Stanisław Łaszczyński był pod wrażeniem możliwości, jakie dla swoich interesów widział na azjatyckich krańcach Rosji, z których rozciągał się widok na Himalaje.

Stanisław Łaszczyński, chemik z doktoratem uzyskanym na uniwersytecie w Berlinie, trafił na Miedziankę (albo do Miedzianki, bo tak nazywa się i góra, i wieś leżąca na jej zachodnim zboczu) w 1900 r., poszukując surowca do eksperymentów prowadzonych w zakładach firmy Siemens & Halske AG w Wiedniu. W XIX w. o bogactwach Miedzianki pisali Stanisław Staszic, Bogumił Pusch i inni badacze, ale była ona sławna już w XVI w. W lustracji starostwa chęcińskiego odnotowano wówczas, iż w tej górze „kruszec miedziany bardzo dobry, srebra też niemało. Lazur przy nim bardzo kosztowny i zielenica bardzo cudna. Z tej góry na inszych czasów wiele skarbów wychodziło, a i dziś jest ich wiele, jednoby trzeba nakładu dużego".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Niewdzięczne i pazerne chłopstwo, czyli nieodłączny element polskiego pejzażu.
    @roman_j
    Chłop żywemu nie przepuści
    Chłop żywemu nie przepuści
    Jak się żywe napatoczy
    Nie pożyje se a juści
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    K
    Interesujący artykuł. Ciekawe, co chłopi zrobili z wywalczonymi od Łaszczyńskich tysiącami i co zrobili z ogrodem odebranym Marii. Pewnie przepadły. Zresztą nie chodziło o to, żeby sobie poprawić los, a żeby tylko tym obcym (Łaszczyńskim) nie było lepiej.
    @Jedrek-Medrek
    Jak to polski rolnik: pazerny, leniwy, głupi i zachłanny.
    już oceniałe(a)ś
    22
    6
    @Jedrek-Medrek
    Autor artykułu nie uznał za wskazane przytoczyć tytuł pracy doktorskiej Łaszczynskiego z roku 1905 ani nazwy chemicznej jego wynalazku czyli nowego środka wybuchowego. Oto całe polskie dziennikarstwo-niekompetencja, ciekawostki dla laików!
    już oceniałe(a)ś
    13
    8
    @chemik49.
    …nie uznał za wskazane przytoczyć tytułU…
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @chemik49.
    Nieużyty maruda i analfabeta funkcjonalny.

    Nazwa materiału (miedziankit) jest i w śródtytule, i w tekście, i na ilustracji przedstawiającej fragment ówczesnej reklamy. Skład podpowiada każda wyszukiwarka.

    Tytułu doktoratu faktycznie brak, ale bez trudu można go znaleźć, bo rodzina Łaszczyńskich ma własną stronę www:
    h ttps://laszczynski.pl/biografie/stanislaw-ignacy-laszczynski/
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Dobrze się czyta o ambicjach i aspiracjach prawdziwej inteligencji. Każde z nich celowało wysoko. Owszem, zwykle ambitne przedsięwzięcia nie wypalają i osoba staje się uwięziona (czy ginie) przez okoliczności. Ale determinacja, pomysłowość, przyszłościowe myślenie i odwaga pozostają inspiracją.
    @siobhan
    Ja bym przeczytal chetnie jak z amicji i aspiracacji prawdziwej inteligencji wynika cos przynoszacego jakis konkretny efekt.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Super. Dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    36
    0
    ciekawa historia
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Miedzianka, mikrokosmos. Co kamień to historia.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    bardzo ciekawe i pouczające
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    "Miedziankit" to trochę nieudana nazwa... nie ma nic wspólnego z miedzą poza tym iż był używany do jej wydobycia:) To chloran potasu (toto z zapałek) nasączany naftą.

    Ale spoko, nie dziwota że 120 lat temu to był hit. Ogólnie historia bardzo mi się podoba, skończyła się i tak mniej stragicznie niż można było się spodziewać...
    @czerwony_kapturek
    Dodam też, że stwierdzenie w tej reklamie, iż miedziankit odpowiada dynamitowi z 65% nitrogliceryny raczej zupełnie nie odpowiada prawdzie :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0