Po zakończeniu wojny z Moskwą, w której wojska polsko-litewskie dowodzone przez króla Władysława IV pokonały pod Smoleńskiem armię Michaiła Szeina, a potem oblegały twierdzę Białą, zawarty został pokój w Polanowie. Car Michał I Romanow, wiedział o trudnej sytuacji Rzeczypospolitej, której groził atak turecki, i przyjął w negocjacjach nieustępliwą postawę. Władysław IV zrezygnował z praw do moskiewskiego tronu, za co otrzymał 20 tys. rubli, a Rzeczpospolita zachowała zdobyte w latach 1609-19 księstwa czernihowskie, siewierskie i smoleńskie, miała też otrzymać wysoką kontrybucję. Jednak straciła ok. 12,5 tys. km kw. terenów litewskich, w tym ważny gród Sierpiejsk. Pokój przetrwał do 1654 r.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To raczej nic dziwnego, zważywszy że właśnie Kolej Warszawsko-Wiedeńska była pierwszą "użytkową" linią kolejową w Rosji :-) Wcześniej działała tylko na wpół doświadczalna Kolej Carskosielska (bud. 1836-1837) między Petersburgiem a rezydencją cesarza w Carskim Siole, o długości raptem 27 km i na jeszcze inny "superszeroki" rozstaw 1829 mm. Pierwsza linia 1524 mm (a zarazem trzecia w ogóle w państwie) to dopiero Kolej Nikołajewska z Petersburga do Moskwy, wybudowana 1843-1851 i dopiero wtedy ten rozstaw przyjęto w Rosji jako standardowy; acz do końca istnienia Imperium nie zdołano przebudować nań całej sieci.
Podobno car zapytał "szerszy rozstaw - na ch...?"
A podwładni zrozumieli pytanie jako zdanie oznajmujące - i wykonali polecenie.
Taka przynajmniej była legenda w moich stronach...
Cóż, 89 mm nieprzesadnie świadczyłaby o nim jako o mężczyźnie; a przecież w końcu miał siedmioro dzieci ;-P
Ja zakładam, że to kwestia urzędniczej interpretacji.
Wiadomo: car maładiec. A urzędnicy...
Teraz, dzięki kapelanom, mają w ręku wszystkie służby.
Pierwszego też. Do Księstwa włączono np. Ziemię Chełmińską i tereny nad Notecią utracone przez Polskę własnie w pierwszym rozbiorze.
ani tym bardziej przed rządzącymi, tak samo jak i każdy inny zawód.
Zezwoliliście tylko nam rodzicom pozbyć się odpowiedzialności za edukację
naszych dzieci i przerzucić ją na wasze barki. Sam jestem ojcem czwórki
dzieci i od okresu rozpoczęcia edukacji naszego najstarszego syna na
pierwszym spotkaniu rodziców z wychowawczynią klasy w szkole, powiedziałem
nie chcąc się wcale jej podlizywać że, szkoła tak jak i inne instytucje, przedszkole
są tylko i wyłącznie ośrodkami które mają za zadanie nas rodziców wspierać w
naszym cyklu wychowawczym naszych dzieci, a nie nas zastąpić ! Że nauczyciele
mają dużo większe możliwości edukacji naszych dzieci, ale odpowiedzialność
za nią spada i pozostaje na nas rodzicach. Tak samo jak i odpowiedzialność za
zdrowie naszych pociech, lekarze znają lepsze sposoby zabezpieczania zdrowia
i leczenia w wypadku chorób, ale odpowiedzialność spoczywa na nas! Tak więc
nie obarczajmy naszymi obowiązkami osoby inne, one tylko mogą nam być
pomocne!