Kult świętych od dawna fascynuje historyków, bo jest doskonałym barometrem zmian kultury. Zmienia się w zależności od potrzeb i emocji ludzi różnych epok. Weźmy św. Jana Nepomucena, o którym przypomniała niedawno Beata Maciejewska, pisząc o zniszczeniu przez powódź figury na moście w Lądku-Zdroju.
Jan z Pomuka żył w II połowie XIV wieku i był kanonikiem praskim, współpracownikiem biskupa Jana z Jenštajnu. Biskup wdał się w ostry konflikt z królem Czech Wacławem IV i ofiarą padł jego współpracownik. W roku 1393 król kazał go zabić, a ciało wrzucić do Wełtawy z mostu praskiego. W XV wieku rodzinną miejscowość Jana (niedaleko Pilzna) zaczęto nazywać Nepomuk – stąd po czesku Jan Nepomucký, a po łacinie Johannes Nepomucensis, co przetłumaczono na polski jako Jan Nepomucen.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Spowiedź ogólna dot. wyznawania grzechów powszednich, lekkich. natomiast ta uszna dot. poważnych przewinieni i ciężkich grzechów (śmiertelnych).
Tak, no to w którym kanonie jest tak napisane ?
Spowiedź douszna i całe te brewerie została wymyślona by kontrolować politykę i społeczeństwa, bo była pierw skierowana do możnych. To król, książę itd. posiadali swoich spowiedników by ci z kolei "zachowując tajemnice" informowali swoich biskupów i papieża.
A później dopiero trafiła "pod strzechy" tu tez robiono z niej użytek, co wyszło choćby w dokumentach UB, SB, WUSW.
W pierwszych latach/wiekach chrześcijanie stosowali spowiedź publiczną, tzn. człowiek wyznawał przed całym zgromadzeniem na głos swoje grzechy i nakładana była na niego pokuta i dopiero po jej publicznym odprawieniu był dopuszczany do obrządków. Dopiero ok, VII w. zaczęto stosować spowiedź indywidualną (uszną).
W sumie ja o tym, że spowiedź tak jak i celibat to przykład partykularnych unormowań kościoła hierarchicznego, który nie ma odzwierciedlenia w Piśmie. Podobnie jak kult świętych, co może podpadać pod naruszenie 1 przykazania : Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną" .
Bo czy idąc dajmy na to niebezpieczną kładką mam Nepomuka prosić o pomyślną przeprawę, czy starczy jak Boga poproszę ?
Z takim postępowaniem nie zgadzają się właśnie protestanci.
Skąd się wzioął się ten "kleryk"? W którym miejscu w relacji z Bogiem pośredniczy "kleryk" ?
Jak to nie ma odzwierciedlenia w Piśmie? A słowa samego Jezusa do uczniów: (J,22) "Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»" albo "Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie." (Jk 5,16)?
Poslozyles sie wyrywkiem! To jest manipulacja!
Tu chodzi o odpuszczenie tym ktorzy zgrzeszyli wobec NAS.
Bo jak tam dalej idzie?
Piotr pyta a ile razy, (cytuje z pamieci), mam odpuscic temu ktory zgrzeszyl wobac mnie? Czy az siedem razy........
Jest to urywek z Jana 20,19 (już po zmartwychwstaniu Jezusa) i dot. nadanej uczniom mocy odpuszczania grzechów a ten powyżej przytoczony pochodzi z Mateusza 18,21 i dot. przebaczania tym którzy nam zawinili. I niczym nie manipuluję, sprawdź samemu.
"komu odpuscicie...." nie znaczy, ze ktos, powiedzmy ksiadz, moze odpuszczac grzech ktory nie zostal popelniony wobec niego.
Tak jak w ewangieli wg Mateusza mozna odpuszczac tylko tym ktorzy zgrzeszyli wobec NAS!
Czy Pan Jezus czy ktorys z jego apostolow spowiadal ludzi?
Nie.
Dzieki za wymiane zdan.
Ależ oczywiście że Jezus odpuszczał grzechy (np. Mk2,5 "Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy»" i dalej "Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów"). Jezus nie musiał słuchać wyznawania grzechów bo znał danego człowieka na wylot i wiedział co w nim siedzi. Apostołowie (w listach Jana, Jakuba też mowa o wyznawaniu grzechów) czy też kapłani nie widzieli/widzą wnętrza człowieka, więc człowiek musiał wyznać je albo publicznie przed całym zgromadzeniem (jak to miało miejsce w początkach chrześjaństwa) albo jak obecnie przed spowiednikiem (to po zmianie w późniejszych wiekach) tak aby ten mógł rozeznać materię popełnionych grzechów (to jest przecież logiczne), zadać pokutę i potem udzielić rozgrzeszenia (lub go nie udzielić).