Śmierć Ferdinanda Lassalle'a i odkrycie Biskupina. Co jeszcze wydarzyło się 31 sierpnia?

31 sierpnia 1848 r. Marsz Radetzkiego

Marsz Radetzkiego w wykonaniu orkiestry filharmonii wiedeńskiej

Skomponowany przez Johanna Straussa (ojca) utwór został tego dnia po raz pierwszy zaprezentowany w Wiedniu podczas bankietu wydanego przez cesarza Ferdynanda V i rodzinę panującą. Feldmarszałek Joseph Radetzky, na cześć którego został skomponowany, był wybitnym dowódcą. Walczył w wojnach napoleońskich (m.in. wymyślił taktykę wojsk sprzymierzonych w bitwie narodów pod Lipskiem), a tydzień przed wiedeńskim bankietem 82-letni wówczas feldmarszałek znakomicie dowodził w wygranej bitwie pod Custozą podczas wojny w Piemoncie. "Marsz Radetzkiego" jest jednym z najsłynniejszych utworów Straussa, tradycyjnie grany jest zawsze na zakończenie wiedeńskich koncertów noworocznych.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Warto dodać, że socjalista Lassalle spoczywa na cmentarzu żydowskim przy ul. Ślężnej, na którym pochowała go jego matka. We Wrocławiu przedwojenne cmentarze niemieckie zostały zrównane z ziemią i utworzono na nich parki. Z cmentarzy przedwojennych ocalały tylko dwa żydowskie otoczone wysokim murem i pieczołowicie restaurowane.
    @@jk
    Od innych wymagamy szacunku dla naszych grobów, sami zdewastowaliśmy żydowskie, niemieckie, ukraińskie.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @@jk
    Byłem na jego grobie tydzień temu
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ohydny Kuba Rozpruwacz stał się jednym z mitów ludzkości. Jego zagadka nigdy nie zostanie rozwikłana i na zawsze pozostanie on najsłynniejszym, choć nieznanym, seryjnym mordercą w dziejach, symbolem najmroczniejszych sił tkwiących w człowieku, budzącym niezdrowe, ale niedające się opanować zainteresowanie.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    O ile pamiętam to dzisiaj jest rocznica podpisania " porozumień sierpniowych" w wyniku których powstał pierwszy za " żelazną kurtyną" , legalny i niezależny od komunistycznych władz, robotniczy związek zawodowy " solidarność "...czego nie ma w kalendarium. Może uważacie że nie trzeba przypominać o czymś tak oczywistym...ale to błąd, po starzy odchodzą, a młodzi słyszą propagandę że to nie " agent esbecji" Wałęsa tylko bracia Kaczyńscy byli głównymi postaciami tamtych wydarzeń...do tego dochodzą opinie że ta " solidarność" to zafundowała Polsce " niewolę Watykanu " więc nie ma czego wspominać...a jest, bo " solidarność" to jeden z niewielu powodów do polskiej dumy przed całym światem, a co do " niewoli Watykanu " to Kwaśniewski Miller i tamta lewica jakoś niespecjalnie chcieli z niej Polskę " wyzwalać", lepiej było przejechać się " papamobile" z tym " obrońcą pedofili "... przepraszam pomyliłem epoki: z tym " wielkim Polakiem"....
    @marekpoplawski
    Pominięcie tej rocznicy w dzisiejszym 'kalendarium" GW... ...no właśnie, brak mi słów, żeby to skomentować
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Odkrywca Biskupina nazywał się Walenty Szwajcer a nie Szwejcer.
    Drobiazg ale wypada sprawdzić przed publikacją. Miałem szczęście i zaszczyt znać pana Walka osobiście. Uroczy człowiek, wspaniały gawędziarz i smakosz życia.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    O polskim naśladowcy Stachanowa to krążył w PRL taki wierszyk:
    "Wincenty Pstrowski, górnik ubogi, przekroczył normę, wyciągnął nogi".
    @WJW
    pracuj jak Pstrowski, pójdziesz na sąd boski...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Co nas obchodzi śmierć niemieckiego socjalisty, czy skomponowanie marszu Radetzkiego. 44 lata temu podpisano porozumienia gdańskie , które zmieniły naszą współczesną historię, a 31.08.2024 miała miejsce zwycięska bitwa pod Komarowem podczas wojny polsko-bolszewickiej. Stanowiła ona punkt zwrotny na froncie południowym. 1500 polskich ułanów zdziesiątkowało 17500 tysięczne siły bolszewickie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Do ruchu przodowników pracy garnęli się ci najgłupsi - świeżo oderwani od pługa, zatrudnieni przy najprostszych pracach. Tam, gdzie potrzebne były jakieś umiejętności, gdzie więcej było robotników z doświadczeniem, na przykład w przemyśle włókienniczym - chętnych brakowało.
    @tymo
    A to dlatego, że często dostawali po ryju, bo przez nich podnoszono normy .....:))
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @tymo
    Wanda Gościmińska, polska włókniarka, przodownica pracy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    No ale ja wyrobił te normę kopał kilofem i nosił wiadrami? Jak dla mnie to te opowieści to jak z reklamy o turbodymomenie
    już oceniałe(a)ś
    1
    0