Powstanie klubu FC Barcelona i pierwsza podziemna próba nuklearna. Co jeszcze wydarzyło się 29 listopada?

29 listopada 1662 r. Śmierć hetmana

Bo też coraz w większe ludzie wojskowi wdawali się pijaństwo, z której konsekwencyjej trudno się było spodziewać statku i powagi, co się w krótkim czasie weryfikowało, kiedy swego marszałka rozsiekali, człowieka wielce zacnego, Kazimierza Żeromskiego, starostę czeczerskiego, a potem i Gosiewskiego, hetmana polnego i podskarbiego litewskiego (...) rozstrzelali z jednego tylko małego podobieństwa i fałszywego udania (...) - tak Jan Chryzostom Pasek opisał śmierć hetmana Wincentego Korwina Gosiewskiego. Ten zasłużony dowódca z czasów potopu szwedzkiego pojechał rozwiązywać Związek Braterski - konfederację nieopłacanych żołnierzy litewskich, którzy królowi Janowi Kazimierzowi wypowiedzieli posłuszeństwo i oskarżali go o knowania przeciw wolnościom szlacheckim. Gosiewski został zamordowany w Ostrynie niedaleko Grodna.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Jeżeli komuś wydawało się, iż w materiale filmowym widzi prezydenta Wałęsę, to należy wyjaśnić iż uległ złudzeniu. To nie był Wałęsa, lecz wielki Polak Jarosław Kaczyński.
    @calvados
    albo Lech... latwo mozna sie pomylic...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    PiS marzy by tamte czasy wróciły tylko z nowym Honeckerem na Nowogrodzkiej i Panem Zbyszkiem w roli Mischy Wolfa?
    już oceniałe(a)ś
    27
    1
    To był śmieszny układ. Można było pojechać do Berlina Wschodniego i przejść do Berlina Zachodniego
    ale już bez prawa powrotu do NRD. Powrót musiał się odbyć bezpośrednio do Polski. Fajne, pokręcone czasy.
    @NickFury
    Nie wiem o jakich czasach mówisz, ale byłem w Berlinie Zachodnim po stanie wojennym i granicę Berlina Zachodniego tam i z powrotem przekroczyłem na dworcu Friedrichstrasse. Jak chciałeś wrócić bezpośrednio do Polski z tej "wyspy na morzu czerwonym".
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    @NickFury
    Dobrze, że tysiące Polakow o tym nie wiedziało i bez problemu przekraczała granicę w obie strony.
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    @NickFury
    Piszesz bzdury. Na dworcu Frierdrichstrasse przechodziło się w obydwie strony. Przykre były jedynie zapach szczurów, las kamer monitoringu i menele kupujące alkohol w kioskach wolnocłowych po stronie zachodniej.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @NickFury
    Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi? Jeździłem wiele razy do Berlina Zachodniego przez Wschodni (1988-1991). System wyglądał tak: bana z Poznania lub Wrocławia do Berlin Hauptbanhof (teraz Ostbanhof), potem przejście na dworcu Friedrichstrasse na stację metra geograficznie po wschodniej stronie, ale obsługującą linię zachodnioberlińską i jazda dalej do Zachodniego. Powrót wyglądał podobnie. Przerąbane mieli emeryci wschodnioniemieccy, którym wolno było do rodzin w BZ. Byli dosłownie mieleni przez tłum Polaków, który przekraczał granicę 24/7.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @abdf
    Poprawka: nie 24/7, bo przejście otwierano dopiero rano, ale reszta się zgadza.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @NickFury
    Polacy mogli przejechać do Berlina Zach, Niemcy nie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    W październiku 89 byliśmy w DDR po Simsona. Ten okres to wyjątkowe chamstwo ze strony NRDowców odgrywających się za przemiany w PL. W sklepie z Simsonami nie chciano nas obsłużyć. Pomogło 10 marek zachodnioniemieckich które spowodowały ze sprzedawca wprowadził nawet motorower na naszą przyczepkę. Kolejne 20 marek RFN poszło na patrol volkspolizei który czepiał się stanu technicznego przyczepki.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    To nie tylko w NRD ograniczali sprzedaż trudno dostępnych towarów Polakom, w Czechosłowacji działo się to samo.
    @1939-tenrok
    Czeska milicja drogowa była wyjątkowo wredna dla Polaków. Łapała za co się dało. Jako że zdarzało mi się wtedy jeździć przez CSRS do Bawarii, miałem z nimi kilka razy do czynienia. Zabawna sytuacja zdarzyła się w 1989 i 1990. Dwa razy w tym samym miejscu zatrzymał nas ten sam patrol. Za pierwszym razem, gdy na tronie siedział jeszcze Husak, zafundowali studentom solidną kontrolę wszystkiego i mandat za coś tam. Byli przy tym b. nieprzyjemni. Za drugim razem, już po upadku reżimu, zatrzymali nas, bo jedno światło słabiej świeciło. Ale jakby ich totalnie odmieniło. Patrzyli w oczy, uśmiechali się i puścili z machaniem na pożegnanie. Jak system zmienia ludzi, widać po naszej policji i wojsku przed i po 2015.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    A jeszcze byli nieustanni rewizjoniści w postaci Hupki i Czai!
    @nikanor
    Hupka i Czaja byli najgorszymi wrogami-samograjami PRL. Coś jak Balcerowicz pod nierządem PiS.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @nikanor
    Na próżno Czaja się przyczaja, nie będzie z Hupki tej krzesiwa!
    (to z owych pięknych czasów :-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Hetman Gosiewski był krewnym Przemysława Gosiewskiego. Podobno...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    ach ci niemieccy antyfaszyscii I postepowcy. Nie zmieniaja sie nigdy
    @HansW
    Ale myśmy im wtedy czyścili sklepy i wszystko wyżerali. Sam to robiłem, nie chwaląc się :)
    już oceniałe(a)ś
    31
    2
    @pedro.666
    To oczywiście nie fair i w ogóle grzech, chyba że w prowadzeniu sklepu chodzi o sprzedawanie...
    już oceniałe(a)ś
    12
    4
    @HansW
    W artykule mowa o kilku procentach Niemców zamknietych przez pół wieku w więzieniu zwanym NRD.
    już oceniałe(a)ś
    31
    1
    @HansW
    Masz opisany w artykule klasyczny przykład ksenofobii i szowinizmu narodowego. Nie wiem jaki fikołek umysłowy zrobiłeś żeby napisać coś tak głupiego, ale uważaj żebyś sobie przy tym karku nie złamał. Wiesz jakiej grupie ludzi przeszkadzają antyfaszyści Hans?
    już oceniałe(a)ś
    18
    2
    @PomponiuszFlatus
    Nie w tzw "realnym socjalizmie" :)
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @PomponiuszFlatus
    W normalnym kraju tak. Enerde do 1990 r. takim nie było.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @PomponiuszFlatus
    Racja, tylko by w tamtych czasach chodziło o sprzedawanie, należało mieć odpowiednią masę towarów. Po za tym przypomnij sobie nasze zachowania w stosunku do nich na ich terenie, myśmy tam mieli większe prawa jak oni i tradycyjnie korzystaliśmy z tych " praw ".
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @1939-tenrok
    W 1989r spędziliśmy wspaniały czas urlopowy nad jeziorem w NRD. Kilka razy musiałam zwrócić dość ostro uwagę polskim chamom, którzy zachowywali się obrzydliwie. Takie współczesne Janusze lub 500 plusy. Zwracałam uwagę, bo było mi wstyd jako Polce.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @M.K.Zet
    Takie samo chamstwo w takim samym wykonaniu widać i dzisiaj, choćby na niemieckich parkingach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0