Dr Joanna Wasilewska: Muzealnik nie powinien angażować się w działania związane z bezprawnym pozyskiwaniem zbiorów, a istnieją dowody na to, że z ukraińskich instytucji kultury rabowano eksponaty przy udziale muzealników rosyjskich. Pomimo to Rosja nadal jest członkiem ICOM, jakkolwiek faktycznie kontakty zostały niemal zupełnie zamrożone. Można to tłumaczyć tym, że we władzach ICOM jest wielu przedstawicieli globalnego Południa, którzy inaczej od nas postrzegają wojnę w Ukrainie, nie bez znaczenia jest też tradycyjna inercja Europy Zachodniej w stosunkach z Rosją.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A odnośnie " wstydu moralnego Europy" za sprawy sprzed iluś tam wieków...wstyd to czuję za nasze tchórzostwo na mundialu w Katarze w temacie prawa kobiet I osób LGBT. Za to jak podkuliliśmy ogon wobec bogatych kolesi dla których " geje to defekt mózgu a kobieta ma być dla mężczyzny jak cukierek: słodka I gotowa do rozpakowania "... jak powiedział oficjalny ambasador mundialu. Czas skończyć z przepraszaniem za winy sprzed wieków reżimy z afryki I bliskiego wschodu które domagają się od nas akceptacji dla swoich postaw wobec kobiet czy osób LGBT.
Mogłeś tam pojechać i dać przykład.....
Przed mundialem połowa tego forum zapowiadała bojkot, żadnego oglądania. Sądząc po komentarzach pod meczami, ich ilości, bojkot zakończył się tuż przed pierwszym gwizdkiem....ja nie oglądałem żadnego meczu, o czym pisałem. Tyle mogłem zrobić.
Problem z takimi moralnymi bojkotami jest taki, że wpierw bojkotujący muszą z tego co bojkotują korzystać. A często jest tak, że nie są użytkownikami na starcie.
Też mógłbym ogłosić bojkot, tylko byłaby to bzdura bo i bez bojkotu nic bym nie oglądał.
Za to w wiekach XVI i XVII Rzeczpospolita rabowała Moskwę ile wlezie także z dóbr kultury. Wprawdzie Moskale odebrali swoje z naddatkiem ale nie jesteśmy bez grzechu.
???? W 16tym wieku Moskwa stopniowo podbijała wielkie księstwo litewskie: Smoleńsk, Homel...po uni lubelskiej były wojny o inflanty za Batorego tylko wyprawy Zamoyjskiego sięgnęły Pskowa, niezdobytego...potem była " smuta " w Rosji i królewicz Władysław Waza za którego w cerkwiach już modlono się jak za prawowitego cara...w czasie kilku lat na Kremlu Polacy zjedli z głodu szczury i trupy towarzyszy. A co do łupienia...to głównie Kozacy Piotra Konaszewicza-Sahajdacznego, Paweł Jasienica pisał " Sahajdaczny, szalał, nie chciał opuszczać Rosji, tyle było jeszcze do złupienia'"...
Zanim zjedli szczury to zdążyli wywieźć z Kremla większość dóbr. Poza tym Rosja to był nie tylko Kreml. Na wyprawach wojennych bogacili się litewscy magnaci. Wielka smuta to był wielki rabunek. Zresztą na wielkiej smucie znacząco wzbogacili się też Szwedzi. Inna sprawa, że ówczesne dobra kultury to były w większości artefakty religijne. Wyznawcy innych religii traktowali je bez szacunku, pozbawiali złotych i srebrnych zdobień, często je przetapiając i bezpowrotnie niszcząc jako dzieła sztuki, a święte obrazy niszczyli. Trzeba przyznać, że Rosjanie w XVIII i XIX w. przynajmniej doceniali wybitne dzieła malarskie i wielu nie zniszczyli a jedynie zawłaszczyli. Ale wcześniej w wiekach XVI i XVII kiedy większość wojen europejskich miała charakter religijny to wszystkie strony lubowały się w niszczeniu "heretyckich bałwanów" i koncentrowały się na zdobywaniu metali szlachetnych. Rzeczpospolita wyszła na tym jak Zabłocki na mydle bo to złoto co zrabowaliśmy Moskalom to zabrali nam Szwedzi. A te dzieła sztuki jakich się dorobiliśmy po Potopie to ukradli nam Rosjanie, ale i Prusacy i trochę Austriacy też. A drugi raz po Szwedach większość metali szlachetnych zawłaszczyli Francuzi podczas wojen napoleońskich w ramach współpracy wewnątrz wspólnej koalicji. Tak jak to robił ZSRR w ramach współpracy z PRLem. W międzyczasie swoje zrobiły dwie wojny światowe. A to co po nich zostało to w PRLu w znacznym stopniu jak nie zniszczono przez zaniedbanie to rozkradziono i sprzedano na targach dzieł sztuki. To zresztą dzieje się po dziś dzień.
Odnośnie Napoleona to prawda. Ktoś napisał że " Cesarz z kleptomańską zaciekłością grabił dzieła sztuki w podbitej Europie i zwoził do Francji"...
Nawet słynne konie z bazyliki św. Marka w Wenecji też zrabował. Po klęsce Napoleona wróciły do Wenecji. No, ale wcześniej Wenecjanie zrabowali je z Konstantynopola w czasie IV wyprawy krzyżowej w 1204 r. Ale przedtem zostały one przewiezione do Konstantynopola z Chios na rozkaz cesarza Teodozjusza II (nie tego Wielkiego tylko jego wnuka). I teraz pytanie, komu Włochy powinni zwrócić te rumaki, Turcji czy Grecji?
Tego się spodziewałem… lewicowe halucynacje znowu krążą po świecie nauki w cywilizowanych krajach.
Brązy z beninu pewnie stoją w pałacu jakiegoś wagnerowca .
Może jakieś źródło, bo nie sądze, że to prawda.
A może ty podaj link do benińskiego muzeum z wystawą brązów? Tak byłoby chyba łatwiej? ;-)
No i Niemcy postanowili zadziałać. Mieli w ich muzeach tzw. Bronzy Beninu, mógł je podziwiać cały świat. Oddali do Nigerii gdzie miały być w publicznym muzeum, dostępne dla każdego. Tymczasem w Afryce trafiły w ciemne kanały prywatne i zniknęły z horyzontu. Szkoda.
Ale to ich. I niech sobie znikają
Nie, to dziedzictwo ludzkości. Gdyby Włosi postanowili zburzyć Koloseum żeby postawić biurowiec w tym miejscu, też byś temu przyklasnął?
O tym, co jest „dziedzictwem ludzkości” dziwnym trafem zeykle chcą decydować biali mężczyźni.
Tak ich, jak twój jest pałac w Łazienkach
'O tym, co jest ?dziedzictwem ludzkości? dziwnym trafem zeykle chcą decydować biali mężczyźni.'
Co gorsza, oni wymyślili też tzw. 'prawa człowieka'.
nie wiadomo kto je akurat wymyślił, bo siedzące w domu przy garach kobiety i niewolnicy na plantacjach mieli w ubiegłych wiekach mało okazji żeby swoje przemyślenia rozpowszechniać.
'i niewolnicy na plantacjach'
Czyli z grubsza to samo czego mogło oczekiwać od życia tak z 95% 'białych mężczyzn', o ile nie więcej. 'Elita' to była garstka, niezależnie od kultury, religii i koloru skóry. Większość cieszyła się jak przeżyła kolejny dzień.
jestem przeciw, to dziedzictwo ludzkości, Nefretete w niemieckim muzeum jest szanowana, po oddaniu do dyktatorskiego kraju zniknie
Oni nie tylko są nałogowymi złodziejami ale też aroganckimi"partnerami".
Oni nie tylko wyposażyli Ermitaż w zrabowane dzieła ale dostają szału jak ktoś wspomina im o zwrocie do właściciela.
Czy Autorka może boi się Putina?
Europa nie leży ani w Azji, ani w Afryce. :)
Pani muzealniczka mówi językiem wstydu i winy, a nie naukowca i pracownika kultury. Po tym łatwo poznać komu dała sie zmanipulować.
Zgadzam się. Tylko Zachód zdobył się nad krytyczną refleksję nad swoją przeszłoscią,co reszta świata uważa za słabość i nie ma zamiaru wstydzić się, ani zadośćuczynić za krzywdy swoich przodków.
Purchawka.
Ty się masz czego wstydzić.
Ale tyś nie postkolonizator, tylko Europejczyk ze wschodu....albo tylko ze wschodu.
"Póki co najwięcej krzywdy innym wyrządził ten biały Europejczyk. Niestety."
No, w liczbach bezwzględnych stanowczo są na czele Chińczycy za Mao tse Tunga i Rosjanie za Stalina. Pod względem okrucieństwa Zachód także jest daleko w tyle.
"Zachodnia cywilizacja i kultura europejska to jest najwyższa i najdoskonalsza forma życia zbiorowego na tej planecie". "Niższym kulturom (...)".
Ignorancja to potęga! A jak poprawia samopoczucie, zwłaszcza gdy własne dziedzictwo kulturowe do Zachodu jest ledwie-ledwie przyszyte. Ale fajnie zapewne sobie wyobrazić, że jest się dumnym białym kolonizatorem, jak z Kiplinga. Fajny obrazek, dla dzieci. Zawsze to mniej męczące niż poczytać (ze zrozumieniem).
Dodać należy, że gdyby nie kolonizacja to handel niewolnikami, wyprawy wojenne na pobliskie plemiona i ofiary z ludzi byłyby nadal wpisane w kulturę Afryki. Praktycznie też tyle samo niewolników co Europejczycy przewieźli do Ameryki przewieziono do krajów Arabskich (ale tu więcej ze wschodniej afryki). W odróżnieniu od złych Europejczyków, Arabowie byli miłosierni i ich masowo kastrowali.
Europejczycy nie łapali czarnych niewolników. Nie mieli do tego ani zasobów ani możliwości. Łapaniem niewolników zajmowały się lokalne imperia jak Dahomey, które zbudowały niewyobrażalne bogactwo właśnie na handlu niewolnikami (jak współcześni Arabscy Szejkowie). I to do nich a nie do Europejczyków trafiała większość zysków z handlu niewolnikami.
Ich łowcy napadali na inne plemiona i zabijali tych którzy nie nadawali się na niewolników. Praktykowano zabijanie rodzin na oczach złapanych, by złamać niewolnika. Oczywiście też składano ofiary z ludzi i praktykowano rytualny pogrzeb dostojników, gdzie zabijano cały harem oraz niewolników by służyli kacykowi po śmierci. I to jest XVI- XVIII wiek w Afryce.
No ale źli Europejczycy przyszli i zakazali w niewolnictwa, ofiar z ludzi i masowych morderstw na pogrzebach. Źli Europejczycy.
Podobnie było w przypadku Ameryki. Wszyscy się burzą jak to źli Europejczycy podbili lokalsów jak Aztekowie, gdy to same okoliczne ludy zniewolone przez Azteków się zbuntowały i wolały dyktat Europejczyków niż świat zagłady Azteków.
Ps. I wbrew wyobrażeniom w samej Ameryce czarnoskórzy też byli właścicielami niewolników i plantacji. I z tego powodu po stronie Konfederacji w Wojnie Secesyjnej.
"I to jest XVI- XVIII wiek w Afryce." W Europie w tym czasie spalono kilkadziesiąt tysięcy ludzi na stosach. A w wieku XX zagazowano i zagłodzono miliony.
Piękny whataboutysm! No bo w Ameryce to murzynów bijo!
Co ma piernik do wiatraka? Fakt jest, że Europejczycy w najgorszym przypadku w żaden sposób nie wyróżniali się od innych pod względem grabieży i łupiestwa. Tylko to co jest najgorszym przypadkiem w Europie jest standardem w Afryce.
O liczby nie będę się spierał, bo to nie cel. Nie wiem skad masz liczby na temat ludzi spalonych na stosach, ale piszesz tak jakby w XX wieku w Afryce milionów nie zagłodzono.
To Europejczycy wypowiedzieli wojnę niewolnictwu. I to państwa Afryki zaciekle go broniły. Ilu ludzi zabili czarni łowcy niewolników? Zważywszy, że na niewolnika nadawali się tylko nastoletni i dorośli a resztę rodziny zabijano (a przecież rodziny były wielodzietne) to policz sobie ile milionów wypada gdy założymy, że Państwa Afrykańskie sprzedały ok 12mln niewolników w handlu atlantyckim i drugie tyle do krajów Arabskich. Daje to nam 25mln niewolników których łowcy niewolników, tacy jak Dahomey złapali i jakieś 25-50mln które ci łowcy niewolników wybili. Oczywiście mówimy to o niewolnikach na handel, bo i murzyni sami posiadali znaczne plantacje często posiadając setki czy tysiące niewolników.
W zachodniej Afryce ofiary z ludzi były bardzo popularne, wspomniani Dahomey mieli coroczne święto gdzie w ofierze składali 500 osób. A to jest jedno święto jednej nacji. A przecież dziesiątki ginęły na pogrzebach dostojników czy w innych miastach czy państwach. A kontynent jest duży. No ale ci źli Europejczycy przybyli i zakazali wiekowej tradycji.
Do dzisiaj ci źli Europejczycy stacjonują wojska w Afryce by zapobiec wojnom etnicznym i religijnym. Jest powód dlaczego do dziś w Afryce są plemiona które się nienawidzą i są gotowe wzajemnie się eksterminować.
A może chcesz porozmawiać o tym, że zły zachodni człowiek domaga się zakazów obrzezania dziewczynek, albo co gorsza domaga się jakiś praw kobiet? Albo zakazuje niewolniczej pracy dzieci? Przecież to niezgodne z najlepszymi tradycjami Afryki.
Naprawdę Europa ani ta Zachodnia ani Wschodnia nie ma się czego wstydzić.
Tak, Mongołowie, Arabowie, Turcy, Aztekowie i Chińczycy to były takie łagodne owieczki.