Powstanie KUL-u i pożegnanie z Citroënem 2 CV. Co jeszcze wydarzyło się 27 lipca?

27 lipca 1890 r. Koniec van Gogha

Pani Ravoux, w której gospodzie w Auvers-sur-Oise mieszkał Vincent van Gogh, natknęła się na trzymającego się za brzuch malarza. - Strzeliłem do siebie - powiedział. Wypalił z pistoletu pożyczonego od Ravoux, którym rzekomo chciał postraszyć ptaki. Lekarze uznali, że rana nie jest groźna, ale wdała się infekcja i 29 lipca malarz zmarł. Zapewne strzał był próbą samobójczą, choć według biografów artysty Stevena Naifeha i Gregory’ego White’a Smitha van Gogha mógł ktoś postrzelić, a kłamstwo miało chronić sprawcę. Mógł nim być 16-letni René Secretan - chłopiec, z którymi malarz lubił spędzać czas. Na niekorzyść hipotezy o samobójstwie świadczyć miał również kąt wlotu pocisku.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Wiem że KUL ma obecnie kiepską reputację jak najbardziej zasłużenie. Ale za komuny nazywano go często " oazą wolności ", studiowali na nim studenci wyrzuceni z innych uczelni po marcu 1968, wydział filozofii miał opinię najlepszego w Polsce po tym jak z Warszawy usunięto Leszka Kołakowskiego. Filozofię na KUL-u kończył np. Profesor Jan Hartman.
    @marekpoplawski
    A teraz taki Czarnek jest jego absolwentem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @shift
    i wizytówką.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Na co umarł van Gogh? Na strzał w brzuch.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Gratulacje dla autora Kalendarium (a może tytularza?) za „Koniec Van Gogha”. Koniec o śmierci człowieka. Niby prawda, ale nie można inaczej? I jeszcze jedno. Skoro jest informacja, już historyczna, o finansowaniu uczelni, to może warto dodać, że obecnie prywatna, religijna szkoła utrzymywana jest przez państwo, bo tak wymyślił sobie inicjator obowiązującego konkordatu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0