W słowackim Preszowie konfederaci barscy ogłosili akt detronizacji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wzywamy was, współbracia i przezacni obywatele (...), złóżcie tę dotąd z nieprzewidzianych pobudek bezczynność waszą (...), łączcie wspólny oręż, podnieście ramię, w krwi deklarowanego przyjaciela Moskwy, a kraju nieprzyjaciela i tyrana Stanisława Poniatowskiego, zmyjcie hańbę i obelgę narodu. Konfederacja barska została zawiązana dwa lata wcześniej jako reakcja na próby ograniczenia demokracji szlacheckiej i pomysł przyznania praw politycznych innowiercom. Była wymierzona w króla, stronnictwo Czartoryskich i Rosję sprawującą nad Rzecząpospolitą faktyczny protektorat. Walki trwały do sierpnia 1772 r., kiedy Rosja, Prusy i Austria podpisały traktat I rozbioru Polski.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Przedstawiano jako krwawe, ale jednak zwycięstwo.
A co do niewolników i Białego Domu: na fali BLM postuluje pan zburzyć Biały Dom? ;-)
Jak widzę kiepsko ze znajomością historii na forum GW. Już wam kacza propaganda zlasowała mózgi? Ale ja mam 70 lat i wciąż doskonałą pamięć i jeszcze raz wam powtórzę: od zawsze Bitwa pod Lenino była traktowana jako chrzest bojowy I Dywizji Kościuszkowskiej a nie jako zwycięstwo.
...ale propagandowo (np. na akademiach w szkołach) przedstawiana w taki sposób jak zwycięstwo !!
Też mam dobrą pamięć !
No i raczej propaganda komunistyczna nie wspominała o tym jak wielu Polaków zwyczajnie zwiało podczas tej bitwy do Niemców - byle wyrwać się ze szponów Stalina...
Nie tak znów wielu; wg niemieckich dokumentów raptem 21 żołnierzy z kilkunastu tysięcy (w tym nie tylko dezerterów sensu stricto, ale i jeńców, którzy poszli na współpracę z Niemcami pod groźbą wykończenia w obozach, gdyż - według interpretacji hitlerowskiej - żołnierzy sowieckich i z formacji sojuszniczych na Wschodzie nie chroniły konwencje o prawach jeńców).