Samobójstwo Brutusa i okradzenie "Czarnej Madonny". Co jeszcze wydarzyło się 23 października?

23 października 42 r. p.n.e. Miecz Brutusa

Po klęsce w bitwie pod Filippi w Macedonii rzymski polityk i wódz Marek Juniusz Brutus odebrał sobie życie. Brutus wraz z Gajuszem Kasjuszem dowodził wojskami opowiadającymi się za ustrojem republikańskim w Rzymie. Ich przeciwnikami była armia triumwirów - Marka Antoniusza i Oktawiana Augusta. Dwa lata wcześniej Brutus i Kasjusz zamordowali Juliusza Gajusza Cezara sprawującego w Rzymie dyktatorską władzę. Po zamachu wybuchła wojna domowa, której kulminacją była bitwa pod Filippi. Kasjusz stracił życie już na początku starcia. Gdy skrzydło, którym dowodził, zostało rozbite, kazał swemu słudze, by go zabił. Brutus walczył jeszcze prawie trzy tygodnie, a kiedy klęska była przesądzona, rzucił się na własny miecz.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Gdzieś mi się przewinęło podczas czytania, że Franco i Hiszpania nie palili się do udziału w kolejnej wojnie, tuż po swojej, domowej.

    Stąd niby oficjalnie chcieli, ale cena wejścia Hiszpanii do wojny była tak wysoko ustawiona, żeby przypadkiem żądań nie udało się spełnić ;-)
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Mówi się o triumwiracie, a wymienia się tylko dwie osoby, co nie ma sensu - tym trzecim w triumwiracie był Marek Emilius Lepidus...
    @JozefKinola
    No właśnie współcześni też nie mogli tego zrozumieć. No przecież powinien być trzeci triumwir. No ale zaraz, zaraz, jak on się nazywa? Nabijali się z niego, że był zwykłym figurantem bo skoro Oktawian i Antoniusz postanowili podzielić się władzą i nawiązali do tradycji triumwiratu to potrzebowali kogoś bez znaczenia. To był taki trzeci bliźniak jak u Kaczyńskich.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Franco nie przystąpił formalnie do wojny ale pozwolił by ochotnicy hiszpańscy utworzyli " błękitną dywizję" do walki z " bezbożnymi bolszewikami", która walczyła na froncie wschodnim.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    A w nazwie adolfowego pociągu nie brakuje czasem dwóch liter (Am)?
    @jorn
    A tobie nie brakuje czasem piątej klepki?
    już oceniałe(a)ś
    1
    8
    @realista_eu
    Pociąg Hitlera nazywał się Amerika. Sprawdź byle gdzie. Perukarzu
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Rzenuaa
    Korzystasz z informacji podawanych przez byle gdzie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @jorn
    A w twoim nicku nie brakuje czasem "pizd"
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @mordin_solus
    The Führersonderzug (from German: "Führer's special train") was Adolf Hitler's personal train. It was named Führersonderzug "Amerika" in 1940, and in January 1943, was renamed the Führersonderzug "Brandenburg".[1] The train served as a headquarters until the Balkans Campaign. Afterwards, the train was not used as Führer Headquarters (Führerhauptquartier), however Hitler continued to travel on it throughout the war between Berlin, Berchtesgaden, the Wolfsschanze and his other military headquarters
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @realista_eu
    „Amerika” była pierwszą wojenną kwaterą wodza III Rzeszy w czasie działań wojennych we wrześniu 1939. Po tym, jak Niemcy wypowiedziały wojnę Stanom Zjednoczonym w grudniu 1941, nazwa „Amerika” zamieniona została na bardziej germańską „Brandenburg” („Brandenburgia”).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam" powiedział
    kardynał Richelieu i podobno Franco powtarzał tą sentencję.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Bezedura. Franco po prostu nie uważał Hitlera za chrześcijanina a reżim nazistowski według niego był "bezbożny". A to w oczach Caudillo była ostateczna dyskwalifikacja.
    @przechrztaimason
    Franco, w przeciwieństwie do Mussoliniego, nie miał zamiaru angażować Hiszpanii w wojnę - wolał bezpiecznie poczekać na jej rozstrzygnięcie. A już po wypowiedzeniu wojny Stanom Zjednoczonym przez Hitlera zwycięstwo tego ostatniego stało się wątpliwe. I Franco mógł sobie tylko gratulować, że w 1940 nie uległ jego namowom.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Czyli przypadek, a yo sku.. Hiszpanie
    już oceniałe(a)ś
    0
    4