Grzegorz Motyka - historyk, politolog, pracownik Instytutu Studiów Politycznych PAN
W czasie wyborów 4 czerwca 1989 r. przed jedną z komisji wyborczych w Lublinie starszy mężczyzna zaczął natarczywie dopytywać się, kim jest kandydujący do parlamentu Ryszard Bender. Rzecz dotyczyła znanego profesora historii KUL, więc wywołało to konsternację. Zapytany, czemu się tak nim interesuje, mężczyzna wypalił: „Bo ja podejrzewam, że to jest Stepan Bandera, który po wojnie zmienił nazwisko i ukrył się w Łomży!”.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze