Kardynał Cencio Savelli, pochodzący z rzymskiej arystokracji, został wybrany na papieża i przyjął imię Honoriusz III. Konklawe zostało zorganizowane w Perugii, gdzie dwa dni wcześniej zmarł Innocenty III. Nowy papież dostrzegł potencjał zakonów i zatwierdził trzy reguły: dominikanów (1216 r.), franciszkanów (1223 r.) i karmelitów (1226 r.). Próbował zorganizować krucjatę, by odbić Ziemię Świętą. W tym celu ofiarował Fryderykowi II, królowi Niemiec, koronę cesarską i zaaranżował ślub z Izabelą de Brienne, dziedziczką Jerozolimy, lecz cesarz nie dotrzymał słowa. Zachęcał do krucjat przeciwko pogańskim Prusom i albigensom-katarom zamieszkałym na południu Francji, których uważał za heretyków.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
anglosasow w Amerce tyle co na lekarstwo, a na Trumpa glosuja slowianie, glownie z Polski
Gwoli ścisłości, jakkolwiek "Mein Kampf" ocieka wszechstronnym i patologicznym antysemityzmem, to o "wytrzebieniu" Żydów w sensie eksterminacji nic tam nie ma; prawdopodobnie Hitler wyewoluował do tego poglądu dopiero później. Również nigdzie nie jest wprost napisane o niższości Słowian jako takich, choć między wierszami padają takie sugestie w stosunku do Rosjan. Hitler zresztą w ramach swojego rasistowskiego fioła zmieniał poglądy na tę kwestie jak w kalejdoskopie, narody "wyższe" i "niższe" w jego prywatnym arbitralnym rankingu zamieniały się nieraz miejscami itp.; dlatego też nie należy idei wyłożonych w MK uważać za jego niezmienne credo, bo wszak niektórym tezom z książki Hitler później w swojej praktyczniej działalności wręcz zaprzeczał.
"...nie należy idei wyłożonych w MK uważać za jego niezmienne credo, bo wszak niektórym tezom z książki Hitler później w swojej praktyczniej działalności wręcz zaprzeczał..."
W moim przekonaniu on (i działający w jego imieniu) "z nawiązką" wcielili treść MK "w życie".
Dla wielu oznaczało po prostu śmierć.
Nie on jeden opanował sztukę unikania sygnowanych przez siebie dokumentów.
A ja przeczytałem cały w oryginale, po niemiecku. :-P
W 1939 A.Hitler nie potrzebował już milionów i sponsorów! Miał wszystko!
Ciekawe byłoby poznać nazwiska "aniołów biznesu" tego startup'u z 1926r.
Cichy crowdfunding czy niewidzialny "jednorożec"?
Ale biedak z Braunau kasę bardzo lubił.