @sigi5691 <a href="http://www.runners-world.pl/forum/index.php?/blog/268/entry-1253-%C5%BCy%C5%82-z-ca%C5%82ych-si%C5%82-i-u%C5%9Bmiecha%C5%82-si%C4%99-do-ludzi/" target="_blank" rel="nofollow">www.runners-world.pl/forum/index.php?/blog/268/entry-1253-%C5%BCy%C5%82-z-ca%C5%82ych-si%C5%82-i-u%C5%9Bmiecha%C5%82-si%C4%99-do-ludzi/</a>
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Gratulacje kolego!!! Jesteś moim bohaterem !! Mam 45 lat ,jestem po zawale ,koronografi i mam 4 bajpasy.
    @szampon67 Był twoim bohaterem. Juz po pogrzebie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0