Filmowa wizja spalenia filozofa
Na placu Campo de’ Fiori w Rzymie spłonął na stosie filozof Giordano Bruno. Rok wcześniej został wezwany przed Trybunał Inkwizycyjny, gdzie miał publicznie wyrzec się głoszonych przez siebie bluźnierstw - Święte Oficjum zarzuciło mu m.in. twierdzenie, że wykazał przyczynę ruchu Ziemi i bezruchu firmamentu przy pomocy racji nieprzynoszących żadnej szkody Pismu Bożemu. Bruno przeciwstawiał też obowiązującemu w Kościele dogmatowi stworzenia świata przez Boga, doktrynę nieskończonego Wszechświata składającego się z bardzo wielu innych światów. Początkowo zgodził się odwołać głoszone tezy, ale też złożył na ręce papieża Klemensa VIII ich uzasadnienie, co przesądziło o wyroku skazującym. Prochy filozofa wrzucono do Tybru, a jego dzieła zostały zakazane.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
"Nie popieram, ale rozumiem
Minister Czarnek"
Przecież Słońce krąży wokół Ziemi!
Mam na to dowody!
Antoni Smoleński
Niebawem grupa przestepcza PiS wraz z KK uzgodnia, ze palenie opozycji na stosie jest zgodne z konstytucja!
Sraty taty...założę się że nie rozumie
Tylko która owieczka się odważy ?
Sojusz tronu z ołtarzem trwa od 313 r. przez Konstantyna I Wielkiego który liczył, że uratuje tym imperium rzymskie a późniejszym władzom jest tak wygodnie to kontynuować jawnie albo po cichu.
Nie bedzie wam jakis Kopernikus po niemiecku...
nieważne czy krąży czy się obraca, w każdym razie śmiesznie musi wyglądać taki płaski naleśnik wykonujący jakieś ruchy w przestrzeni
Teoria Kopernikanska zostala uznana przez te instytucje w latach 80-tych XX wieku.
Tu nawet znane powiedzenie ze lepiej pozno niz wcale nie przykrywa glupoty i obskurantyzmu.
No pięknie, a co za różnica pod jakim pretekstem religia usprawiedliwia zabijanie?
SMAŻYĆ, NIE SMARZYĆ