„Historię zostawmy historykom" – często mówią politycy w Polsce i na Ukrainie, tłumacząc tak swoją niechęć do rozwiązywania problemów wynikających z trudnej przeszłości naszych narodów. Można z taką postawą się zgadzać lub nie, należy jednak zawsze pamiętać o tym, że w Rosji w tej sprawie mają odmienne zdanie.
Tym należy tłumaczyć, dlaczego niedawno na internetowej witrynie Federalnej Służby Bezpieczeństwa opublikowano dwa dokumenty z 1943 roku o masowych mordach Polaków na Wołyniu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Przecież to są dwie całkowicie różne sprawy. do cholery!
Jebać Putina - Wołyń rozliczyć!
A w Polsce imieniem Romana Dmowskiego nazywa się ulicę, a jego podobizna widnieje w okolicznościowych paszportach wydawanych na 100-lecie odzyskania niepodległości. Kaliber podobny (choć oczywiście nie w stosunkach polsko-ukraińskich).
A polskim dzieciom opowiada się bajki o Łupaszce.
Zdajesz sobie sprawę że Bandera cały czas gdy dokonywanie były rzezi siedział w obozie koncentracyjnym, gdzie kolaborowal z Polakami przeciwko niemcom?
Może i jego ideologia, ale nawet jakby chciał, nie mógł brać w tym udziału.
Śmieciem napewno był jak każdy porąbany, chory z nienawiści, nacjonalista.
Tylko tyle, że ideologia banderowska ma się na Ukrainie dobrze a nawet bardzo. Nadal czci się tych zbrodniarzy i nadal stawia się im pomniki. Dlaczego Redakcjo o tym nie piszecie?
Przypomina mi to bardzo nasz prawacki kult pewnych partyzantów... przykre, ale da się z tym żyć... a Wołyń należy rozliczyć tak czy siak - polskie akcje odwetowe takoż
Do czasu, gdy skłócanie Polaków z Ukraińcami nie zaczęło być ważne z rosyjskiego punktu widzenia, nie spotkałem nikogo, ani ze starszego, ani z młodszego pokolenia, kto cierpiałby z powodu odwlekającego się rozliczenia tej zbrodni. Co ważne, wychowałem się w rodzinie ludzi urodzonych na terenach dzisiejszej Ukrainy, w tym w Łucku na Wołyniu.
Bandera siedział w obozie nie tylko w trakcie rzezi. W lutym 1943 r. gdy Klaczkiwski, Iwachow i Łytwynczuk zadecydowali o "usunięciu Polaków z ziem uznawanych za ukraińskie" Bandera siedział już od przeszło roku.
Cały czas od dawna.
Podrzucają w Polską przestrzeń medialną jakieś truchła co chwilę.
Ci z FSB w przeciwieństwie niestety do niektórych naszych polityków dobrze wiedzą że jedną z największych dla nich klęsk jest silna, wolna, demokratyczna Ukraina zjednoczona nie tylko z Polską ale i z UE i Zachodem.
Dlatego jest jasne że za wszelką cenę nie chcą do tego dopuścić.
O to toczy się ta wojna.
Silna Ukraina? Mogłaby być groźniejsza od Rosji...
@n.bb
Jak bardzo trzeba mieć zryty beret...
Ja bym tym razem do Greków zaliczył też Ukraińców
??? A wiesz, jak jeszcze niedawno wielu Ukraińców mówiło o Polakach?: " nieszczery lach"....I też mieli swoje powody: traktat ryski uważany przez nich za zdradę ze strony polski, Piłsudski też czuł się po nim nieszczególnie bo powiedział Ukraińskim oficerom Petlury: " ja was przepraszam panowie, ja was bardzo przepraszam ".... kozacy zaporoscy byli podporą rzeczpospolitej pod chocimiem w 1621 i w czasie wcześniejszych wypraw na Moskwę, " piotr konaszewicz- sahajdaczny łupił Rosję", jak pisał paweł Jasienica...a rzeczpospolita zapłaciła im za to próbami " obrócenia w chłopstwo"...agresja rosyjska na Ukrainę pokazała że mamy wspólnego wroga naszej wolności, pokazała że Ukraińcy naprawdę walczą nie tylko za swój kraj ale i w interesie Europy, a Polacy naprawdę im pomagają: dając broń i udzielając gościny setkom tysięcy uchodźców wojennych. To jest mocna podstawa do pokonania dawnej nieufności .
Przymusowa polonizacja pewnie też nie pomogła w poprawianiu stosunków.
Ziobro zdziwienia. PiS to ruska agentura pod przykrywką tzw " obozu patriotycznego". Ruscy mają duże doświadczenie w takich maskirowkach
O wymordowaniu Parośli od dzieciństwa wiem bardzo dużo (majątek zwany "Majdan" mojego pradziadka i rodziny dziadków był oddalony o 2 km od tej wsi a rodzina mojej mamy mieszkała w Wydymerze kilometr dalej). W Porośli zginał mój wujek, a oddział ukraiński wtedy jeszcze grupy bojowej OUN Hrihorija Perehijniaka, po skończonym mordzie spokojnie przeszedł przez Majdan i Wydymer (zatrzymując się w domu moich dziadków ze strony mamy, co zostało opisane w pamiętniku mojej mamy), nie czyniąc nikomu niczego złego... Zawsze mnie to zastanawiało. Parośla funkcjonuje w wersji ogromnie zmistyfikowanej, a w filmie Smarzowskiego wręcz fałszywej... Dziwi mnie, ze ani Motyka, ani nikt inny nie zadał sobie trudu aby wyjaśnić dokładnie to co się tam wtedy stało... a przypomnijmy, że była to zbrodnia wyprzedzająca OUN-owską akcją depolonizacji Wołynia . Czas: początek lutego 1943 roku i jej logika była inne niż to się podaje w polskiej historiografii. Ukraińscy historycy tez o tym nie piszą ze względu na akcję we Włodzimiercu, która miała być początkiem legendy późniejszej UPA. Dysponuję relacjami moich krewnych mieszkających wtedy na Majdanie (w majątku rodzinnym) i na Wydymerze... Partyzantka NKWD doskonale orientowała się w tym co tam wtedy miało miejsce, bo to był pierwszy na tak duża skale mord ludności cywilnej z "ukryta w lesie bronią post sowiecka" w tle, którą chcieli odzyskać a Ukraińcy pozyskać... a ofiarami stali się mieszkańcy Parośli. Prehijniak wkrótce po tym zginął z rąk niemieckich... Niestety tragedia Wołynia 1943 roku nie była i nie jest rzetelnie badana i opisywana zarówno w historiografii polskiej jak i ukraińskiej... Co do istoty publikacji teraz tych dokumentów przez FSB, to można skwitować to tym, że nic się nie zmieniło. Dla Rosjan zawsze wygodne było mieszkanie i prowokowanie...
Ciekawy wpis. Też słyszałem hipotezy że przy tragedi na Wołyniu mieszał Też " ktoś trzeci"....
Dziękuję, wiedzy nigdy dość.
Jak pan ma jakieś rzetelne dane odnośnie Parośli to proszę się nimi podzielić z prof. Motyką i innymi historykami. Zanim to nastąpi musimy pozostać przy zdaniu historyków że za mord odpowiedzialni są Ukraińcy. Kropka.
Co do" wiecowych okrzyków " zgoda. Natomiast są na tym forum osoby którym daję plus za każdy komentarz, a których bliscy zginęli w tragedi na Wołyniu a ci co ocaleli " całe życie spali przy zapalonym świetle", jak ktoś napisał...Ci ludzie mają prawo do pamięci o tych wydarzeniach i do pochówku swoich bliskich.
Oczywiscie ze maja prawo ale to bylo 80 lat temu a rosjanie morduja teraz.
Chinska komunistyczna propaganda tez ciagle przypomina japonska masakre Nankinu. Ale teraz morduja Chinczycy a nie Japonczycy
Wielu dyrektorów szkół na Zachodniej Ukrainie ma w swoich gabinetach portret Bandery i czerwono - czarny proporzec.
Tylko ci co nie jeżdżą po Polsce wypasionymi brykami po centrach handlowych.
Widziales w RT?
Polacy też jeżdżą " wypasionymi brykami" :) poza tym: te " wypasione bryki" na pewno nie były kupione za 800 plus czy inny " socjal", jak to niektórzy sugerują: że Ukraińcy żerują na polskim socjalu... jest rzeczywiście na czym: te marne 800 plus i szkolna wyprawka....
Raczej nikt nie widzi w tych samochodach dowodu na wykorzystanie socjalu, tylko na znacznie większe rozwarstwienie majątkowe wśród Ukraińców, pozwalające części bezpiecznie przeczekać wojnę.
W Polsce w latach 90tych też tak było: nowobogaccy i reszta społeczeństwa...
A w Polsce państwowe instytucje promują Dmowskiego i Łupaszkę a z „małego powstańca” zrobiliśmy sobie narodową maskotkę.
Chyba nie aż tak (w Polsce w momencie upadku komunizmu było trochę prywatnej działalności gospodarczej).
I mimo wojny, to jakoś pamiętają by tym mordercom stawiać pomniki, nazywać ulice itp. Wyznawcy Bandery mają się dobrze .
idi....
A zwróciłeś uwagę na ogromne rozwarstwienie majątkowe w Polsce? czy ci biedniejsi nie są warci uwagi?
troll.... trolica?
nie postrzegam go jako "ogromne" (ale może to efekt ograniczonych obserwacji, mieszkam w Warszawie).
???? Nie czytałeś książki profesora Motyki:" walka ukraińskiego podziemia z rosyjską okupacją w latach 1944-1960". Ktoś powiedział: " gdyby nie tragedia na Wołyniu to weterani UPA i AK urządzali by wspólne parady".... po lekturze tej książki rozumiem dlaczego na Zachodzie Ukrainy stawiają im pomniki : ci ludzie naprawdę bohatersko walczyli przeciwko oddziałom NKWD, ostatni weterani ukrywali się w ziemiankach do lat 80tych...I jest to tragedia że ci sami ludzie dopuszczali się tych strasznych mordów na Wołyniu...a lekturę tej książki polecam.
Mój mąż urodził się we Lwowie 1942r. Z opowiadań jego babci wiem, że to Ukrainka ostrzegła ich: weźcie najlepsze rzeczy, dokumenty, pieniądze i wieczorem idźcie szybko do lasu. Babcia zdziwiła się: przecież ja tu ze wszystkimi żyję w zgodzie.
Ukrainka: ci co przyjdą na to nie patrzą. I tak dziadkowie przeżyli.
Jedno drugiego nie wyklucza. Według ciebie nie ma teraz armii i żołnierzy ruskich a są sami mordercy? To nie da się osądzić Putina .
motyka nie jest wiarygodny, pomija wiele istotnych spraw! Fizjologiczna nienawiść upowców do Polaków jest faktem. Wczoraj, dziś i jutro! Nie spodziewajmy się miłości lecz wideł w plecy!
Wybor Trumpa na Prezydenta, podciął im " nogi". W krajach Unii poparcie jest w zależności od kraju i sytuacji wewnętrznej. Ukraincy sa w strachu i ulegli naleganiom.
Z ich strony nie jest to akt ani szczery ani przyjacielski.
Wyżej ocenili poległych żołnierzy hitlerowskich i NKWD niż Polakow. Tamci byli ekshumowani i maja mogily a my ciągle prosimy o zgodę.
Można im wyraźnie powiedzieć że pocałują klamkę od drzwi UE w przyszłości jeśli nie pójdą na ustępstwa w sprawie Wołynia.
Odnośnie tego myślenia już pisałem kilka tygodni temu: a gdyby w latach 90tych amerykańscy Żydzi powiedzieli: zanim Polska wstąpi do Nato to najpierw musi rozliczyć się z tysięcy żydowskich ofiar Holocaustu zabitych przy polskim współudziale , a także z mienia pożydowskiego zajętego przez polskich sąsiadów?... czy poparł byś to ? Gdyby Polska była poza Nato , to walki może byłyby teraz na lini Wisły.....
Żaden kraj i naród nie lubi być w roli oprawców: Polacy też Reagują nerwowo na " 200 tysięcy żydowskich ofiar Holocaustu zabitych przy polskim współudziale "... czy na żądania specjalnego funduszu jako zadośćuczynienie za mienie pożydowskie zagarnięte przez polskich sąsiadów....Ukraińscy przywódcy już przepraszali za tragedię na Wołyniu i problemów z godnym pochówkiem ofiar nie powinno już być.
Wołyń czekał 80 lat, to może jeszcze parę lat poczekać. Do lepszych dla Ukraińców i całej Europy czasów. Pod względem drażliwości na temat ciemnych kart swojej historii Ukraińcy nie tak bardzo przewyższają Polaków. I dokładnie z tych samych powodów. Powinniśmy być więc bardziej wyrozumiali. I cierpliwi.
Tu trzeba rzeczowych i spokojnych rozmów, a nie wydzierania mordy na wiecach pod dyktando Fiutina.